Niemcy: Kościoły krytykują handel bronią

Keary O. / flickr.com / by-nc-nd/2.0)
KAI / mh

Dwa największe Kościoły Niemiec - katolicki i ewangelicki - skrytykowały wyraźne zwiększenie handlu bronią do krajów trzecich. Z opublikowanego 8 grudnia w Berlinie 18. raportu zbrojeniowego Wspólnej Konferencji Kościół i Rozwój (GKKE), w pierwszym półroczu 2014 r. udział zezwoleń na eksport do krajów poza NATO i Unię Europejską wzrósł rekordowo do 63,5 procent. To nie do przyjęcia, powiedział przewodniczący Komisji, prałat Karl Jüsten. Podkreślił, że szczególne zaniepokojenie budzi handel z państwami w Afryce Północnej oraz Bliskiego i Środkowego Wschodu.

Po raz pierwszy GKKE mogła mieć dostęp do danych liczbowych rządu Niemiec z ubiegłego roku, nie tylko do danych ekspertów oraz instytucji takich jak Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI). Ks. Jüsten wyraził w związku z tym uznanie dla "znacznie większej transparentności". Autorzy raportu Kościołów pozytywnie ocenili też opublikowany przez rząd w październiku cząstkowy raport za pierwsze półrocze 2014 r., z którego wynika zmniejszenie indywidualnych zezwoleń na wywóz oraz na eksport małej broni.

Z aprobatą GKKE spotkała się decyzja o odwołaniu wydawania zgód na wywóz broni do centrum ćwiczebnego w Rosji po wybuchu kryzysu wokół Krymu. Zauważono jednocześnie, że nie nastąpiła jeszcze całkowita zmiana tendencji w polityce eksportu broni. Jako przykład autorzy raportu GKKR wskazują na plan budowy w Algierii obiektu, w którym zbudowanych zostanie tysiąc pojazdów opancerzonych. Tym samym rząd wypuszcza z rąk kontrolę nad ich losem, skrytykował ks. Jüsten.

Przewodniczący GKKE ze strony ewangelickiej, Martin Dutzman ostrzegł, że "ekonomiczny aspekt handlu bronią jest ponad zgodność z etyką i mądrość polityczną". Według Kościołów, w ubiegłym roku rząd Niemiec wydał zezwolenia na indywidualny wywóz broni o wartości 5846 mld euro, najwięcej od 1996 r., natomiast na wspólne projekty zbrojeniowe z innymi państwami - 2494 mld, co stanowi zmniejszenie o 40 procent. W tym przypadku zarejestrowano też 15 zbiorowych zezwoleń na wywóz broni do państw trzecich, m.in. do Brazylii, Malezji i Arabii Saudyjskiej.

DEON.PL POLECA


Z faktycznego wywozu broni bojowej do kasy rządowej Niemiec wpłynęło w 2013 r. 933 mln euro, mniej więcej tyle samo - bo 946 mln - w 2012 roku. Niemcy w dalszym ciągu pozostają jednym z pięciu największych na świecie eksporterów broni.

Świadome tych faktów Kościoły Niemiec domagają się szerokiej debaty na temat przyszłej polityki zbrojeniowej swego kraju. Powinni w niej uczestniczyć nie tylko minister spraw wewnętrznych Sigmar Gabriel, przedstawiciele przemysłu zbrojeniowego i związkowcy, ale także naukowcy, reprezentanci życia społecznego oraz Kościołów. Ten krąg osób powinien być - zdaniem Kościołów - organem stałym.

Dyskusja na temat powołania okrągłego stołu w sprawie eksportu broni toczy się już od lata br., gdy minister Gabriel oświadczył po raz kolejny, że chce ograniczyć wywóz broni oraz lepiej ten proces kontrolować.

Według danych SIPRI, w 2012 r. sprzedano na świecie broń o ogólnej wartości co najmniej 58 mld dolarów (około 47,2 mld euro) . W tym samym roku europejski przemysł zbrojeniowy zanotował obroty w wysokości 96 mld euro. W przemyśle zbrojeniowym w krajach Unii Europejskiej zatrudnionych jest 400 tys. ludzi. W Niemczech, piątym kraju na liście eksporterów broni, bezpośrednio w tej branży pracuje ok. 100 tys. osób.

Zdecydowanymi "liderami" w handlu bronią (56 proc.) są Stany Zjednoczone i Rosja. Największymi importerami broni są według SIPRI: Indie, Chiny, Pakistan, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niemcy: Kościoły krytykują handel bronią
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.