Papież o wojnie na Ukrainie. "Zagraża całemu światu"

Fot. PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI
PAP/ kb

Papież Franciszek powiedział w piątek, że wojna na Ukrainie "zagraża całemu światu" i musi "przemówić do sumienia każdego chrześcijanina i każdego Kościoła". Zaapelował o głoszenie "Ewangelii pokoju".

Podczas audiencji w Watykanie dla Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan papież stwierdził: "Zanim jeszcze zakończył się kryzys sanitarny, cały świat stanął wobec konieczności zmierzenia się z nowym tragicznym wyzwaniem - trwającą wojną na Ukrainie".

Papież Franciszek o wojnie na Ukrainie

"Po zakończeniu drugiej wojny światowej nie brakowało regionalnych wojen i to dlatego często mówiłem o trzeciej wojnie światowej w kawałkach, rozsianej trochę wszędzie" - dodał.

DEON.PL POLECA

Następnie zauważył: "Pomyślmy o Rwandzie 25 lat temu, o Birmie. Ale one są daleko, nie widzimy ich. Ta dzisiejsza jest blisko i sprawia, że reagujemy".

"Ta wojna, okrutna i bezsensowna, ma większy wymiar i zagraża całemu światu, nie może nie przemówić do sumienia każdego chrześcijanina i każdego Kościoła" - oświadczył Franciszek.

Wyraził przekonanie, że należy zastanowić się, co zrobiły Kościoły i co mogą zrobić, by przyczynić się do rozwoju "wspólnoty światowej" w duchu braterstwa i przyjaźni społecznej.

"Dzisiaj, w obliczu barbarzyństw wojny, należy podsycać pragnienie jedności" - wskazał papież. Jego zdaniem "lekceważenie podziałów między chrześcijanami, z przyzwyczajenia czy rezygnacji, oznacza zatruwanie serc, które użyźnia teren pod konflikty".

Franciszek zaapelował o głoszenie "Ewangelii pokoju, która rozbraja serca".

Źródło: PAP / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież o wojnie na Ukrainie. "Zagraża całemu światu"
Komentarze (3)
AS
~Antoni Szwed
6 maja 2022, 15:31
Siłą Kościoła jest modlitwa, a nie przypadkowe wypowiedzi polityczne.
AS
~Antoni Szwed
6 maja 2022, 15:29
Błędem Franciszka jest przeświadczenie, że mocą swojego autorytetu zdoła namówić walczące strony do przerwania działań wojennych i rozpoczęcia negocjacji celem zaprowadzenia trwałego pokoju. Sam chyba widzi, że moskiewska strona w ogóle nie chce słyszeć o jakimkolwiek jego pośrednictwie. Zwyczajnie lekceważy Franciszka. Dlatego ta droga jest błędna. Prawdziwy pokój może dać Jezus Chrystus także przez orędownictwo Matki Bożej, Królowej Pokoju. Kościół katolicki pod przewodnictwem biskupa Rzymu winien wznosić modły Boga dzień i noc, aby dał łaskę pokoju. Jezus Chrystus, Bóg-Człowiek z całą pewnością odpowiedziałby na takie modlitwy, bo tylko ON może przerwać ten piekielny krąg wojenny.No ale cóż, nie widzimy tego w Kościele, przywódcy Kościoła nie uciekają się do Boga (czyni to tylko niewielka grupa księży i świeckich), lecz poprzestają na różnych wypowiedziach politycznych, które oczywiście niczego nie rozwiązują ani nic pozytywnego nie przynoszą. Biskupi NIE MOGĄ ZASTĘPOWAĆ Pana Boga.
~Sebastian Świerczewski
8 maja 2022, 12:42
To Ukraina i zachód nie chcą przerwać wojny tak jak chciały ją wywołać...