Oświadczenie abp. Sławoja Leszka Głódzia. "Moje bezpieczeństwo i życie zostało zagrożone"

(fot. episkopat.pl)
KAI / ml

Publikujemy treść oświadczenia metropolity gdańskiego abpa Sławoja Leszka Głódzia.

OŚWIADCZENIE

Po raz kolejny został przeprowadzony przez niektóre media brutalny atak na moją osobę. W używanej przez nie narracji w sposób wyraźny uwidaczniają się próby podjudzania opinii publicznej do nienawiści względem mnie przez stosowanie manipulacji i rozpowszechnianie niesprawdzonych informacji.

Chcę podkreślić, że nie wykazałem żadnej opieszałości w sprawie jakichkolwiek duchownych, którzy dopuścili się przestępstwa. Prowadzone są one zgodnie z procedurami określonymi przez Stolicę Apostolską i Konferencję Episkopatu Polski.

W związku z tym, że moje bezpieczeństwo i życie zostało zagrożone, a także stan mojego zdrowia spowodowany chorobą nowotworową nieustannie się pogarsza, będę zmuszony wystąpić na drogę działań prawnych. Taką możliwość otwiera przykład św. Pawła Apostoła, który w sytuacji zagrożenia życia skorzystał z obwiązującego wówczas prawa (zob. Dz 25,1-12).

+   Sławoj Leszek Głódź
Arcybiskup
Metropolita Gdański
Gdańsk Oliwa, dnia 26 lutego 2020 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Oświadczenie abp. Sławoja Leszka Głódzia. "Moje bezpieczeństwo i życie zostało zagrożone"
Komentarze (12)
CF
~cfrtgv frvvv
30 marca 2021, 20:24
Co za beszczelny typek bo na nazwanie go biskupem to trzeba zapracować :)
Anna Żebrowska
1 marca 2020, 11:31
Św. Paweł, na którego "ekscelencja" się powołuje, tak nauczał: "Biskup więc powinien być nienaganny, ... trzeźwy, ... nie przebierający miary w piciu wina ... niekłótliwy, niechciwy na grosz" (1 Tm 3,2-5).
AE
~Adam Ewa
29 lutego 2020, 13:29
Człowieku, oszczędź wstydu sobie i Kościołowi. Grzech, to ludzka rzecz, ale trwanie w grzechu, to już szatańska.
KA
~Kapitan Arianator
29 lutego 2020, 12:37
Nie słyszałem o jakichkolwiek incydentach, które mogłyby świadczyć o tym, że życie abp. Glodzia jest zagrożone. Straszenie sądami za ujawnianie prawdy to taka praktyka rodem z czasów PRL.
MR
~Ma Rek
27 lutego 2020, 19:05
Czy to na pewno jest generał?
MR
~Maciej Rodziewicz
27 lutego 2020, 14:51
Chyba leczenie z choroby alkoholowej.
JS
~Jacek SARKOWSKI
27 lutego 2020, 14:04
Jakoś nie wyobrażam sobie , by Jezus tak zrobił...
WP
Wacław Pawłowski
27 lutego 2020, 13:29
Przede wszystkich niech Ekscelencja uczyni solidny rachunek sumienia, przeprosi za zgorszenie i prosi o przebaczenie. Memento mori!
DD
~Don Dario
27 lutego 2020, 13:03
Ja bym się podał do dyspozycji papieża.
KZ
~Ka Zet
27 lutego 2020, 12:25
św. Paweł uważał raczej za zgorszenie to, że ludzie z Kościoła sądzą się w świeckich trybunałach...
JW
~Jan Wroncki
27 lutego 2020, 10:04
Cóż, pomawiany Pan Jezus jakoś nie czuł się "zmuszony wystąpić na drogę działań prawnych", ekscelencjo. A poza tym - jest takie powszechne powiedzenie: "nie strasz, nie strasz, bo się ...". Wstyd mi za ekscelencję, po prostu - wstyd!
Dariusz Piórkowski SJ
27 lutego 2020, 09:44
Bingo:)