Orszak Trzech Króli w obozie dla sudańskich uchodźców
Orszak Trzech Króli przeszedł ścieżkami największego obozu dla uciekinierów z Sudanu Południowego. Towarzyszyło mu zorganizowane przez dzieci przedstawienie biblijne, które w kolejnych dniach będzie pokazywane w 30 kaplicach leżących na terenie obozu Bidibidi w Ugandzie. Mieszka w nim ponad 300 tys. osób. Pomoc uchodźcom niesie czterech księży werbistów i siedem sióstr ze Zgromadzenia Służebnic Ducha Świętego.
„Sudańscy uchodźcy potrzebują nadziei. Potrzebują też motywacji, która pozwoli im pokonać pasywność i zacząć aktywniej troszczyć się o swoją przyszłość” – mówi Radiu Watykańskiemu posługujący w Bidibidi ojciec Andrzej Dzida. Polski werbista wskazuje, że towarzyszenie duszpasterskie jest bardzo potrzebne Sudańczykom w procesie wychodzenia z traumy. Wyzwanie jest tym większe, iż większość uchodźców w obozie stanowią dzieci i młodzież. Z myślą o nich została zorganizowana m.in. grupa Papieskich Dzieł Misyjnych, której członkowie nazywani są „Kizito”, od najmłodszego męczennika ugandyjskiego. Należy do niej 1,5 tys. dzieci.
„Dzięki Fundacji Orszaku Trzech Króli mogliśmy zorganizować coś lepszego dla dzieci w czasie uroczystości Objawienia Pańskiego i kolejnych dni. Mowa o lepszym posiłku, jakimś ubraniu. Przez obóz przejdzie procesja, ale dzieci zorganizowały też przedstawienie biblijne związane z obchodzonym przez werbistów Rokiem Słowa Bożego, który przeżywamy też w obozie. Dzieci ukazują biblijne wydarzenia poczynając od dzieła stworzenia, przez Zwiastowanie i wizytę pasterzy, po przybycie Trzech Mędrców – mówi papieskiej rozgłośni o. Dzida. – Te scenki będą przedstawiane w różnych kaplicach na terenie obozu. Dzieci szły od jednej kaplicy do drugiej, ok. 1,5 godziny drogi. To też jest ważna duszpasterska inicjatywa, która uświadamia uchodźcom, że jesteśmy na miejscu, że zawsze mogą do nas przyjść i porozmawiać, ale mogą też wejść do kościoła, pomodlić się i odnaleźć to natchnienie, które wybrzmiewa w Psalmach: to Bóg jest tym, który daje nam schronienie; tym, który daje schronienie uchodźcom; troszczy się o tych, którzy muszą uciekać, cierpią głód i obawiają się o własne życie; Bóg jest tym, który jest naszą siłą i wsparciem. Takie działania duszpasterskie są bardzo potrzebne, pomagają uchodźcom wychodzić z procesu traumy, pasywności i przejść do jakiejś aktywności. Sudańczycy, którym pomagamy bardzo potrzebują nadziei”.
Pracujących w sudańskimi uchodźcami werbistów można wesprzeć. Liczy się każdy przekazany grosz.
Centrum Animacji Misyjnej Księży Werbistów
Kolonia 19,
14-520 PieniężnoPolska Kasa Opieki S.A. II Oddział w Elblągu
Z dopiskiem: o. Andrzej Dzida Sudan Płd.Dla PLN: 76 1240 1226 1111 0000 1395 9089
Dla USD: 86 1240 1226 1787 0010 0494 4718
Skomentuj artykuł