Papieski apel do księży o wierność powołaniu
Benedykt XVI wezwał księży do wierności swemu powołaniu i podkreślił wartość celibatu kapłańskiego. Mówił o tym 12 marca podczas audiencji dla uczestników kongresu teologicznego zorganizowanego na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim przez Kongregację ds. Duchowieństwa.Ponad 50 biskupów i przeszło 500 księży obraduje pod hasłem „Wierność Chrystusa, wierność kapłana”.
Mówiąc o tożsamości kapłańskiej, Ojciec Święty zauważył, że w naszych czasach, naznaczonych swego rodzaju anarchią i podatnych na zanikanie koncepcji tożsamości, uważanej przez wielu za sprzeczną z wolnością i demokracją, ważne jest jasne uświadomienie sobie teologicznej specyfiki posługi święceń. Chodzi o to, by nie sprowadzać jej do dominujących kategorii kulturowych, nie zapominać, że kapłan jest człowiekiem sacrum, wziętym ze świata, aby się za nim wstawiać, ustanowionym przez Boga a nie przez ludzi.
„Z tego względu ważne jest przezwyciężenie niebezpiecznych redukcjonizmów, które w minionych dekadach, posługując się bardziej kategoriami funkcjonalnymi niż ontologicznymi, prezentowały kapłana niemal jako «pracownika społecznego», grożąc zdradą samego Kapłaństwa Chrystusa” – powiedział papież. Zaznaczył, że tak jak coraz bardziej dla właściwego odczytywania tekstów II Soboru Watykańskiego konieczna jest hermeneutyka kontynuacji, tak też konieczna jest hermeneutyka „kontynuacji kapłaństwa”. Wychodzi ona od Jezusa z Nazaretu i przebiegając „dwa tysiące lat dziejów wielkości i świętości, kultury i pobożności zapisanych przez kapłaństwo w świecie”, dochodzi do naszych dni.
Benedykt XVI podkreślił prorocki charyzmat kapłanów. „Bardzo potrzeba dziś księży, którzy mówiliby światu o Bogu i przedstawiali Bogu świat, ludzi, którzy nie podlegają ulotnym modom kulturowym, ale zdolnych do autentycznego życia tą wolnością, którą może jedynie dać pewność przynależności do Boga” – stwierdził mówca.
Zauważył, że najbardziej potrzebujemy dziś proroctwa wierności, „która wychodząc od wierności Chrystusa wobec rodzaju ludzkiego, przez Kościół i kapłaństwo służebne prowadzi do przeżywania swego kapłaństwa w pełnym przylgnięciu do Chrystusa i Kościoła”. Kapłan bowiem nie należy do siebie, ale jest własnością Boga. „Tę jego przynależność do Boga powinni wszyscy rozpoznawać przez jasne świadectwo” – stwierdził Ojciec Święty.
Zachęcił księży, by przeciwstawiali się dominującej obecnie mentalności. „W swoim sposobie myślenia, mówienia, oceniania zachodzących w świecie faktów, posłudze i miłowaniu, w kontaktach z innymi ludźmi, także w sposobie ubierania się, kapłan musi czerpać siłę proroczą ze swej sakramentalnej przynależności, z głębi swej istoty” – powiedział papież.
Zaznaczył, że ontologiczna przynależność do Boga stanowi też właściwe ramy dla zrozumienia i podkreślenia wartości celibatu, wymaganego przez Kościół łaciński do przyjęcia święceń. „Jest on prawdziwym proroctwem Królestwa, znakiem poświęcenia się niepodzielnym sercem Panu i «sprawom Pana»(1 Kor 7,32), wyrazem oddania siebie Bogu i ludziom (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1579)” - przypomniał papież.
Zachęcił kapłanów, by pomimo swych ograniczeń i słabości, przeżywali powołanie jako cenny dar, którego należy strzec. Podkreślił konieczność swego rodzaju radykalnej ciągłości między formacją seminaryjną a formacją stałą. „Bezkompromisowe życie prorockie, którym służymy Bogu i światu, głosząc Ewangelię i sprawując sakramenty, będzie sprzyjać nadejściu Królestwa już obecnego i wzrostowi Ludu Bożego w wierze” – powiedział Benedykt XVI. Na zakończenie polecił kapłanów Bogu za wstawiennictwem Matki Najświętszej i św. Jana Marii Vianneya oraz udzielił im błogosławieństwa apostolskiego.
Skomentuj artykuł