Papież: Jubileusz dobiega końca, ale nadzieja się nie kończy

Fot. Vatican Media
vaticannnews.pl / jh

U progu Bożego Narodzenia papież Leon XIV podkreślił, że zakończenie Roku Jubileuszowego nie oznacza zamknięcia drogi nadziei. Przeciwnie – nadzieja, jak mówił Ojciec Święty, jest siłą zdolną przemieniać świat i rodzić życie. Kościół, wskazując na Maryję, przypomina dziś, że prawdziwa nadzieja zawsze prowadzi ku nowemu początkowi.

Pan jest blisko

Na początku audiencji Papież nawiązał do kończącego się Adwentu: – Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia możemy powiedzieć: Pan jest blisko!. Jak zaznaczył, bez Jezusa słowa te mogłyby brzmieć jak groźba, lecz w Nim objawiają Boga jako źródło miłosierdzia. – W Nim nie ma groźby, lecz jest przebaczenie – zapewnił Leon XIV.

DEON.PL POLECA



Koniec Jubileuszu

Była to ostatnia z sobotnich audiencji jubileuszowych rozpoczętych w styczniu jeszcze przez papieża Franciszka. Leon XIV podkreślił, że zakończenie tego wyjątkowego roku nie oznacza zakończenia drogi. – Jubileusz dobiega końca, ale nadzieja, którą nam dał ten Rok, się nie kończy: pozostaniemy pielgrzymami nadziei – mówił. Papież przywołał też słowa św. Pawła: „W nadziei bowiem już jesteśmy zbawieni”, podkreślając, że nadzieja jest mocą Bożą.

– Nadzieja jest twórcza, [rodząca]. Jest bowiem cnotą teologalną, czyli mocą Bożą, i jako taka rodzi, nie zabija – sprawia, że [życie] rodzi się i się odradza. To jest prawdziwa moc. Moc, która grozi i zabija, nie jest siłą: jest przemocą, agresywnym strachem, złem, które niczego nie rodzi. Moc Boga sprawia, że [życie] się rodzi. Dlatego na koniec chciałbym wam powiedzieć: mieć nadzieję to rodzić – mówił Papież.

Krzyk stworzenia

Komentując List do Rzymian, Papież zwrócił uwagę na obraz stworzenia, które „jęczy i wzdycha w bólach rodzenia”. Ten krzyk – jak podkreślił – obejmuje zarówno ziemię, jak i wołanie ubogich. Leon XIV zauważył, że choć Bóg przeznaczył dobra stworzenia dla wszystkich, to jednak coraz częściej są one niesprawiedliwie skupione w rękach nielicznych. – Naszym zadaniem jest rodzić, a nie kraść. Jednak w wierze cierpienie ziemi i ubogich jest bólem rodzenia. Bóg zawsze rodzi, Bóg nadal stwarza, a my możemy rodzić wraz z Nim, w nadziei. Historia jest w rękach Boga i tych, którzy w Nim pokładają nadzieję. Nie ma jedynie tych, którzy kradną, są przede wszystkim ci, którzy rodzą. – wskazał Ojciec Święty.

Podobni do Maryi

Leon XIV wskazał Maryję z Nazaretu jako wzór nadziei. – W Maryi widzimy jedną z nas - Tę, która rodzi – mówił Papież, przypominając, że jest Ona Matką Boga i naszą Matką. „Nadziejo nasza” – śpiewa Kościół w Salve Regina. – Ona jest podobna do Syna, a Syn jest do Niej podobny. My zaś jesteśmy podobni do tej Matki, która dała oblicze, ciało i głos Słowu Bożemu – wyjaśniał Leon XIV. Ojciec Święty zaznaczył, że nasze podobieństwo do Maryi przejawia się w tym, że możemy rodzić Słowo Boże tu na ziemi, „przemieniając krzyk w rodzenie”. – Jezus chce się ponownie narodzić – mówił Papież.

Na zakończenie Leon XIV przypomniał, że „mieć nadzieję to widzieć, jak ten świat staje się światem Boga”. Zawierzając Kościół Maryi, Ojciec Święty poprosił, by towarzyszyła Ona zawsze w pielgrzymce wiary i nadziei.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież: Jubileusz dobiega końca, ale nadzieja się nie kończy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.