Niezwykła figurka Matki Boskiej będzie towarzyszyć piłkarzom podczas mundialu

(fot. flickr.com)
KAI / ms

Piłkarska reprezentacja Kostaryki, udająca się na mistrzostwa świata do Rosji, zabierze ze sobą wizerunek Matki Bożej Anielskiej, patronki tego kraju.

Figurkę przekazał na ręce trenera Oscara Ramireza arcybiskup San José, głównej diecezji kraju, José Rafael Quirós. Selekcjoner, były uczestnik piłkarskiego mundialu z 1990 r., nie tylko obiecał zabrać na turniej w Rosji wizerunek Maryi, ale też zapewnił, że osobiście będzie go strzegł.

Jak poinformował Gerardo Mora, rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Kostaryki, przekazanie figurki Matki Bożej odbyło się podczas ceremonii, w której uczestniczyło czterech piłkarzy wchodzących w skład kadry udającej się na mundial do Rosji: Patrick Pemberton, Rónald Matarrita, Rodney Wallace oraz Daniel Colindres.

(fot. Manuel.L./flickr.com)

- Podczas spotkania z przedstawicielami naszej reprezentacji arcybiskup Quiros przekazał również naszym piłkarzom specjalną modlitwę zadedykowaną Matce Bożej Aniołów - ujawnił Mora.

Niewielka, 20-centymetrowa figurka Maryi z Dzieciątkiem została znaleziona 2 sierpnia 1635 roku w bazylice w Cortago. Tego dnia zakony franciszkańskie obchodzą święto Matki Bożej Anielskiej (znane też jako odpust Porcjunkuli), dlatego figurkę zaczęto określać tym właśnie tytułem.

Już w 1824 r., trzy lata po ogłoszeniu niepodległości kraju, parlament uznał Najświętszą Maryję Pannę Anielską za patronkę Kostaryki.

Doroczne obchody ku czci Matki Bożej Anielskiej gromadzą tradycyjnie setki tysięcy pielgrzymów.

Piłkarze Kostaryki rozpoczną udział w mundialu w Rosji 17 czerwca meczem przeciwko Serbii. Kolejnymi rywalami podopiecznych Oscara Ramireza w grupie E będą Brazylia i Szwajcaria. Mecze te rozegrane zostaną odpowiednio 22 i 27 czerwca.

Duchowa Adopcja Reprezentanta - pomóżmy naszym na Mundialu >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niezwykła figurka Matki Boskiej będzie towarzyszyć piłkarzom podczas mundialu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.