Nie bogacić się kosztem biednych
O to, by sprawiedliwie dzielić dobra i nie bogacić się kosztem biednych - apelował w Limanowej Prymas Polski abp Józef Kowalczyk. Podczas głównych uroczystości odpustowych w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej dziękowano za plony. W Eucharystii uczestniczyli rolnicy z regionu, którzy w procesji z darami przynieśli do ołtarza wieńce żniwne nawiązujące do Roku Wiary. Były to wieńce w kształcie m.in. łodzi, kaplicy i bramy wiary.
Mszę św. koncelebrował biskup tarnowski Andrzej Jeż oraz licznie zgromadzeni kapłani. W uroczystości uczestniczyli m.in. samorządowcy, przedstawiciele policji i straży pożarnej.
W homilii Prymas Polski prosił wiernych, a zwłaszcza ludzi władzy, by byli ludźmi sumienia. Apelował, by sprawiedliwie dzielić dobra a nie tworzyć pozory, które sprawiają, że bogaci stają się jeszcze bogatsi a biedni znajdują się na granicy nędzy i ubóstwa.
"Potrzeba, by pojęcie realizowania sprawiedliwości społecznej było stosowane w praktyce. Nie możemy lękać się wytykać błędów, że nieuczciwe bogacenie się na biedzie czy krzywdzie innego jest dla nas grzechem, a dla tych, którzy nie wierzą, jest nieludzkim i niegodnym sposobem bycia" - podkreślił Prymas.
Metropolita gnieźnieński mówił też, że dziś łatwo ktoś może zachwiać naszą wiarą, podkopać fundament, na którym budowaliśmy nasze życie. Zdaniem abp. Kowalczyka, najpierw podważa się i kwestionuje wszystkie autorytety, a później pustymi hasłami bez pokrycia proponuje się łatwą, niewymagającą drogę, na której zazwyczaj nie ma miejsca dla Boga, Ewangelii i Kościoła.
"Jak łatwo dzisiaj poddać w wątpliwość to, co do tej pory było wartością niepodważalną. Każdy z nas doskonale wyczuwa i wie, jak wiele takich sytuacji dostarcza nasza współczesna historia i codzienne życie. Tak łatwo nam dzisiaj w imię wygody, konsumpcjonizmu, braku wymagań, pójść za tymi, którzy pozornie niczego nie oczekują, rezygnują ze wszystkiego, co wymagające, pokazują tzw. łatwiejszą drogę, na której wszystko staje się prostsze, szybsze i wygodniejsze" - mówił arcybiskup.
Prymas zachęcał wiernych, by w naszej wierze umieli patrzeć na Boga jak na Ojca. "W przeżywanym Roku Wiary musimy nieustannie uświadamiać sobie, że wchodzimy w żywą, osobistą relację z Bogiem, który jest Ojcem nad wszystko kochającym swoje dzieci. Bóg działa w człowieku, nie po to, żeby mu życie utrudnić, ale po to, by temu życiu nadać sens. To wszystko będzie możliwe, gdy w nas samych będzie silna wiara i ufność. Wiara, którą odziedziczyliśmy po naszych przodkach i którą mamy przekazać następnym pokoleniom" - dodał.
Jak wskazywał Prymas Polski, kiedy po raz kolejny pojawi się pokusa, by się wycofać, pójść mniej wymagającą drogą, by Pana Boga postawić na bocznym torze, warto wówczas oddać się w opiekę Matki Bożej.
"Maryjo, ukaż nam światło wiary" - takie hasło przyświeca Wielkiemu Odpustowi w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Limanowej. Trwa on od 15 września.
W głównym ołtarzu bazyliki w Limanowej odbiera cześć od wiernych Beskidu Wyspowego i całej diecezji tarnowskiej, łaskami słynąca figura Matki Bożej Bolesnej. Jest to rzeźba typu "pieta". Przedstawia Matkę Bożą siedząca na ławeczce i trzymającą na kolanach umęczone ciało Jezusa. W sanktuarium gromadzi się wielu pielgrzymów z różnych stron kraju, a nawet z zagranicy. Tak jest także podczas tegorocznego odpustu, który dziś się zakończy.
Skomentuj artykuł