Najpotężniejsze ludzkie siły nie zwalczą Kościoła

(fot. .diecezja.tarnow.pl)
KAI / pz

O tym, że nawet najpotężniejsze ludzkie siły walczące z Kościołem i z Bogiem, nie są w stanie go przezwyciężyć - mówił bp Andrzej Jeż w tarnowskiej katedrze. Ordynariusz diecezji tarnowskiej przewodniczył Mszy św. w Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Podczas homilii wskazywał, że w obliczu ataków, Kościół zawsze wychodzi mocniejszy.

"Ileż trudu obecnie podejmują różne ośrodki polityczne, ideologiczne, ekonomiczne, aby zniszczyć Kościół, osłabić autorytet papieża. Wiedzą bowiem, że Kościół jest ostatnim bastionem, gdzie troszczymy się o autentyczność prawd o Bogu i o człowieku. Jest miejscem gdzie broniona jest godność, sprawiedliwość i wielkość człowieka, dlatego tak potężne są ataki, by zniszczyć, osłabić Kościół" - mówił bp Jeż.

W homilii biskup przypomniał też, że po dwóch tysiącach lat, skała na której zbudowany jest Kościół pozostaje ta sama - jest nią wiara Piotra. "Na tej skale Chrystus zbudował Kościół - budowlę duchową, która przez wieki nie uległa zniszczeniu" - dodał kaznodzieja.

W Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła, Kościół tarnowski modli się także za papieża Franciszka. W tej intencji została odprawiona Msza św. w katedrze. Ordynariusz diecezji bp Andrzej Jeż zaapelował, aby w każdej parafii diecezji jedna Msza św. była ofiarowana w intencji Następcy Świętego Piotra, papieża Franciszka.

"To właśnie ten święty, do którego Chrystus skierował słowa "Franciszku odbuduj mój Kościół", stał się drogą dla papieża. Imię Franciszek przywodzi na myśl miłość, prostotę, ubóstwo oraz pójście pod prąd wielu utartym schematom, ale nie w formie buntu, ale świadectwa miłości i radykalnego rozumienia Ewangelii" - powiedział bp Andrzej Jeż.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Najpotężniejsze ludzkie siły nie zwalczą Kościoła
Komentarze (5)
H
hermenegilda2@poczta.fm
2 lipca 2013, 11:19
Czym jest „Babilon Wielki”?   KSIĘGA OBJAWIENIA zawiera sporo wyrażeń, których nie należy rozumieć dosłownie (Objawienie 1:1). Wspomina na przykład o nierządnicy mającej wypisane na czole imię „Babilon Wielki”. Powiedziano o niej, że siedzi nad „rzeszami i narodami” (Objawienie 17:1, 5, 15). Ponieważ nie mogłaby tego zrobić rzeczywista kobieta, w grę musi wchodzić postać symboliczna. Co ona wyobraża?  Wiecej na: http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1102005161?q=babilon+wielki&p=par
K
katolik
1 lipca 2013, 23:18
@ katolik Pokaż w którym miejscu w Biblii pisze , że Bóg stworzył świat 6013 lat temu Króluj nam Panie Jezu Chryste - to modlitwa , to błaganie Wystarczy policzyć wszystkie lata, jakie upłynęły od stworzenia świata do Narodzenia Pana Jezusa. „Dionizy mniejszy” poświęcił na to ponad dwa lata. Ale pomylił się o cztery lata, bo jak Bóg objawił Annie Katarzynie Emmerich, od stworzenia świata do narodzenia Pana Jezusa upłynłęło dokładnie 3997 lat.
K
katolik
1 lipca 2013, 23:12
@jan Nawróciłem się do Kościoła przedsoborowego, który wierzył w jednego Boga i jedyną religię objawioną przez Pana Jezusa. Wiecznością się nie ryzykuje, bo nigdy się nie skończy.
T
TERESA
1 lipca 2013, 19:25
Katolicy w Europie zaczynaja nieswiadomie schodzic do katakumb gdyz nie bronia swojej wiary ni religii tak jak bronia swojej religii muzulmanie i to mnie przeraza widzac jak oni mobilizuja sie przed meczetem w piatki.Katolik pozwala na zniewazenia i to sie dzieje na naszych oczach,nadejdzie smutny czas dla Europy chrzescijanie gina wszedzie ,wiec bronmy kosciola puki nie jest jeszcze za pozno.
W
wierny
30 czerwca 2013, 10:33
Kościoła się nie zniszczy, ale Kościół może zejść do katakumb lub zostać zmarginalizowany co się dzieje. Aby tak się nie stało należy promować rozwój życia charyzmatycznego, czynienia cudów rozwój świętości aż do bycia przynajmniej silniejszym od szatana a najlepiej od całego piekła. Wtedy Kościół będzie nieskalany, bez zmarszczki czy czegoś podobnego. Będzie wolny od napaści złego, bo zawsze się skutecznie przeciwstawi szatanowi i jego złym duchom.