Papież o ryzyku presji i mistyfikacji w procesach beatyfikacyjnych i kanonicznych

Fot. Grzegorz Gałązka
PAP / tk

W procesach beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych trzeba szczególnie uważać na ryzyko "presji i mistyfikacji, podyktowanych przez mało szlachetne interesy" - powiedział papież Franciszek. Podkreślił, że "święci nie pochodzą z równoległego świata".

Ryzyko "presji i mistyfikacji"

Podczas audiencji w Watykanie dla uczestników sympozjum "Świętość dzisiaj", zorganizowanego przez Dykasterię ds. Kanonizacyjnych Franciszek zwrócił uwagę na to, że media mogą sprzyjać poznaniu sylwetki na ołtarze. Ale, dodał, ze strony mediów cyfrowych, a zwłaszcza społecznościowych, może też pojawić się ryzyko "presji i mistyfikacji".

DEON.PL POLECA

Dlatego, jak stwierdził, konieczne jest "mądre i wnikliwe rozeznanie" w toku procesu kanonicznego.

- Świętość rodzi się z konkretnego życia wspólnot chrześcijańskich. Święci nie pochodzą z równoległego świata; to wierzący, którzy należą do wiernego ludu Bożego i są wpisani w codzienność, na jaką składa się rodzina, nauka, praca, życie społeczne, ekonomiczne i polityczne – podkreślił papież.

Papież o świętości

- Wszędzie tam święty czy święta podąża i działa bez strachu czy zamykania dróg, dostosowując się w każdych okolicznościach do woli Boga - zaznaczył Franciszek. Jego zdaniem należy brać pod uwagę aprobatę ludzi dla osób, które są chrześcijańskimi wzorami.

- Opinia o świętości nie pochodzi głównie od hierarchii, ale od wiernych, szerzy się ona wśród Ludu Bożego na temat życia takiej osoby, postrzeganej jako świadek Chrystusa i błogosławieństw ewangelicznych - dodał.

Franciszek położył zarazem nacisk na to, że trzeba sprawdzić, czy taka opinia świętości jest "spontaniczna, stabilna, trwała i rozpowszechniona w znaczącej części wspólnoty chrześcijańskiej".

Taka opinia, uważa papież, jest "autentyczna, gdy opiera się zmianom czasu, chwilowym modom i ma zbawienny wpływ na wszystkich, jak możemy stwierdzić w przypadku pobożności ludowej".

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Papież o ryzyku presji i mistyfikacji w procesach beatyfikacyjnych i kanonicznych
Komentarze (2)
MR
~Michał Rr
6 października 2022, 22:13
Ale kto ma na to wpływ jeśli nie papież? Przypominam sobie, że była np. presja, aby Pawła VI beatyfikować na zakończenie synodu o rodzinie, niestety nie przejrzano znacznej ilości akt...
AK
~Agnieszka Kuryś
6 października 2022, 21:42
Papież ma rację. Za pomocą mediów, najpotężniejszej broni, można dziś zmanipulować wszystko. Mam nadzieję, że nie dojdzie do beatyfikacji np. Marty Robin, która przez 40 lat hołubiła w najbliższym otoczeniu zboczeńców (pedofila ks. Fineta, duchowo-seksualnych dewiantów braci Philippe OP i innych założycieli tzw. nowych wspólnot francuskich, którzy okazali się, delikatnie mówiąc, mało święci). Ojciec Konrad de Meester OCD w swojej książce postawił wiele ważnych pytań dotyczących życia Marty; oby te i inne pytania nie utonęły w pseudomistycznych uniesieniach i gonitwie za cudownościami, od których puchnie Internet. Agava Sava