Neokatechumenat w dziele ewangelizacji

(fot. Grzegorz Gałązka/Galazka.DEON.pl)
KAI / ad

Do aktywnego udziału w dziele ewangelizacji, w jedności z całym Kościołem, w wymiarze powszechnym, diecezjalnym i parafialnym wezwał papież inicjatorów i członków Drogi Neokatechumenalnej, zgromadzonych w auli Pawła VI. Wcześniej sekretarz Papieskiej Rady ds. Świeckich, bp Josef Clemens odczytał dekret, aprobujący celebracje zawarte w Dyrektorium Katechetycznym Drogi Neokatechumenalnej.

Wśród biskupów uczestniczących w audiencji był m.in. ordynariusz siedlecki, bp Zbigniew Kiernikowski.

Ojciec Święty podkreślił, że wspomniane celebracje nie są w ścisłym tego słowa znaczeniu celebracjami liturgicznymi, ale stanowią część itinerarium wzrastania w wierze. Fakt ich zatwierdzenia jest kolejnym dowodem na to, że Kościół uważnie towarzyszy Drodze Neokatechumenalnej w cierpliwym rozeznaniu, rozumiejąc jej bogactwa, ale troszczy się także o komunię i harmonię całego Ciała Kościoła.

Benedykt XVI zaznaczył, że dzisiejsza audiencja jest świadectwem zaangażowania neokatechumenatu w radosne życie wiarą, w komunii z całym Kościołem i Następcą Piotra oraz w odważne głoszenie Ewangelii. Podkreślił, że pójście za Jezusem wymaga osobistego zaangażowania i poszukiwania Go, ale także wyjście z zamknięcia własnego "ja", indywidualizmu charakteryzującego często współczesne społeczeństwo. To pójście za Jezusem ma też zawsze miejsce we wspólnocie wiary Jego Kościoła, ze świętymi, w których można nieustannie na nowo rozpoznać prawdziwe oblicze Oblubienicy Chrystusa.

DEON.PL POLECA

Odnosząc się do obecności Drogi Neokatechumenalnej w środowiskach zdechrystianizowanych papież wyraził życzenie, aby zaangażowanie i świadectwo jej członków były jak zaczyn, który cierpliwie, szanując potrzebny czas, z sensus Ecclesiae, sprawia wzrost całego ciasta. Zaznaczył, że Kościół rozpoznał w Drodze Neokatechumenalnej dar dany przez Ducha Świętego naszym czasom, czego znakiem jest zatwierdzenie jej statutów i Dyrektorium Katechetycznego. "Zachęcam was, byście wnieśli swój oryginalny wkład w sprawę Ewangelii" - powiedział Ojciec Święty. Zachęcił neokatechumenat, by starał się o głęboką jedność ze Stolicą Apostolską i biskupami. "Jedność i harmonia Ciała Kościoła są ważnym świadectwem o Chrystusie i Jego Ewangelii w świecie, w którym żyjemy" - zaznaczył papież.

Benedykt XVI podkreślił ważną rolę rodziny w dziele ewangelizacji, czego wymownym świadectwem jest wyruszenie około stu rodzin na misję "ad gentes". Zachęcił je do odwagi, bowiem "ten, kto niesie Ewangelię, nigdy nie jest sam". Wezwał kapłanów i seminarzystów do umiłowania Chrystusa i Kościoła oraz przekazywania radości wypływającej ze spotkania z Nim i piękna ofiarowania Mu wszystkiego. O wielkoduszne otwarcie na Boga zaapelował do katechistów wędrownych i odpowiedzialnych za poszczególne wspólnoty.

Papież mówił też o możliwości sprawowania Eucharystii w małych grupach przez neokatechumenów w sobotę wieczorem, po pierwszych nieszporach niedzieli, za zgodą biskupa diecezjalnego. Ma to sprzyjać zbliżeniu do bogactwa życia sakramentalnego osób, które oddaliły się od Kościoła lub nie otrzymały odpowiedniej formacji. Zaznaczył, że każda celebracja eucharystyczna jest jednak działaniem całego Kościoła i dlatego musi być otwarta na wszystkich, którzy do niego należą. W tym kontekście wskazał na konieczność nieoddzielania się od wspólnoty parafialnej właśnie w sprawowaniu Eucharystii, która jest prawdziwym miejscem jedności wszystkich, gdzie "Chrystus obejmuje nas w różnych stanach naszej duchowej dojrzałości i łączy nas w jednym chlebie, czyniącym nas jednym ciałem" - powiedział papież do inicjatorów i członków Drogi Neokatechumenalnej.

Ojciec Święty pobłogosławił osoby udające się w 18 misjach "ad gentes". 13 z nich zostanie skierowanych do Europy (Albi, Nicea, Bayonne, Tulon, Strasburg, Lyon, Antwerpia, Marsylia, Lublana, Sarajewo, Tallin, Wiedeń, Manchester), 4 do Ameryki (trzy do Bostonu i jedna do Wenezueli), jedna do Afryki (Libreville w Gabonie). Każda misja "ad gentes" składa się z trzech lub czterech rodzi wielodzietnych, które udają się wraz z kapłanem i mieszkają na terenach zdechrystianizowanych lub tam, gdzie nigdy nie głoszono Ewangelii. W latach minionych Benedykt XVI wysłał już w świat 40 innych misji Drogi Neokatechumenalnej.

Wraz z dekretem Papieskiej Rady ds. Świeckich zatwierdzającym celebracje zawarte w Dyrektorium Katechetycznym Drogi Neokatechumenalnej zakończył się proces jej aprobaty. W 2008 r. Stolica Apostolska zaakceptował ostateczną wersję statutów, a w 2011 r. treść trzynastu tomów Dyrektorium Katechetycznego Drogi Neokatechumenalnej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Neokatechumenat w dziele ewangelizacji
Komentarze (9)
G
Grzegorz
17 kwietnia 2013, 23:25
Bardzo sie ciesze ze Kosciol wspiera Droge. Ona uratowala mi zycie.
LS
le sz
21 stycznia 2012, 08:48
 Z tego komentarza wynika, że jednak ryt liturgii MSzy św. nie został zatwierdzony. Czy zatem nie powinna DN odprawiać według rytu rzymskiego i według porządku Mszy św. w naszych kościołach? Uwążam że Droga ma w tym 'innym rycie "piętę achillesową", bo wielu odstreczają te inne spiewy i tony obce naszej kuturze i dla naszego ucha. A niby z jakiego komentarza tak wynika?!? To raczej z Twojego komentarza wynika że nie wiesz o czym piszesz. Eucharystia DN odbywa się i zawsze odbywała się według rytu rzymskiego. Te 'inne śpiewy i tony' nie oznaczają że ryt Mszy św. nie jest rytem rzymskim. Jak na mszy oazowej śpiewane są do gitary piosenki oazowe to też to nie jest wg Ciebie msza wg rytu rzymskiego? A zapewniam Ciebie że wielu odstręczają te inne (bo oazowe) śpiewy i tony obce naszej kulturze i dla naszego ucha.
EK
entuzjasta krytyczny
21 stycznia 2012, 00:29
 Z tego komentarza wynika, że jednak ryt liturgii MSzy św. nie został zatwierdzony. Czy zatem nie powinna DN odprawiać według rytu rzymskiego i według porządku Mszy św. w naszych kościołach? Uwążam że Droga ma w tym 'innym rycie "piętę achillesową", bo wielu odstreczają te inne spiewy i tony obce naszej kuturze i dla naszego ucha.
J
ja
20 stycznia 2012, 19:32
@vlado Nie mam nic przeciwko DN. Wierzę, że dla Ciebie i pozostałych członków Wspólnoty to wielka sprawa. Nie podoba mi się tylko jeden aspekt na który zwróciłem uwagę cytując słowa papieża. Mam na myśli izolację Waszej Eucharystii. Papież także to zauważa, nieprawdaż?
V
vlado
20 stycznia 2012, 19:07
Zenujące są te komentarze Piotr naszych czasów wypowiada się i akceptuje to co robi Droga w kosciele a ale oczywiscie medrkowie piszący komentazre wiedza lepiej. Jestem 20 lat we Wspólnocie i wiem jedno że gdyby ni e ten rodzaj firmacji nie wiem co by było z moim małżeństwem wiara życiem. A z mojej Wspólnoty małżeństwo z piątką dzieci jedzie na misję ad gentes do Australii do Aborygenów.
R
R
20 stycznia 2012, 16:25
W praktyce wyjdzie jak zawsze, alienacja neokatechumenatu od parafii ich elitaryzm. Źle się dzieje w państwie duńskim. Elitaryzm? Plebeizm raczej. Te śpiewy ich ...
Jon Doe
20 stycznia 2012, 15:50
W praktyce wyjdzie jak zawsze, alienacja neokatechumenatu od parafii ich elitaryzm. Źle się dzieje w państwie duńskim.
S
Szaweł
20 stycznia 2012, 15:45
Zatem w DN obowiazują normy i księgi liturgiczne Kościoła Świętego. Ryt Rzymski, jak wszędzie. Zezwolenie tylko na to, co nie unormowane. 
J
ja
20 stycznia 2012, 15:36
 Zaznaczył, że każda celebracja eucharystyczna jest jednak działaniem całego Kościoła i dlatego musi być otwarta na wszystkich, którzy do niego należą. W tym kontekście wskazał na konieczność nieoddzielania się od wspólnoty parafialnej właśnie w sprawowaniu Eucharystii, sic!