Ormiański arcybiskup o konflikcie z Azerbejdżanem

(fot. shutterstock.com)
kw

Ordynariusz katolików obrządku ormiańskiego w Europie Wschodniej wyraził rozczarowanie brakiem zainteresowania międzynarodowych mediów i dyplomatów sytuacją w Górskim Karabachu.

Według abp. Raphaela Minassiana "wiele poważnych, rażących naruszeń prawa międzynarodowego większość mediów pominęła bądź ocenzurowała".

Podaje on tu przykład "barbarzyńskiej egzekucji starszego małżeństwa ormiańskich katolików", zabitego razem ze swą córką w ostatnią sobotę 2 kwietnia we własnym domu. Całej trójce obcięto wcześniej uszy.

Według wielu obserwatorów tego typu działania są charakterystyczne dla Państwa Islamskiego, a niektórzy Azerowie mogą być w istocie islamskimi bojownikami. Rząd Armenii, który wspiera Republikę Górskiego Karabachu, powołując się na dane wywiadu twierdzi, że blisko 2,5 tys. obywateli Azerbejdżanu walczy obecnie w Syrii i Iraku.

Kryzys nie ogranicza się zatem tylko do Kaukazu, tym bardziej, że Azerbejdżan wspiera Turcja, natomiast Armenia jest sojusznikiem Rosji.

Sześciodniowa eskalacja konfliktu między Republiką Górskiego Karabachu a Azerbejdżanem oficjalnie zakończyła się we wtorek 5 kwietnia zawieszeniem broni. Mimo rozejmu ormiański duchowny wzywa do modlitwy o przywrócenie pokoju i za chrześcijan w Górskim Karabachu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ormiański arcybiskup o konflikcie z Azerbejdżanem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.