Nietypowe zakończenie papieskiej pielgrzymki
Ojciec Święty pożegnał się z prez. Josipoviciem i swymi chorwackimi gospodarzami w specjalnie przygotowanym na tę okoliczność hangarze. Kiedy papieski samochód podjechał do samolotu, na horyzoncie ukazała się tęcza. O godz. 20.30 Airbus linii Croatia wyruszył w drogę powrotną do Rzymu. Na lotnisko Ciampino powinien dotrzeć przed 22.00. Była to 19 pielgrzymka zagraniczna Benedykta XVI. W dniach 18-21 uda się do Madrytu, by przewodniczyć XXVI Światowym Dniom Młodzieży.
Przed odlotem do Rzymu Benedykt XVI spotkał się jeszcze z kardynałem Josipem Bozanićiem. Papież odwiedził pasterza archidiecezji zagrzebskiej w jego siedzibie po Nieszporach w stołecznej katedrze.
Kardynał Bozanić podarował Ojcu Świętemu egzemplarz Mszału Kościoła Zagrzebskiego z 1511 r. i unikatowe pióro wieczne.
Mszał ten istnieje w kilku egzemplarzach, przechowywanych w stołecznej Bibliotece Metropolitalnej i w kilku innych zbiorach w całym kraju. O jej tożsamości można się dowiedzieć ze wzmianek odciśniętych na przedniej i ostatniej stronie. Wynika z nich m.in., że jest to mszał zgodny z rubrykami Kościoła zagrzebskiego, zatwierdzony w czasach biskupa Luki (Baratina) i wydrukowany w Wenecji w 1511 (druk rozpoczęto dwa lata wcześniej) z nutami i obrazkami.
Oprócz tej cennej księgi gospodarz spotkania podarował swemu gościowi także wyjątkowe wieczne pióro. Uzasadniając ten dar, kardynał przypomniał, że papież jest autorem tysięcy własnoręcznie zapisanych stron rozpraw, prac i przemyśleń teologicznych, które wywarły wielki wpływ na życie i myśl Kościoła ostatniego 40-lecia. Wskazuje na to również łaciński napis na piórze: „Scribere ausus est” (Miał odwagę pisać). Jest to myśl św. Augustyna – doktora Kościoła i jednego z najpłodniejszych pisarzy chrześcijańskich, do którego prac chętnie powraca obecny papież, czerpie z nich natchnienie i rozwijając naukę Kościoła.
To niezwykłe pióro jest dziełem zakładu Penkala i również ma upamiętniać Chorwację. Tamtejsze media podkreślają, że nazwa zakładu, pochodząca od nazwiska wynalazcy Slavoljuba Penkali, rozsławia kulturę chorwacką i pozostawia „chorwacki ślad” również wtedy, gdy pisze się nim słowa w innych językach. Samo pióro wykonał technolog Miroslav Pažanin w dwóch egzemplarzach. Jeden z nich otrzymał Ociec Święty, a drugi, którym wpisał się on do księgi pamiątkowej archidiecezji zagrzebskiej, pozostanie tam jako pamiątka obecnej podróży i wizyty papieża w Pałacu Arcybiskupim.
Skomentuj artykuł