"Nie pozwolę się wypchnąć z Kościoła"

(fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
PAP / pz

Ksiądz Wojciech Lemański zapowiedział w poniedziałek, że odwoła się od decyzji biskupa warszawsko-praskiej abp. Henryka Hosera, który odwołał go z urzędu proboszcza parafii w Jasienicy. "Kocham Kościół, jest moim domem i nie pozwolę się z niego wypchnąć" - oświadczył Lemański.

Zgodnie z dekretem biskupa warszawsko-praskiego Henryka Hosera z 5 lipca 53-letni ksiądz Lemański w trybie niemal natychmiastowym ma opuścić parafię i udać się do domu księży emerytów. W dekrecie abp Hoser napisał, że "brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych sprawiają, że dalsza posługa proboszczowska pod władzą biskupa diecezjalnego staje się niemożliwa".

Podkreślił także, że publicznie głoszone poglądy ks. Lemańskiego "nie spełniają wymogów prawa i przynoszą poważną szkodę i zamieszanie we wspólnocie Kościoła".

DEON.PL POLECA

"Nie jest moim celem i nigdy nie było szkodzenie Kościołowi. Moim zdaniem pokora i posłuszeństwo nie mogą oznaczać zgody na niesprawiedliwość i krzywdę, jakiej doświadczyłem od ludzi Kościoła. Kocham Kościół, jest on moim domem i nie pozwolę się z niego wypchnąć" - napisał w oświadczeniu opublikowanym na swoim blogu na stronie parafii w Jasienicy k. Tłuszcza ks. Wojciech Lemański.

Na poniedziałkowym spotkaniu z dziennikarzami zapowiedział, że zgodnie z procedurą odwoła się od decyzji przełożonego.

W oświadczeniu ks. Lemański napisał, że czuje się w obowiązku wyjaśnić, co - według niego - stanowi rzeczywiste źródło takiego postępowania abp. Hosera. Do oświadczenia ks. Lemański dołączył kalendarium wydarzeń, które - w jego opinii - doprowadziły do konfliktu.

"W styczniu 2010 r. zostałem wezwany przez abp. Hosera do kurii. Rozmowa dotyczyła nieprawidłowości w dekanacie tłuszczańskim i mojego zaangażowania w dialog chrześcijańsko-żydowski. Podczas tego spotkania doszło do, według mnie, niedopuszczalnego i skandalicznego zachowania abp. Hosera wobec mnie" - napisał ks. Lemański. Ocenił też, że zdarzenie ze stycznia 2010 r. w kurii diecezji warszawsko-praskiej miało "wyraźny związek" z jego zaangażowaniem w dialog chrześcijańsko-żydowski, o czym świadczyła m.in. treść rozmowy z abp. Hoserem.

Ks. Lemański napisał, że to, co się wydarzyło podczas spotkania z arcybiskupem "można by, czerpiąc z przypadku kardynała O'Briena, określić terminem - +głęboko niestosowne zachowanie wobec księdza+".

"Mijały kolejne tygodnie, a w miejsce oczekiwanej przeze mnie reakcji ze strony abp. Hosera, rozpoczęła się akcja dyskredytowania mojej osoby i mojego posługiwania (...) Przez ostatnie lata próbowałem wyjaśnić i zamknąć tamtą sprawę zgodnie z nauczaniem Ewangelii i wymogami prawa kościelnego. Zwracałem się do abp. Hosera, abp. nuncjusza Migliore i do metropolity warszawskiego kardynała Nycza. Starania te przyniosły skutki odwrotne od oczekiwanych. Dekrety, +próby dyscyplinowania+, zakaz wypowiadania się w mediach - odbieram jako próby ukrycia tamtego incydentu i zamknięcia mi ust" - wyliczał proboszcz.

Dodał, że w liście z dnia 25 października 2012 r. abp Hoser wezwał go do zaprzestania korespondencji z nim, a na osobiste spotkanie z hierarchą oczekuje od sierpnia 2012 r. "W ostatnim czasie przedstawiono mi propozycję mediacji między mną a abp. Hoserem. Przystałem na nią, choć uważam, że pomiędzy skrzywdzonym i krzywdzącym trudno o działania mediacyjne. Niestety, abp Hoser odrzucił wszystkich zaproponowanych mediatorów, a wreszcie wycofał się z samej procedury, którą wcześniej jakoby zaakceptował" - napisał ks. Lemański.

Ks. Lemański na swoim blogu krytykował kościelnych hierarchów, w tym przełożonego - przewodniczącego Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych abp. Henryka Hosera m.in. za dokument bioetyczny episkopatu. "W dokumencie przygotowanym przez komisję bioetyczną KEP zapisano, że +możliwy jest udział w kompromisie politycznym, ale tylko wówczas, gdy służy to osiągnięciu większego dobra, (…) rozwiązaniem docelowym jest prawo odrzucające procedurę in vitro+. Przy tak sformułowanych warunkach brzegowych trudno nie tylko o kompromis, ale nawet o zwykłą rozmowę na ten temat" - pisał proboszcz jasienickiej parafii.

Zgodnie z Kodeksem prawa kanonicznego, duchowni mają "szczególny obowiązek okazywania szacunku i posłuszeństwa papieżowi oraz każdy własnemu ordynariuszowi".

Proboszcz traci swój urząd przez usunięcie lub przeniesienie, "dokonane zgodnie z przepisami prawa przez biskupa diecezjalnego". Może też sam zrzec się posługi "dla słusznej przyczyny". Kodeks stanowi ponadto, że z urzędu "który został komuś nadany według roztropnego rozeznania kompetentnej władzy, można go usunąć z powodu słusznej przyczyny, ocenianej przez tę władzę". Jeśli ktoś dekretem "kompetentnej władzy" zostaje usunięty z urzędu, który był podstawą jego utrzymania, wtedy ta sama władza "winna zatroszczyć się o zabezpieczenie usuniętemu utrzymania przez odpowiedni czas, chyba że zaradzono temu w inny sposób". W zwykłych okolicznościach proboszcz jest "proszony o złożenie zrzeczenia się urzędu" na ręce biskupa diecezjalnego po ukończeniu 75. roku życia.

Ks. Lemański ma 53 lata. Za swoją działalność na rzecz poprawy stosunków polsko-żydowskich odznaczony medalem przyznawanym przez Stowarzyszenie Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II Wojnie Światowej i przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nie pozwolę się wypchnąć z Kościoła"
Komentarze (77)
KP
katolik podatnik
15 lipca 2013, 10:28
Już księdza dzisiaj chcieli wypchnąć z parafii księża kurialiści wielcy... Ale parafianie nie...
A
Antoni
14 lipca 2013, 19:03
Kuria, biskup, dziekan wydali dekret i poszli na urlopy. Specjalnie żeby sprawa uschła... I to jest sedno tej sprawy! ...
A
Antoni
14 lipca 2013, 19:01
Dwa koguty, żaden nie ustąpi... Biskup nie przeprosi. Obydwaj niedojrzali i zranieni... Kogutów więcej! Patrz: kuria warszawsko-praska ...
B
bernard
14 lipca 2013, 18:05
Jak byt Hierarchi zacznie zależeć od płacenia podatku wiernych, to się biskupi uspokoją. 
L
ludwik
14 lipca 2013, 17:43
DOBREGO BISKUPA papież Franciszek określił jako pasterza bliskiego ludziom ...              ojca, brata, człowieka cierpliwego i miłosiernego. WOLNEGO OD MENTALNOŚCI KSIĘCIA! A JAK BP. HOZER ZACHOWAŁ SIĘ WOBEC SWOJEGO KAPŁANA, WIERNEGO? Skandal !!!
T
tak
11 lipca 2013, 22:37
~tak                        2013-07-10 21:44:59 | Benniamin, jak mogłeś brać udział w aferze hazardowej, jak mogłeś sprzeniewierzyć pieniądze biednych ludzi w aferze Amber SA.    to był mój komentarz do artykułu: Dziekani z biskupem. Kluby z ks. Lemańskim ~tak                                2013-07-10 21:38:13 | Janie, w Kielcach był pogrom Żydów. Czy Ci nie wstyd? Jak mogłeś w tym uczestniczyć? Komentarz do artykułu: Abp Hoser usunął ks. Wojciecha Lemańskiego Odpowiedź jana: 2013-07-10 21:52:10   ~jan Ksiądz Hozer mówił co innego, a stwierdzono że księża jednak mordowali i gwałcili ze pobytu bp. Hozera w Rwandzie. A ksiądz biskup należał tam do hierarchii kościelnej... Ja natomiast nie byłem w Kielcach, nie żyłem wtedy, nie byłem prezesem Amber Gold. Proszę Was jakim cudem Jan wiedział o Amber skoro ja o tym napisałem tylko do Beniamina. Beniamin śmie mi zarzucać ,że ja kłamię? Skoro Jan odpowiada na pytanie, które zadałem Beniaminowi, to czyż Beniamin i Jan to nie to samo? Przeliczyłeś się Beniaminie, sam wpadłeś .
11 lipca 2013, 22:12
Osoba, która się podpisuje jako" Beniamin" używa też nika "jan". Mam na to dowód. Po prostu napisałem do Jana a odpowiedział mi na mój zarzut w części jan w imieniu Beniamina. Wygląda na to, że parę osób pisząc pod róznymi nikami próbuje nam wmówić, że ks. Lemański ma wielkie poparcie. W innych sprawach zapewne te osoby to samo robią. ... @atk ? @tak? Czy kłamstwo uczyniłeś swoim orężem ?Nigdy nie chowam się za innymi nickami i zawsze mam odwagę podpisywać się pod swoimi słowami nie chowając się za nickami a moje dane znane są redakcji. Nigdy też nie obrażałem ani ciebie ani innych różniących się ze mną w poglądach stosując przeciw nim metodę insynuacji. Szczęść Boże zarówno tobie jak i tym przypisującym mi synostwo szatana.
C
cadyk
11 lipca 2013, 21:44
Czy biskup powinien się interesować i pytać o genitalia księdza? To poniżej pasa !
F
filip
11 lipca 2013, 18:09
Ks. Lemański potwierdził słowa o obrzezaniu przez biskupa. Kuria to potwierdziła.
D
dialog
11 lipca 2013, 16:42
Dwa koguty, żaden nie ustąpi... Biskup nie przeprosi. Obydwaj niedojrzali i zranieni...
J
jotel
11 lipca 2013, 14:00
"Jezus, który chodził do celników i grzeszników rozmaitej maści, to by dopiero dostał po głowie od abp. Hosera i wszystkich hierarchów, że się zachowuje nie tak, jak trzeba, chodzi nie tak, jak trzeba i rozmawia nie z tym, kim trzeba..."
A
anna
11 lipca 2013, 13:18
Księża i biskupi powinni słuchać co mówi papież. Wprowadzać zalecenia w czyn. Jakoś nie słyszałem by wyprzedawali swoje markowe samochody ... Uczynki wreszcie !
A
atk
11 lipca 2013, 12:36
Osoba, która się podpisuje jako" Beniamin" używa też nika "jan". Mam na to dowód. Po prostu napisałem do Jana a odpowiedział mi na mój zarzut w części jan w imieniu Beniamina. Wygląda na to, że parę osób pisząc pod róznymi nikami próbuje nam wmówić, że ks. Lemański ma wielkie poparcie. W innych sprawach zapewne te osoby to samo robią.
G
gerard
11 lipca 2013, 06:28
TO JEST NON POSSUMUS na dzisiejsze czasy.
K
kamila
10 lipca 2013, 21:54
Księdzu Jerzemu Popiełuszce też kładziono kłody, także wzywał go ksiądz biskup a teraz?
T
tak
10 lipca 2013, 21:53
kasia, nieuzasadnione opinie są obmową, a to jest grzech.
K
kasia
10 lipca 2013, 21:31
Wielką pułapką jest gdy się wykorzystuje władzą wobec drugiego człowieka a nie służy. Zwłaszcza gdy się chce zataić swoje błędy i niszczy się kogoś, by obronić tą władzę.
B
bishop
10 lipca 2013, 18:03
Czy wojtuśiu ściągniesz spodenki i pokażesz biskupowi czy oby nie jesteś już żydkiem ?
S
Słaba
10 lipca 2013, 14:16
Słowa "głęboko niestosowne zachowanie wobec księdza" (w mioim rozumieniu) zostały użyte w obu przypadkach, aby nie opowiadać, na czym to zachowanie polegało. I np.oszczędzić w ten sposób publicznego wstydu stronom i Kościołowi. To dotyczy przede wszystkim zachowań seksualnych, ale nie tylko. Może dotyczyć też antysemityzmu, poniżającego traktowania, sugerowania niepoczytalności związanej z chorobą psychiczną itd. Nie wiem, czy miało miejsce pytanie o obrzezanie. Takie pytanie, jeśli jest w tonie ironiczno-kpiącym, ma podtekst antysemicki i seksualny. Jeśli jest zadane na poważnie, nie jest niestosowne wobec człowieka świeckiego, ale wobec księdza jest poważnym oskarżeniem o ukryte odstępstwo.
WN
Wojtek Niemcy
10 lipca 2013, 14:07
Przeciesz powino sie pozostawic ks.lemanskiego muwi prawde Jakos umnie w Seminarium w Niemchech niema uciszania naszego kardynala z Berlina i rozmawia z kazdym srodowiskiem a Polska zachowuje sie Jak w sredniowieczu Jeszcze dojdzie do Tego ze Biskui Wajda na Dach i beda jezdzic tancza i muwic ze Bog sie gniewa zastanumy sie do Czego donzymy Czy do przyciagania wiernych Czy szybszego ich odejscia od kosciola
G
gg
10 lipca 2013, 13:27
Kościół powinien być otwarty dla wszystkich. A nie wypychać zwłaszcza księży z szeregów
T
tomek
10 lipca 2013, 13:21
Kuria, biskup, dziekan wydali dekret i poszli na urlopy. Specjalnie żeby sprawa uschła...
9 lipca 2013, 23:40
Przykro mi, ale ks. Lemański bijąc na alarm w mediach już zaszkodził, a po odwołaniu tylko to potwierdził. Szczerze mówiąc ? Ból i żal.
9 lipca 2013, 23:34
TheONA, to Ty się nie błaźnij. Nc już więcej dla Ciebie nie potrafię zrobić. ... No wiesz? Ubogo w argumenty, bardzo. Pozdrawiam i - bez odzewu :-)
Jadwiga Krywult
9 lipca 2013, 23:33
TheONA, to Ty się nie błaźnij. Nc już więcej dla Ciebie nie potrafię zrobić.
9 lipca 2013, 23:30
@Kinga Na Twoje potrzeby zacytuję fragment: "Ks. Lemański napisał, że to, co się wydarzyło podczas spotkania z arcybiskupem "można by, czerpiąc z przypadku kardynała O'Briena, określić terminem - +głęboko niestosowne zachowanie wobec księdza+". W tym miejscu pytam, czy Twoim zdaniem była to rozmowa o relacjach chrześcijańsko-judaistycznych.
9 lipca 2013, 23:28
Cytuję: ""W styczniu 2010 r. zostałem wezwany przez abp. Hosera do kurii. Rozmowa dotyczyła nieprawidłowości w dekanacie tłuszczańskim i mojego zaangażowania w dialog chrześcijańsko-żydowski. Podczas tego spotkania doszło do, według mnie, niedopuszczalnego i skandalicznego zachowania abp. Hosera wobec mnie" - napisał ks. Lemański. Ocenił też, że zdarzenie ze stycznia 2010 r. w kurii diecezji warszawsko-praskiej miało "wyraźny związek" z jego zaangażowaniem w dialog chrześcijańsko-żydowski, o czym świadczyła m.in. treść rozmowy z abp. Hoserem. Ks. Lemański napisał, że to, co się wydarzyło podczas spotkania z arcybiskupem "można by, czerpiąc z przypadku kardynała O'Briena, określić terminem - +głęboko niestosowne zachowanie wobec księdza+". Mam wielką propozycję, Kinga. Nie błaźnij się. Fakty pozostają faktami, ponadto nie podlegają tylko naszej ocenie. 
Jadwiga Krywult
9 lipca 2013, 23:23
TheONA, co Ty bredzisz ? Jeszcze raz, powolutku: Ks. Lemański nawoływał do dialogu chrześciajńsko-żydowskiego. Abp Hoser zareagował na to 'dowcipnym' pytaniem, czy ks. Lemański się obrzezał. Ks. Lemański nazwał ten dowcip głęboko niestosownym zachowaniem wobec księdza. Wyrażenie 'głęboko niestosowne zachowanie wobec księdza' zaczerpnął z wypowiedzi O'Brien'a. Wyrażenie zaczerpnął. Tylko tyle. 
9 lipca 2013, 23:11
@Kinga, Kinga Naprawdę nie widzisz różnicy między nawoływaniem do dialogu chrześcijańsko-żydowskiego a skandalem o podtekście seksualnym, jak to miało miejsce w przypadku rzeczonego kardynała O'Briena? Podziwiam Twoją wybiórczość i informuję o jej pewnej właściwości: do czasu, moi mili, do czasu. 
Jadwiga Krywult
9 lipca 2013, 23:03
TheONA, nic nie poradzę na Twoją nieumiejętność czytania ze zrozumieniem. Czytać trzeba całość, a nie tylko nazwisko O'Brien. W ramach miłosierdzia pytanie pomocnicze. Jaki związek ma O'Brien z dialogiem chrześcijańsko-żydowskim ?
9 lipca 2013, 22:59
@Kinga Naprawdę? A czego dotyczyła historia O'Briena? Obrzezania czy zupełnie innej kategorii?!
Jadwiga Krywult
9 lipca 2013, 22:49
Ks. Wojciech Lemański wprost sugeruje, że w 2010 roku miały miejsce zachowania o podtekście seksualnym. Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem. "Ocenił też, że zdarzenie ze stycznia 2010 r. w kurii diecezji warszawsko-praskiej miało "wyraźny związek" z jego zaangażowaniem w dialog chrześcijańsko-żydowski, o czym świadczyła m.in. treść rozmowy z abp. Hoserem. Ks. Lemański napisał, że to, co się wydarzyło podczas spotkania z arcybiskupem "można by, czerpiąc z przypadku kardynała O'Briena, określić terminem - +głęboko niestosowne zachowanie wobec księdza+"." No chyba, że dla kogoś dowcipkowanie, czy się obrzezał wcale nie jest niestosowne. 
9 lipca 2013, 21:00
Ks. Wojciech Lemański wprost sugeruje, że w 2010 roku miały miejsce zachowania o podtekście seksualnym. Dziwne wydaje się, że przy sporej znajomości prawa kanonicznego i deklarowanej TERAZ odwadze nie zgłosił tego wcześniej "wysoko". Czy wszyscy włącznie z Nyczem, Migliore udają, że nie stało się coś, co się stało, czy jest to poważne pomówienie? Czy nie widać, że publiczne w mediach co najmniej wątpliwych głoszenie poglądów sprzecznych z nauczaniem Kościoła uderza w Kościół? Czy nie widać tego również w publicznym ataku obecnie, po decyzji? Ataku ponownie w MEDIACH? Powiem tak: szkoda, żal. Ale wyraźnie nie mogło się to skończyć inaczej. Ponieważ ks. Lemańskiemu nie zależało na tym przed zdjęciem z urzędu proboszcza. I jeszcze jedno: przecież nie jest wyrzucany z Kościoła. Więc po co te teksty?
D
DNA
9 lipca 2013, 20:49
Ks.Lemański sieje zgorszenie.
9 lipca 2013, 20:44
Warto w dyskusji zauważyć, ż ks. Lemański zbył wczoraj milczeniem fakt, iż w 2010 roku był wydany już dekret przenoszący go do innej parafii i ten dekret został wtedy cofnięty. ("Wieści podwarszawskie" 25.07.2010). I druga sprawa - odwołania od dotychczasowych kar nałożonych na ks. Lemańskiego były negatywnie rozpatrzone w Watykanie (wikipedia). Ale o tym wczoraj też nie usłyszeliśmy. Może, więc nim oskarży sie Abp. Hosera warto zastanowić sie głębiej nad problemem, a nie pisać opinii na podstawie niepełnych informacji medialnych. @Przemek - oczywiście istnieje procedura odwoławcza od kar w Kościele, ale warto pamiętać, iż urząd proboszcza sprawuje sie w imieniu i w jedności z biskupem. Trudno sobie w tej chwili taką jedność wyobrazić i ksiądz, dla którego ważniejszy jest Kościół od własnego poczucia sprawiedliwości nie dyskutuje publicznie, lecz pomimo wszczęcia drogi odwoławczej rezygnuje z funkcji proboszcza (ewentualnie za zgodą biskupa na czas odwołania jest urlopowany). Ale wymaga to ciszy, a nie biegania na skargi do telewizji.
P
Przemek
9 lipca 2013, 20:15
@tak, jeśli ta uwaga była do mnie, to pragnę wskazać, że nie bronię ks. Lemańskiego, bronię jedynie jego prawa do dwuinstancyjności, które występuje nie tylko w prawie świeckim, ale i kanonicznym. Jeśli prawomocnym dekretem władzy duchowej zostanie pozbawiony urzędu - uwierzę abp. Hoserowi. Jeśli dekret abp. Hosera zostanie uchylony - uwierzę ks. Lemańskiemu.  A ten zupełnie niepotrzebny pstyczek w postaci wymienienia wśród "źródeł wszelkiego zła" Wprostu, na który się powoływałem zripostuję, wksazując, że po prostu był to pierwszy artykuł z zacytowaną wypowiedzią red. Nosowskiego, na jaki trafiłem. Ten sam cytat znajduje się i w innych mediach. Nie zgadzam się też, z nazwaniem "naiwnymi" osób, które wierzą niechętnym Kościołowi. Wrogom Kościoła zdarza się mieć rację, tak jak i Jego zwolennikom - mylić się. Ani nie gloryfikuje to tych pierwszych, ani nie deprecjonuje tych drugich,
T
tak
9 lipca 2013, 20:05
Na jakiej podstawie wierzycie bezgranicznie ks. Lemańskiemu a nie wierzycie abp. Hoserowi? To pytanie stawiam jedynie ludziom dobrej woli a nie tym, którzy tutaj nasłani próbują nam zohydzić dzisiaj abp. Hosera, jutro i pojutrze następnych  biskupów. Aby niszczyć Kościół. Trzeba być naiwnym aby wierzyć Newsweekowi, Wprost, GW , Przeglądowi i tym podobnym gazetom, które przecież nie ukrywają niechęci do Kościoła. Przecież w życiu prywatnym, waszym własnym,  nie wierzycie  bardziej wrogom niż przyjaciołom.
P
Przemek
9 lipca 2013, 19:03
@jazmig: Nosowski powiedział jedynie, że zachowanie Abp. Hosera nie miało podłoża seksualnego, za to przyznał, że "było rzeczywiście głęboko niestosowne, zarówno wobec księdza, jak i kogokolwiek innego". A ks. Lemański nigdzie nie powiedział, że zachowanie miało podłoże seksualne, toteż proszę, wskaż mi to kłamstwo. http://www.wprost.pl/ar/407392/Ks-Lemanski-kontra-abp-Hoser-Nie-chodzilo-o-zachowania-seksualne/
jazmig jazmig
9 lipca 2013, 18:55
@karol, kasia i inni Bp. Hoser powinien wyjaśnić drwienie z Żydów, słów dot. obrzezania ks. Lemańskiego, poniżaniem i obrzydliwym zachowaniem wobec podwładnego. Może był mobbing ??? ... Lemański kłamie, przyznał to Nosowski, na którego Lemańśki się powołuje, jako na świadka.
K
karol
9 lipca 2013, 18:41
Bp. Hoser powinien wyjaśnić drwienie z Żydów, słów dot. obrzezania ks. Lemańskiego, poniżaniem i obrzydliwym zachowaniem wobec podwładnego. Może był mobbing ???
P
Przemek
9 lipca 2013, 17:47
Czy istnieją jakieś granice działania i zachowania biskupa czy przełozonego ??? Jak biskup Hozer mógł pytać czy ks. Lemański się już obrzezał ? A co on ma do tego? Patrzy komuś w majty ??? Czy księża mogą bezkarnie siebie i ludzi obrażać ? WSTYD !!! Istnieją. Codex Iuris Canonici zakłada procedury odwoławcze. Zastanawiam się nad tokiem rozumowania ludzi, który x. Lemańskiemu zarzucają nieposłuszeństwo. On się - zgodnie z CIC - od decyzji Biskupa odwołuje, bo ma do tego pełne prawo. Gdyby władze Kościoła uznawały odwołanie od decyzji biskupa za nieposłuszeństwo, czyż w CIC znalazłyby się kan. 1732-1739 o rekursie? Jestem prawnikiem (bynajmniej nie kanonicznym). Jeśli składam środek odwoławczy od orzeczenia Sądu I instancji czy oznacza to, że nie szanuję Sądu wydającego wyrok/postanowienie? Wręcz przeciwnie, szanuję w 100% jako sprawującego władzę, ale uważam, że w tym wypadku się pomylił.  Tak samo odwołując się od decyzji x. abp. Hosera, x. Lemański nie podważa jego uprawnień władczych jako Biskupa Diecezjalnego. Po prostu uważa, że ten się pomylił ich chce, ażeby wyższa instancja (w pierwszej kolejności będzie to x. Kazimierz Kardynał Nycz, Metropolita Warszawski) dekret jego oceniła. Bo - zgodnie z prawem kanonicznym - ma do tego prawo. Zakładam, że - zgodnie z obowiązkiem posłuszeństwa - w sytuacji, gdy dekret usuwający x. Lemańskiego z parafii uprawomocni się, ten go wykona. Na razie nie ma takiego obowiązku.  Posłuszeństwo nie oznacza bezwarunkowego podporządkowania każdemu słowu Biskupa Diecezjalnego. Oznacza akceptację dla jego władztwa. Braku tej akceptacji x. Lemański nie wykazał. A przypominam, że tylko Biskup Rzymski i to tylko w sprawach wiary wypowiada się ex cathedra. Biskup Hoser też może się mylić, ani Ewangelia, ani KKK, ani CIC tego nie wyklucza.
WJ
wazelina jak hfman
9 lipca 2013, 15:25
Ks , ktoremu nie zalezy na kasiee, na bryce jest niewygodny. Ks, ktorego raza prymitywne dowcipy antysemickie.
K
ksiądz
9 lipca 2013, 15:14
Biskup Hoser z księżmi śmiali się z żartów, że Hitler rozwiązał w Polsce kwestie żydów... Tylko ksiądz Lemański się sprzeciwił i za to dogadywali mu o koszerności lub obrzezaniu.
L
leon
9 lipca 2013, 14:38
no coz, kosciol to jedna wielka mafia , obowiazuje slepe i bezwzgledne posluszenstwo wodzom kto smie miec wlasne zdanie wylatuje na pysk kosciol to tragedia
A
artur
9 lipca 2013, 12:31
Jak widać z Kościoła można wypchnąć każdego, nawet księdza. Czy Bóg tak chce ???
M
marek
9 lipca 2013, 11:15
Jak się mówi szczerze, jest się niewygodnym i robi się z niego chorego psychicznie...
I
is
9 lipca 2013, 09:42
Módlmy się za Ks. Lemańskiego i iwszystkich księży.
9 lipca 2013, 08:39
"Pożytecznych idotów" nie brakuje. Po wczorajszych spekulacjach ks. Lemańskiego już pojawiły sie porównania sytuacji do Apb. Petza. Nie ma znaczenia jakakolwiek ludzka przyzwoitosć, ważne jest, aby oczernić i zniszczyć biskupa. Bo sprzeciwił sie medialnemu wykorzystywaniu jednego z jego księży.
D
Daniello
9 lipca 2013, 08:32
Ksiądz arcy biskup wczoraj na Stadionie w Warszawie mówił o miłosierdziu... Jakim ?! ... Bożym, bo ono jest naważniejsze
D
Daniello
9 lipca 2013, 08:24
"Lisowe media" już rozpoczęły nagonkę na biskupa w stylu iście stalinowskim
S
sk
9 lipca 2013, 07:58
Pycha sama wypchnie drogiego księdza z kościoła, odleci na niej jak balonem (właściwie już odleciał). I fruwają razem z czciniegodnym ks.Natankiem ku uciesze wszelkiej maści lewactwa (które być może to wszystko finansuje).
D
daria
9 lipca 2013, 06:07
Arcybiskup Hozer do księdza Lemańskiego: "A Ty masz jeszcze napletek, obrzezałeś się?"
K
katoliczka
9 lipca 2013, 05:53
Czy istnieją jakieś granice działania i zachowania biskupa czy przełozonego ??? Jak biskup Hozer mógł pytać czy ks. Lemański się już obrzezał ? A co on ma do tego? Patrzy komuś w majty ??? Czy księża mogą bezkarnie siebie i ludzi obrażać ? WSTYD !!!
8 lipca 2013, 21:42
Akurat w tej sprawie my katolicy mamy prawo wypowiedzieć się, skrytykować lub nie, decyzje biskupa.  Kolejny akt żenującego w swojej wymowie spektaklu granego przez ks. Lemańskiego. Jedyna możliwa w tej chwili droga, to podporządkować się nakazowi opuszczenia parafii. Bez medialnego szumu, bez publicznych oskarżeń rzucanych wobec swojego biskupa, bez jakiś gorszących akcji ze strony parafian. Wyciszenie, spokojna rozmowa, a nie jakieś konferencje prasowe, wyciąganie pomówień etc. I jeszcze jedno – tak, jak ks. Lemański, tak tez każdy z nas katolików ma obowiązek przyjąć do wiadomości i uszanować decyzję przełożonych ks. Lemańskiego. ... ... Abp.Petz też podejmował decyzje zarzucając kłamstwo swoim oskarżycielom.Czy też uważałeś ich za kłamców?
K
kasia
8 lipca 2013, 21:08
Ksiądz arcy biskup wczoraj na Stadionie w Warszawie mówił o miłosierdziu... Jakim ?!
V
vitiliks
8 lipca 2013, 21:04
Jak się wypycha księdza, to równie dobrze uciszy się krytykę świeckich w Kościele...
M
Max
8 lipca 2013, 19:07
Jak się w Kościele mówi prawdę o wadach tej wspólnoty, szczerze to jest się na cenzurowanym i dyskryminowanym przez innych, nawet przez władzę kościelną. ... Jak się na portalu ateisty Tomasza Lisa krytykuje KK za sprzeciw Kościoła wobec in vitro, to biskup ma chyba prawo zareagować na takie działania ks. Lemańskiego??? Gowin za inne poglądy niż Tusk na temat "związków partnerskich" został wyrzucony z rządu, a ty @prawda uważasz, że każdy ksiądz może wypisywać sobie co tylko chce??? Albo nie znasz całej sprawy, albo taki z ciebie katolik.
O
olo
8 lipca 2013, 18:51
ja myślę  ,że  coś  ks.Lemańskiemu  odbiło do pustelni  popiuł  na  głowę  i niech  się  modli   o rozum i nawrócenie  przeciw  pysze
1
123
8 lipca 2013, 18:16
Akurat w tej sprawie my katolicy mamy prawo wypowiedzieć się, skrytykować lub nie, decyzje biskupa.  Kolejny akt żenującego w swojej wymowie spektaklu granego przez ks. Lemańskiego. Jedyna możliwa w tej chwili droga, to podporządkować się nakazowi opuszczenia parafii. Bez medialnego szumu, bez publicznych oskarżeń rzucanych wobec swojego biskupa, bez jakiś gorszących akcji ze strony parafian. Wyciszenie, spokojna rozmowa, a nie jakieś konferencje prasowe, wyciąganie pomówień etc. I jeszcze jedno – tak, jak ks. Lemański, tak tez każdy z nas katolików ma obowiązek przyjąć do wiadomości i uszanować decyzję przełożonych ks. Lemańskiego. ...
P
prawda
8 lipca 2013, 17:19
Jak się w Kościele mówi prawdę o wadach tej wspólnoty, szczerze to jest się na cenzurowanym i dyskryminowanym przez innych, nawet przez władzę kościelną.
WD
Wojtek Duda
8 lipca 2013, 16:56
@s.Anita - dobra uwaga. 
8 lipca 2013, 16:47
Kolejny akt żenującego w swojej wymowie spektaklu granego przez ks. Lemańskiego. Jedyna możliwa w tej chwili droga, to podporządkować się nakazowi opuszczenia parafii. Bez medialnego szumu, bez publicznych oskarżeń rzucanych wobec swojego biskupa, bez jakiś gorszących akcji ze strony parafian. Wyciszenie, spokojna rozmowa, a nie jakieś konferencje prasowe, wyciąganie pomówień etc. I jeszcze jedno – tak, jak ks. Lemański, tak tez każdy z nas katolików ma obowiązek przyjąć do wiadomości i uszanować decyzję przełożonych ks. Lemańskiego.
A
Anakin
8 lipca 2013, 16:28
a o co ma chodzic w tym incydencie z 2010 r.? Bo porównanie do kard. O'Briena zabrzmiało dramatycznie.
SA
s. Anita
8 lipca 2013, 16:17
Tylko że przez tą indywidualną męczeńską pokorę, ktora miałaby mu nakazać zmilczenie niesprawiedliwości, nie cierpiałby sam ks. Lemański, ale cały polski Kościół. Dosyć tego ignorowania bylejakości hierarchów, stąd bierze się potem wyobrażenie o kapłanach katolickich jako małostkowych obżartuchach, opojach, a nawet pedofilach. Bo zbyt pokorne otoczenie takich biskupów woli zmilczeć, a nawet przytaknąć, zamiast działać na rzecz poprawy. To, co autor tekstu nazywa pokorą, mogłoby być czymś przeciwnym: egoizmem, tchórzostwem. Czyli opuszczeniem dziesiątków innych konsekrowanych i świeckich, których zwierzchnik pozwala sobie bez konsekwencji poniżać. A takie sytuacje przekładają się przecież na ducha Kościoła całej diecezji, a nawet kraju. Już afery pedofilskie powinny były nas nauczyć, że naszym problemem nie jest ujawnianie grzechów Kościoła, ale te właśnie grzechy.
B
Bacha
8 lipca 2013, 16:17
sam nie wiesz co piszesz człowieku - czas przerwać to kostyczne myślenie   wielu biskupów, czas na nowe logiczne sojrzenie na fakty. Najwyzszym grzechem hierarchów jest pycha i wiara we własną nieomylność ...
E
Eru
8 lipca 2013, 16:09
czas najwyższy, i tak biskup długo wykazywał cierpliwośc wobec poczynań tej gwiazdy liberalnych i lewackich mediów. złamał przysięgę kapłańską i teraz do końca wykazuje się pychą i arogancją. można śmiało stawiać hipotezę, że będzie kolejny Bartoś - gwiazda gw...
M
moni
8 lipca 2013, 16:09
zastanawiam sie, dlaczego koledzy Ksieza nie wezma ks. Lemanskiego w obrone...?boja sie o swoje posadki? czy sa jak choragiewki na wietrze...? chyba jest wiecej Ksiezy, ktorzy oprocz karierowiczostwa i nabijania kabzy sa za Ewangelia i traktowaniem kazdego czlowieka w sposob jaki Jezus nauczal... jak dla mnie jest Ks. Lemanski czlowiekiem, ktory jako nieliczny w Kosciele przeciwstawia sie  panujacemu w niim zlu... zlu, ktore purpuranty najchetniej szczelnie by schowali, myslac jak o temacie tabu... zachowanie biskupa conajmniej jest niestosowne, no ale jak dostal czapke i pastoral, to juz nikt go nie zdymisjonuje... bojcie sie wszyscy! czapki z glow, kuria warszawsko-praska rzadzi!!! bp.Hoser jest jak bog sic! a sprawa skonczy sie tym, ze wartosciowy Ksiadz w koncu powie dosc i z kaplanstwa odejdzie :) i prawde mowiac juz dawno powinien to zrobic, bo to co sie dzieje w Kosciele i jak glupota opanowuje tych , ktorzy maja nim kierowac, to przekracza ludzkie pojecie... powoli odchodzic bedzie wielu, nie tylko Ksiezy, ale i ludzi... serce sie kraje ,  bo Papiez  Franciszek  chcialby to ponaprawiac, ale pewnie skonczy sie na niewielkich zmianach
E
Ewka
8 lipca 2013, 16:01
Mówię in vitro NIE, i dziwię się że ksiądz jakąś dziwnie okrężną drogą to nie chce powiedzieć. Dla Kościoła ta metoda jest nie do przyjęcia, tym bardziej że jest to metoda która nieleczy, a niszczy. Jeżeli ksiądz ma problemy z głoszeniem zasad bioetycznych niech głosi Słowa Ewangelii. Ten problem stał się pożywką dla mediów, które zawsze szukają sensacji. Kościół nie może zboczyć z Drogi Jezusa Chrystusa, na której było wskrzeszanie trędowatych i umarłych do życia, a tu - mając indywidualne poglądy - jest się za niszczeniem najbardziej bezbronnych. Dla mnie każde życie, czy w łonie matki czy te stworzone sztucznie - sztucznie bo poza ustrojem - jest życiem największej wagi, największą wartością jaką świat może posiadać.
J
jagna
8 lipca 2013, 15:58
niektórzy z nazwy katoliccy reaktorzy - chcą zbudować sztuczną antynomię miedzy Kościołem Herarchicznym w Poslce a Papieżem Franciszkiem - twierdząc w mediach prorządowych, że niby KK w Polsce nie idzie za nauką PF - bo jest zamknięty itd. Proponuję tym bardziej "otwartym katolikom", aby dokładnie przyjżeli się nauczoaniu PF - i zapytali się siebie samych we własnym sumieniu - po co to robią??? dla PR-u??? Otóż tak w skrócie dużym PF jest przecikwo aborcji w jakiejkolwiek formie, przeciwko eutanazji też i przeciwko in vitro - i tu się nic nie zmieni. PF jest za wychodzeniem chrześcijaństwa z kruchty kościoła i wchodzeniem do spoęłczności, poltyki, miejsc pracy i tam ewangelizowaniem - o czym ciągle mówią biskupi w Polsce - od lat.  A ci nasi "otwarci katolicy" także ci niektórzy z Deonu i TP oraz GW -  wręcz przeciwnie - oni są otwarci na ideologię ale nie na chrześciajństwo -   chrześciajństwo chcieliby jak zepchnąc do kruchyt kościlenej. Więc nie wiem kto jest bardziej zamknięty. Aby ewangelizować - trzeba mieć mocne funadmenty a nie rozmyte niewiadomo jaką ideologią.
jazmig jazmig
8 lipca 2013, 15:36
W mojej parafii biskup odwołał księdza z funkcji proboszcza też niemal z dnia na dzień. Parafianie chcieli stanąć w jego obronie, ale on poprosił, żeby tego nie robić, bo on ślubował posłuszeństwo swojemu biskupowi i tego ślubu dotrzyma. Ks. Lemański nie dotrzymuje ślubu posłuszeństwa swojemu biskupowi i na dodatek cechuje bo arogancja, zamiast pokory. Taki człowiek nie nadaje się na księdza katolickiego. Jest to oczywista porażka tych, którzy podjęli decyzję o jego wyświęceniu na katolickiego kapłana. Ja nie widzę nikogo, kto chciałby go wypchnąć z KK poza nim samym.
Ł
łukasz
8 lipca 2013, 15:32
Papież i biskupi uczą, że każdy ma swoje miejsce w Kościele, a tu chcą wypchnąć poza !!! Jeżeli biskup lub ksiądz zachowują się niesprawiedliwie to nie zasłaniać się prawem.
K
katoliczka
8 lipca 2013, 15:23
Jeżeli tak postępują ze swoim księdzem to wierny to dla nich NIC, zwykły szarak w KK !!!
M
Max
8 lipca 2013, 15:22
BP. Hoser też mógłby się przyjrzeć naukom Jezusa a ostatnio Papierza Franciszka.  Np. na portalu DEON.pl Polecam! ... Tobie mój drogi @KRis polecam słownik ortograficzny.
K
katolik
8 lipca 2013, 15:19
Czy ksiądz, lub nawet biskup może tak się zachowywać i tak poniżać  drugiego księdza ? Czy biskup może podejmować złe decyzje, samowolnie i nie ponosić tego konsekwencji ? Czy biskup, władze kościelne mogą wszystko ? Mogą traktować nas jak petentów ???
K
KRis
8 lipca 2013, 15:06
BP. Hoser też mógłby się przyjrzeć naukom Jezusa a ostatnio Papierza Franciszka.  Np. na portalu DEON.pl Polecam!
S
sk
8 lipca 2013, 15:05
Niestety jeszcze dużo jest tajnych współpracowników bespieki w Kościele. A pewnie i nowe zastępy tam docierają. Po owocach ich możemy poznać.
A
Alfista
8 lipca 2013, 14:52
No to poszły konie po betonie. Za dużo egocentryzmu, ksiądz Lemański może sięgnąłby do życiorysu o. Pio.