Niemcy: celem drogi synodalnej jest zmiana nauczania Kościoła

(Fot. pl.depositphotos.com)
KAI/dm

Niemiecka „Droga Synodalna” stawia sobie za cel zmianę nauczania Kościoła na temat homoseksualizmu poprzez zaproponowanie „świadomej wypowiedzi przeciwko obecnemu Katechizmowi Kościoła Katolickiego” twierdzi sekretarz generalny Komitetu Centralnego Katolików Niemieckich (ZdK) Marc Frings. Jest on jednym z czołowych uczestników tego kontrowersyjnego procesu.

Jego komentarz został opublikowany 17 lipca w języku niemieckim i angielskim przez „Outreach”, stronę internetową redagowaną przez o. Jamesa Martina SJ, która określa się jako „katolickie źródło LGBT”.

DEON.PL POLECA

Frings stwierdził, że niemiecka „Droga Synodalna” jest „świadomą wypowiedzią przeciwko obecnemu Katechizmowi Kościoła Katolickiego, który jest „krytyczny i lekceważący wobec homoseksualizmu i nadal traktuje aktywność homoseksualną jako grzech”.

Domaga się on „uznania równości i prawomocności orientacji nieheteroseksualnych, ich praktyk i związków, jak również wyeliminowanie dyskryminacji ze względu na orientację seksualną”.

Wskazał przy tym na tekst forum „Życie w udanych związkach - Przeżywanie miłości w seksualności i partnerstwie”, który zawiera nie tylko uwagi na temat zmiany poglądów odnośnie do homoseksualizmu, ale także na temat masturbacji, małżeństwa, pożądania seksualnego i innych pokrewnych tematów.

Niemiecki aktywista świecki połączył też „drogę synodalną” z głośną w Niemczech kampanią na rzecz osób LGBT zatytułowaną „#OutInChurch - Dla Kościoła bez strachu”, która została zainicjowana 24 stycznia. Zaapelowała ona o rewizję tego, co określiła jako „oszczercze i przestarzałe” sformułowania doktryny katolickiej.

W siedmiopunktowej liście żądań organizatorzy napisali: - Zniesławiające i przestarzałe wypowiedzi doktryny Kościoła na temat seksualności i płci muszą zostać zrewidowane na podstawie ustaleń teologicznych i ludzko-naukowych”.

Kampanię - rozpoczętą z rozmachem w Niemczech, z towarzyszącym jej programem telewizyjnym - przyjął z zadowoleniem w imieniu episkopatu biskup Helmut Dieser, przewodniczący forum „Drogi Synodalnej” na temat „Życia w udanych związkach”.

Jej inicjatorzy zorganizowali dzień protestu w odpowiedzi na oświadczenie Kongregacji Nauki Wiary, że Kościół nie ma uprawnień do błogosławienia związków osób tej samej płci. Dokument wydany za zgodą papieża Franciszka, wywołał protesty w niemieckojęzycznym świecie katolickim.

Kilku biskupów wyraziło poparcie dla błogosławieństw par tej samej płci, kościoły wywiesiły flagi LGBT, a grupa ponad 200 profesorów teologii podpisała oświadczenie krytykujące Watykan.

Katechizm Kościoła Katolickiego naucza: - Znaczna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane. Osoby takie powinno się traktować je z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełnienia woli Bożej w swoim życiu i, jeśli są chrześcijanami, do zjednoczenia z ofiarą Krzyża Pańskiego trudności, jakie mogą napotkać ze względu na swój stan.

Katechizm zaznacza, że „Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one - stopniowo i zdecydowanie - do doskonałości chrześcijańskiej”.

KAI/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Niemcy: celem drogi synodalnej jest zmiana nauczania Kościoła
Komentarze (4)
KP
~katolik pomniejszego płazu
20 lipca 2022, 01:11
Ale jak to? Na drodze synodalnej takie pomysły?
AS
Adrian Sieniawski
20 lipca 2022, 00:45
Ci goście deklarują, że są katolikami, ale w gruncie rzeczy stali się kimś pomiędzy katolikami a niewierzącymi. Z uporem maniaka sprowadzają temat do kwestii biologicznych, a zapominają że jeśli dyskutujemy na gruncie Kościoła, to liczy się to, co mówi Ewangelia, i nic nie może być z nią sprzeczne. A Ewangelia mówi do bólu jasno: "Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego." (1 Kor 6,9-10)
AW
~Artur Wojtkiewicz
19 lipca 2022, 21:50
W końcu mówią otwartym językiem.
WC
~Wojciech Chajec
19 lipca 2022, 16:32
Czy uczestnicy tej drogi tworzą sobie obraz Boga na swoje podobieństwo? Czym to się różni od starotestamentalnego złotego cielca?