Ocalały z wypadku: wybiorę się do Medjugorie, aby podziękować Bogu za cudowne ocalenie

Fot. depositphotos.com
KAI / tk

- Będę chciał wybrać się kiedyś do Medjugorie, aby podziękować Bogu za cudowne ocalenie – powiedział Roman Wileński, który uczestniczył w tragicznym wypadku polskiego autokaru w Chorwacji. Obecnie przebywa w szpitalu w Zagrzebiu z ranami głowy i nogi. Do Polski ma wrócić w środę.

Roman Wileński przyznał, że poradził sobie traumą po wypadku, bowiem przez wiele pracował w komisji badania wypadków. Obecnie pracuje w jednej ze spółek kolejowych. Był jednym z pielgrzymów udających się do Medjugorie. Obecnie przebywa w szpitalu w Zagrzebiu ogólnymi ranami głowy i nogi.

„Dla mnie to cud”

- Dla mnie to cud, że przeżyłem. Dziękuję Bogu. Siedziałem w piątym rzędzie, od strony kierowcy. W chwili zdarzenia spałem. Obudziłem się z chwilą taranowania przez autobus barier na drodze. Jedynie co mogłem zrobić, to chwycić przedniego fotela, aby zamortyzować siłę uderzenia. Później w szpitalu oglądałem zdjęcia z wypadku – opowiada Roman Wileński z rozmowie z Radiem Plus Radom.

DEON.PL POLECA

Roman Wileński będzie chciał w przyszłości ponownie wybrać się do Medjugorie, aby podziękować Bogu za cudowne ocalenie. - Jest za co dziękować Matce Bożej. Mam teraz dużo czasu na modlitwę. Dziękuję tym, którzy modlą się za wszystkich poszkodowanych w wypadku – powiedział pątnik.

Wspólnoty chrześcijańskie diecezji radomskiej zapraszają na wspólną modlitwę w intencji poszkodowanych w wypadku autokaru w Chorwacji. Msza święta zostanie odprawiona w poniedziałek, 8 sierpnia w kościele Matki Bożej Królowej Świata w Radomiu. Z ostatnich ustaleń wynika, że w wypadku poszkodowanych zostało 9 pątników z diecezji radomskiej.

Wypadek w drodze do Medjugorie

Do wypadku doszło o godzinie 5:40 na autostradzie A4, na północ od Zagrzebia. Autokar wyruszył w piątek z Częstochowy do Medjugorje. Pielgrzymkę zorganizowało Biuro Bractwa św. Józefa. Na pokładzie autokaru było 2 kierowców i 42 pielgrzymów, głównie z Sokołowa, Konina i Jedlni k. Radomia. W wypadku zginęło 12 osób, a ponad 30 jest rannych.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ocalały z wypadku: wybiorę się do Medjugorie, aby podziękować Bogu za cudowne ocalenie
Komentarze (6)
G.
~Gość .
9 sierpnia 2022, 10:10
Nadal nie mogę zrozumieć dlaczego do Medjugorie, a nie do Częstochowy, Lichenia, Gietrzwałdu i innych pięknych polskich sanktuarium.
PK
~Paweł K.
8 sierpnia 2022, 18:49
Ciekawe czym zawinili ci, których Bóg cudownie nie uratował...
ŁK
~Łukasz K
9 sierpnia 2022, 08:16
Niczym nie zawinili, po prostu Bóg powołał ich do siebie, uznał że to ten moment. A ocalały może dziękować za ocalenie
KB
~Ka Bi
9 sierpnia 2022, 14:47
Czy ich uratował czy nie to się dowiemy po śmierci, gdy staniemy z Bogiem twarzą w twarz.
KW
~Kornel Wolny
8 sierpnia 2022, 17:51
A co z tymi dwunastoma śmiertelnymi ofiarami, którzy pielgrzymowali i też się modlili? Nie doczekali się cudu? Dlaczego? Deonie, jak możesz pisać takie herezje?
KB
~Ka Bi
9 sierpnia 2022, 14:46
Doczekali się, ale nie takiego, jak rozumiemy go po ludzku. Jesteśmy tutaj tylko przejazdem, wierzymy w lepsze życie po śmierci na tym świecie. Sednem naszej wiary jest tajemnica, dlatego też i przebieg takich wydarzeń ( "kogo Bóg ocalił, a kogo nie") pozostaje tajemnicą. Z naszego punktu widzenia śmierć w takim wypadku to tragedia, ale z innego to może być nawet błogosławieństwo, nie wiemy tego.