NIE niszczeniu kapłaństwa i Kościoła w mediach

Smutne jest to, że w codziennym życiu mediów prawda zaczęła odgrywać wtórną rolę, a liczy się sensacja, duch oszczerstwa i niszczenia sakramentu kapłaństwa a przez to i Kościoła. Takiej kulturze mówimy "nie" - powiedział dziś abp Wacław Depo podczas Mszy św. Krzyżma w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie.

Mszę św. z metropolitą częstochowskim koncelebrowali abp senior Stanisław Nowak, biskupi pomocniczy archidiecezji częstochowskiej: Antoni Długosz i Jan Wątroba oraz kapłani z całej archidiecezji. Obecni byli przedstawiciele kapituł archidiecezji częstochowskiej, alumni Niższego Seminarium Duchownego, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego, nadzwyczajni szafarze Eucharystii i osoby konsekrowane.

W homilii abp Depo przypomniał, że "wiara i przynależność do Pana jest więzią osobową duszy i ciała, a nie jakimś związkiem wymyślonym przez ludzi".

Metropolita częstochowski nawiązując do nauczania bł. Jana Pawła II wskazał na znaczenie i znak namaszczonych rąk kapłana. - Ten namaszczone ręce kapłana stanowią charakter człowieka, wskazują na otwartość na łaskę i współpracę z Bogiem. - mówił abp Depo.

"Nasze ręce namaszczone z Panem wznoszą się w modlitwie za nas samych i za cały lud Boży. Możemy Chrystusa dotykać i unosić, nieść Go jako pokarm i zadatek. Życia wiecznego".- kontynuował metropolita częstochowski.

Abp Depo przypomniał kapłanom, że z darem namaszczonych rąk wiążą się zobowiązania. - Jakże wielkie to zobowiązanie dla całej naszej istoty i woli. Jak wielka to mogłaby być i powinna być zmiana, gdyby ten znak każdego dnia nas pobudzał i kierował - przypomniał abp Depo.

Za papieżem Benedyktem XVI zaapelował, by "znak namaszczonych rąk znajdował potwierdzenie w życiu kapłanów".

Metropolita częstochowski odniósł się krytycznie do mediów, które ukazały fałszywy obraz ostatnich wydarzeń w Kościele, a mianowicie rezygnacji Benedykta XVI.

Zwrócił uwagę, że ostatnie wydarzenia w Kościele powszechnym "musimy rozpatrywać przez pryzmat naszej wiary, a nie poprzez obrazy przedstawiane w niektórych mediach". - Bez wiary nie wolno do tego podchodzić! Smutne jest to, że w codziennym życiu mediów prasowych, radiowych, telewizyjnych czy internetowych prawda zaczęła odgrywać wtórną rolę, a liczy się sensacja, duch oszczerstwa i niszczenia sakramentu kapłaństwa a przez to i Kościoła - mówił abp Depo.

"Moralizowanie, które nie szuka dobra wspólnego i nie bierze odpowiedzialności za słowa wypowiadane, drukowane czy ukazywane służy diabelskiemu zamętowi! Takiej kulturze, w której kłamstwo i dyskryminacja występują pod maską prawdy i wolności, bez odniesienia do Boga i Jego prawd, mówimy nie! Nie pozwolimy" - kontynuował metropolita częstochowski.

Zwracając się do kapłanów abp Depo zaapelował o wierność krzyżowi Chrystusa przypominając słowa papieża Franciszka. "Kiedy idziemy bez krzyża, gdy budujemy bez krzyża i kiedy wyznajemy Chrystusa bez krzyża, nie jesteśmy uczniami Pana: jesteśmy ludźmi doczesnymi, jesteśmy biskupami, kapłanami, kardynałami, papieżami, ale nie uczniami Pana".

- Możemy zbudować wiele rzeczy, ale jeśli nie wyznajemy Jezusa Chrystusa, to dzieje się źle. Staniemy się pozarządową organizacją pomocową, ale nie Kościołem, Oblubienicą Pana.- mówił abp Depo za papieżem Franciszkiem.

Metropolita częstochowski przypomniał kapłanom, że "wiara rośnie gdy jest przeżywana jako doświadczenie otrzymanej łaski Bożej Miłości".

Przed końcowym błogosławieństwem abp Depo odniósł się do spotkania Benedykta XVI i Franciszka w Castel Gandolfo. - Ta wspólna modlitwa papieży przed Obliczem Matki Bożej Częstochowskiej w kaplicy w Castel Gandolfo jest dla nas charyzmatem, który w trudnych czasach dla Kościoła musimy nieść ze sobą - powiedział abp Depo.