Nuncjusz Meksyku: papież nie lęka się przemocy
- Papież wybiera się na spotkanie z Meksykiem dzisiejszym, nie wczorajszym (gdy przebywał tam Jan Paweł II), który ma wiele problemów, ale jest tam też wiele osób, które nie zgadzają się na przemoc i które pracują na rzecz pokoju - zaznaczył nuncjusz.
Zapewnił, że Benedykt XVI "przybędzie, aby spotkać się z obecną historią kraju, która jest bardzo trudna" i że chce udzielić mu błogosławieństwa, aby mógł on przezwyciężyć swe problemy z przemocą". Dodał, że Ojciec Święty pragnie przyczynić się do dobrobytu narodu meksykańskiego.
Jednocześnie podkreślił, że szczególną cechą Meksyku jest wielka religijność jego mieszkańców, w tym także i przestępców. Przesłanie Ojca Świętego jest otwarte i wszyscy powinni wysłuchać tego, co ma on do powiedzenia, media zaś winny przekazać szerzej to orędzie, aby wszyscy mogli z niego skorzystać - uważa abp Pierre.
Podkreślił raz jeszcze, że "papież przybywa, aby udzielić nam swego błogosławieństwa" i dodał, że "wiara jest dziedzictwem naszej historii, ale każda osoba wędruje ku nadprzyrodzoności i szuka drogi Bożej". Zapewnił, że Kościół katolicki szanuje prawo i cieszy się z wolności sumienia w Meksyku.
Skomentuj artykuł