Papieska Msza dla kard. Tomáša Špidlíka

Papieska Msza dla krad. Tomáša Špidlíka (fot. jesuit.cz)
Radio Watykańskie / se

W niecodziennej scenerii kaplicy Redemptoris Mater, Benedykt XVI sprawował poranną Mszę z okazji 90. urodzin czeskiego kard. Tomáša Špidlíka SJ.

To właśnie on stoi za przekazem myśli teologicznej widocznej w mozaikach zdobiących watykańską kaplicę, a łączących w sobie przesłanie Wschodu i Zachodu chrześcijaństwa. W liturgii uczestniczyli przyjaciele jubilata oraz wspólnota jezuickiego Centrum Dialogu z Kościołami Wschodnimi. Papież podkreślił niezwykły związek spajający nauczanie kardynała ze sztuką.

DEON.PL POLECA

 

 

„Kard. Špidlík utkał w ciągu lat wizję teologiczną, żywą i w wielu aspektach oryginalną, w której spotykają się Wschód i Zachód chrześcijaństwa, ubogacając się nawzajem swymi darami – powiedział w homilii Benedykt XVI. – Jej fundamentem jest życie w Duchu Świętym źródle poznania, a także miłość, badania, dialog z konkretnym człowiekiem, a wszystko to czynione w spotkaniu z żywym Chrystusem, który obecny jest w swoim Kościele. Z tą wizją teologiczną ściśle powiązana jest posługa ojcostwa duchowego, które kard. Špidlík spełniał i wciąż pełni. Możemy powiedzieć, że dziś na tej liturgii gromadzi się część jego duchowego potomstwa: Centrum Alletti, które chce przyjąć jego bezcenne nauczanie i dalej starać się je rozwijać poprzez nowe intuicje, badania i przedstawienia artystyczne – mówił Papież.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papieska Msza dla kard. Tomáša Špidlíka
Komentarze (2)
18 grudnia 2009, 08:36
Pamietam , ze nie umial sie nie usmiechac. Wierze , ze skutecznie zwalczal herezje teologia ktora polaczona byla w sposob naturalny z serdecznym usmiechem.
17 grudnia 2009, 19:29
Przed wieloma laty słuchałem wyk ladu ojca Spidlika na spotkaniu patrologów w Tarnowie. Oczywiście, jeszcze wtedy nie był kardynałem bo to były chyba wczesne lata siedemdziesiąte ubieglego stulecia. Urzekła mnie wtedy jego osobowość i jakieś radosne i modlitewne równocaześnie rozmiłowanie się w chześcijańskiej teologii Wschodu i Zachodu.  W jego ujęciu były to już wtedy dwa płuca, którymi oddycha i dzięki którymżyje jeden i ten sam organizm Kościoła CVhrystusowego. Cieszę się, że dożył tak pięknego wieku.