Oszajca SJ o proteście w Sejmie: "Kościół powinien się wstydzić"

(fot. TheHFHR / youtube.com)
wiadomo.co / kk

W rozmowie z Justyną Koć dla portalu wiadomo.co, ks. Wacław Oszajca SJ komentuje niedawno zawieszony sejmowy protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów.

Pytany o to, kto jest największym przegranym protestu, odpowiada, że "przede wszystkim politycy". Błędem jest zwłaszcza przedstawianie protestu jako "sprawy politycznej". " Nie można stawiać zarzutów, że coś jest polityczne, gdy jest się politykiem" - mówi jezuita.

Wina leży też po stronie Kościoła. "Jeżeli chodzi o nas, czyli o kler, to z małymi wyjątkami - kardynała Nycza, ks. biskupa Rysia i ks. biskupa Pieronka - Kościół powinien się wstydzić" - podkreśla.

Fala nieprzychylnych, czy nawet wulgarnych wypowiedzi, która uderzyła w protestujących, jest zdaniem ks. Oszajcy czymś niepokojącym: "(…) w społeczeństwie sprawa ludzi chorych, ludzi starych, niepełnosprawnych wciąż budzi niedobre emocje. Tak, jakbyśmy chcieli za wszelką cenę nie dopuścić do siebie myśli, że i nas też to może spotkać".

DEON.PL POLECA


Protest ukazał głębokie podziały między Polakami, którzy myślą w partykularnych kategoriach.

"My musimy i powinniśmy mieć jedną kategorię, jedną nazwę dla obywateli naszego kraju i świata, my mamy przed sobą człowieka. Naszym obowiązkiem jest zadbanie o to, aby człowiek, zwłaszcza kiedy jest krzywdzony, mógł liczyć na nas, że staniemy w jego obronie" - podkreśla Oszajca.

Niepełnosprawność nie wyklucza z Kościoła [KOMENTARZ] >>

Jednocześnie zauważa, że problem z którym mamy do czynienia, ma znacznie głębsze podłoże. Nie chodzi nawet o konkretne działania, jak sugerowana funkcja mediacyjna Kościoła, ale o utratę poczucia tego co to znaczy być obywatelem i posiadać sprawczość:

"Społeczeństwo musi zrozumieć, że jeżeli czegoś nie załatwi jako obywatele, to nikt tego za nas nie zrobi (…) Owszem, mamy Caritas, ale to wciąż jest za mało, jeśli chodzi o działania na pograniczu polityki i etyki. Tu się gubimy. Kiedy przychodzi polityka, w kąt idzie moralność. (...) Ewidentnie nie dorobiliśmy się takiego poczucia, że jesteśmy obywatelami, a polityka ma również wymiar religijny i również etyczny. To wciąż przed nami" - wylicza, wskazując na kierunek, w którym powinna zmierzać debata publiczna.

Smutna nagonka na siostrę Chmielewską >>

To wyzwanie dotyka wszystkich, także księży, bo jak mówi "zbyt wielu nas, duchownych, pokłada nadzieję, że przy pomocy prawa, a jak trzeba będzie, to i policji, ma się ukształtować chrześcijańskie sumienie".

Widać to choćby w tym jak Polacy podchodzą do papieża Franciszka, wybiórczo traktując jego nauczanie. Przykładowo "słynne słowa Franciszka, że Chrystus jest dziś w uchodźcach, nie mogą się w Polsce podobać". Franciszek wybija nas zdaniem ks. Oszajcy z "pewnego typu religijności", który zasiedział się w naszym Kościele. Papież wymaga od naszych sumień, ale na jego wezwanie odpowiadamy przez "zakrzyczenie" - sumienia, i samego Ojca Świętego.

Być po stronie najsłabszych w wojnie przeciw bezsilnym >>

"Sam często spotykam się z niechęcią czy atakiem, że skoro jestem jezuitą, to chodzę na pasku papieża, co nie służy krajowi i bezpieczeństwu. (…) Często nawet w zakrystii się z tym spotykam" - mówi ks. Wacław Oszajca SJ.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Oszajca SJ o proteście w Sejmie: "Kościół powinien się wstydzić"
Komentarze (10)
WDR .
3 czerwca 2018, 07:40
"Jeżeli chodzi o nas, czyli o kler, to z małymi wyjątkami (...) Kościół powinien się wstydzić." Wstydzić? No tak, łatwo powiedzieć, ale przecież przez lata Gazeta Wyborcza tresuje Kościół, żeby nie mieszał się do polityki. Choć czasami Adam Michnik daje dyspensę na jedynie słuszne protesty. W takiej sytucji, kiedy można się narazić na atak i nagonkę na łamach gazety byłego posła ziemi bytomskiej wielu rezygnuję.
2 czerwca 2018, 22:50
Następny "pouczający z daleka" - "niech ktoś coś". Wydaje mi się, że ks. Wacław popełnia pewną nieuczciwość intelektualną jednoznacznie oceniając ten protest jako niepolityczny. Protest niepełnosprawnych z jednej strony słuszny, gdyż po 24 roku życia rodzice i niepełnosprawni w dużej mierze są pozostawiani sami sobie. To fakt. Są chyba najbardziej "niezaopiekowaną" grupą. Protest ten ma też drugą twarz. Pielgrzymki polityków opozycji, szopki z wprowadzaniem osób do sejmu tak aby wejść nie mogły, uczenie niepełnosprawnych rzucania kamieniami w wizerunki polityków, zakrywanie ust dziecku które prosi matkę aby odpuściła .... to daje podstawy do stwierdzenia, że ten protest w pewnym momencie stał się polityczny. Następna rzecz - naprawdę ks Wacław nie wie skąd państwo ma pieniądze? No to wyjaśniam - żeby komuś dać najpierw państwo musi komuś zabrać. Albo się zadłużyć - czyli zabrać naszym dzieciom. Jak się idzie do sejmu i krzyczy się "Daj!" to trzeba mieć świadomość, że jednocześnie krzyczy się "Tamtym zabierz!" Tym razem po prostu wskazano komu się zabierze żeby spełnić postulaty protestujących. A właśnie - skoro spełnienie części postulatów wymagało wprowadzenia dodatkowego podatku to chyba oznacza, że w tym proteście któraś strona poszła na kompromis. Teraz tak: to że papież mówi o ekologii, skromności i miłości bliźniego nie jest powodem wątpliwości jakie niektórzy mają wobec Franciszka. Wątpliwości budzą inne wypowiedzi i działania (zobaczymy jak będziecie "śpiewać" jak Was "papa" rozjedzie jak rozjechał Maltańczyków   ). To że ks Wacław łączy ekologię, skromność i miłość bliźniego z wątpliwościami wokół papieża Franciszka jest czystą erystyką. A to już jest bardzo słabe. Tego nie usprawiedliwia nawet charyzmat zakonu. Potem jeszcze trochę pedagogiki wstydu, a na koniec perła nad perłami - Zygmunt Bauman jako autorytet - no proszę.... Równie dobrze można zacytować Józefa Stalina który miał powiedzieć, że śmierć człowieka to tragedia.....
2 czerwca 2018, 19:23
Ja się tylko zastanawiam, kto tutaj jest naprawdę niepełnosprawny. Czy ci protestujący, czy może my wszyscy. Politycy by się nie zachowywali tak butnie i arogancko, gdyby nie czuli na plecach naszej presji. Tutaj my wszyscy przegraliśmy, jako wspólnota. Róznica jest taka, że protestujący stali się niepełnosprawnymi z powodu zrządzenia losu, a my staliśmy się ślepymi, głuchymi i bezmyślnymi z własnego wyboru. 
CC
Czesław Czap
2 czerwca 2018, 14:31
Jak przez osiem lat PO i PSL pluły Polakom pogardliwie w twarz to pan Oszajca siedział cicho na rautach salonowych.  Taki z niego kapłan i przewodnik duchowy jak z Tuska i Pawlaka mężowie stanu. Wart Pac pałaca, a pałac Paca.
TB
Tru Badur
2 czerwca 2018, 12:19
Oby więcej takich księży, jak o. Oszajca... Daj Boże! I błogosław o. Oszajcy.
2 czerwca 2018, 09:18
Wspaniały ,wrażliwy kapłan,a że często brutalnie atakowany?Głoszenie Ewangelii która jak wiadomo łatwą nie jest , wiąże się z takimi reakcjami oburzonych.Myślę,że o.Oszajca doskonale to rozumie.
CC
Czesław Czap
1 czerwca 2018, 23:52
Pan Oszajca ma takie poglądy jakby miał w kieszeni legitymacje wszystkich postkomunistycznych partii... Mówi pan, że nieprzyjmowanie przez Polaków migrantów jest zakrzykiwaniem sumienia, wolne żarty. To zdrowy rozsądek i troska o własne rodziny, o własne domy, o naszą Ojczyznę. We Francji i w Niemczech już nie będzie ogródków piwnych na mundial, bo Francja i Niemcy to już kalifaty. Polacy sobie na to nie pozwolą, nigdy. Pan Oszajca może sobie takie rzeczy pisać w wyborczej albo tygodniku powszechnym.
WW
Walenty Walentynowicz
1 czerwca 2018, 20:45
panie Oszajca - jak pan opiekuje się niepełnosprawnymi, jak pan momaga uchodźcom? Proszę nam o tym opowiedzieć. Dziwi mnie to, że pan w całej tej zadymie w Sejmnie nie widział manipulacji totalnej opozycji, która tych biednych ludzi zmanipulowała. Ale my wiemy w którą stronę pan się kłania
1 czerwca 2018, 21:09
Choćby w ten sposób, że rzeczony Pan jest od wielu lat dość czynnym kapelanem Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego w Warszawie. [url]https://www.ptsr.org.pl/ambasadorzy_sm,178.asp[/url] Szkoda, że tam gdzie jedni widzą również faktyczną krzywdę ludzką inni widzą tylko manipulacje polityczne.
MarzenaD Kowalska
1 czerwca 2018, 16:08
Szybciutko, niech znowu z p.Gużyńskim polata na spotkaniach partyjnych PO. I podziekuje za to, co tamci dali, a teraz zabrali :D