"Opatrunek na Ratunek". W siedzibie" brakuje już dawno miejsca i paczki muszą stać na korytarzu"

Kościół

(fot. Fundacja Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio)

6 lat temu

PAP / mp

Poznańska Fundacja Redemptoris Missio zebrała niemal 4 tony opatrunków dla szpitali misyjnych w ramach akcji "Opatrunek na Ratunek". Opatrunki z Polski trafią m.in. do Czadu, Indii, Zambii, Togo, Kamerunu.

Prezes fundacji Justyna Janiec-Palczewska poinformowała we wtorek, że w ramach prowadzonej od dwóch miesięcy akcji udało się zebrać co najmniej kilkadziesiąt tysięcy opatrunków. Dary przekazywane fundacji nadal są zliczane, liczba ta może ulec podwojeniu.

"Była to siódma edycja akcji, a jej efekty przerosły nasze najśmielsze oczekiwania. Codziennie segregujemy i liczymy opatrunki, a mimo to nie jesteśmy w stanie podać jeszcze ich ilości, gdyż do Fundacji wciąż docierają nowe dary. (…) Wstępnie szacujemy, że środków opatrunkowych może być blisko cztery tony" - podała Janiec-Palczewska.

Jak mówiła, akcja zmobilizowała tysiące ludzi z całego kraju, a środki opatrunkowe zbierane były m.in. do specjalnych pojemników aptekach, a także w szkołach, przedszkolach i w parafiach. Specjalistyczne opatrunki o łącznej wartości 130 tys. zł przekazała też hurtownia farmaceutyczna z podpoznańskich Komornik.

"Wśród podarowanych rzeczy znalazły się plastry, bandaże, rękawiczki, strzykawki wraz z igłami, ale również bandaże elastyczne, całe apteczki, nożyczki. Od kilku tygodni główne zajęcie wolontariuszy Fundacji stanowi segregowanie i liczenie napływających materiałów. Każda wizyta listonosza jest wielką radością, choć w nowej, większej siedzibie Fundacji w przyziemiu kościoła brakuje już dawno miejsca i paczki muszą stać na korytarzu" - mówiła Janiec-Palczewska.

Siódma edycja akcji "Opatrunek na Ratunek" była odpowiedzią na prośby misjonarzy, by wspomóc prowadzone przez nich ośrodki i szpitale. Pomoc z Polski trafi teraz m.in. do Czadu, Indii, Zambii, Togo, Kamerunu, ale także do Republiki Centralnej Afryki i na Papuę Nową Gwineę.

"Wysyłka tak olbrzymiej ilości darów zajmie Fundacji kilka miesięcy. W styczniu i lutym zadaniem wolontariuszy będzie zapakowanie bandaży do paczek i staranne obszycie ich białym płótnem. Wysyłka w takiej formie zabezpiecza przed grabieżami i gwarantuje bezpieczne dotarcie na miejsce. Podróż drogą lądowo-morską trwa niekiedy i pół roku, ale dotarcie paczek na miejsce zawsze jest witane ogromną radością" - zaznaczyła prezes fundacji.

Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio" powstała w 1992 roku w Poznaniu z inicjatywy środowiska naukowego Akademii Medycznej im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Organizuje wyjazdy lekarzy, pielęgniarek i studentów medycyny do szpitali i przychodni w krajach misyjnych.

Wśród akcji prowadzonych od lat przez fundację są m.in. zbiórka odzieży i czapek dla dzieci w Afganistanie, czy zbiórka puszek aluminiowych, z której dochód jest przeznaczony na dożywianie dzieci w Afryce.