Papieska krytyka "agresywnego sekularyzmu"
Papieska krytyka „agresywnego sekularyzmu” w Hiszpanii jest głównym tematem podejmowanym przez większość gazet, jakie ukazały się w tym kraju 7 listopada. Poza tym, zależnie od orientacji politycznej i ideowej dzienniki albo skupiają się na krytyce wizyty Benedykta XVI, albo podkreślają serdeczne przyjęcie, jakie mu zgotowano.
Największy hiszpański dziennik „El Pais“, uważany za najbardziej zbliżony do rządzących obecnie tym krajem socjalistów, poświęca pobytowi papieża w Hiszpanii niewiele miejsca. Pierwszy dzień wizyty podsumowuje krótko: „Papież przybył do Hiszpanii jako polityk, aby krytykować laickie państwo”.
„Nowa wyprawa krzyżowa przeciwko laicyzmowi“ – tytułuje materiał z papieskiej wizyty lewicowy dziennik „Público“. Za nieodpowiednie uważa on porównanie przez Benedykta XVI laickich reform rządu José Zapatero z antyklerykalizmem lat 30. w czasach II Republiki Hiszpańskiej.
„Papież widzi Hiszpanię jako pole bitwy między laicyzmem a wiarą“ – stwierdza dziennik „El Mundo“.
Kataloński dziennik „La Vanguardia" relację z papieskiej wizyty opatrzył zdjęciem Benedykta XVI, jak z balkonu rezydencji arcybiskupa Barcelony pozdrawia rozentuzjazmowane rzesze ludzi. Gazeta dołączyła do dzisiejszego wydania 120-stronicowy dodatek, w którym 15 stron poświęcono papieskim odwiedzinom Santiago de Compostela.
Prawicowy dziennik "ABC" materiał o pobycie Ojca Świętego w stolicy Katalonii zatytułował "Barcelona staje się stolicą katolicką". Mimo ogólnie ciepłego i przychylnego papieżowi tonu artykułu jest w nim mowa także o protestach towarzyszących tej wizycie.
Ten sam dziennik odnotował z nieukrywanym zadowoleniem, że podczas lotu z Santiago de Compostela do Barcelony Benedykt XVI czytał właśnie "ABC". "Gdy musiał wybrać jakiś dziennik hiszpański, aby poznać aktualności w czasie lotu (...), sięgnął ręką po egzemplarz «ABC». Tak go uchwyciły na kilka chwil przed odlotem kamery TVG [Telewizji Galicyjskiej - KAI], które przekazywały obrazy pozostałym stacjom telewizyjnym (...)" - czytamy w piśmie.
Skomentuj artykuł