Papież odprawił Mszę św. we Florianie na Malcie

Papież odprawił Mszę św. we Florianie na Malcie
Papież odprawił Mszę św. we Florianie na Malcie (fot. Grzegorz Gałązka/ DEON.pl)
tom / st / KAI / apio

„Strzeżcie wiary i wartości, jakie przekazał wam wasz ojciec, święty Paweł Apostoł” – powiedział Benedykt XVI podczas dzisiejszej Mszy św. we Florianie na Malcie. Papież przestrzegł Maltańczyków przed tymi, którzy „mówią, że nie potrzebujemy Boga ani Jego Kościoła” i zachęcił, aby dzielili się z innymi „darem pobożności”. Na Placu Spichlerzy zebrało się ok. 40 tys. wiernych.

Witając Ojca Świętego abp Paul Cremona, metropolita Malty złożył papieżowi życzenia z okazji 5 rocznicy wyboru na Stolicę Piotrową.

Podkreślił wkład Kościoła maltańskiego w życie społeczne, zwłaszcza w dziedzinie pomocy charytatywnej oraz na polu edukacji. Zaznaczył, iż dziś tamtejsza wspólnota katolicka stara się podjąć nową ewangelizację. „Jest to pilne wyzwanie stojące przed Kościołem w obliczu przemian społecznych. Szczególne znaczenie ma upominanie się o poszanowanie świętości życia ludzkiego od poczęcia, respektowanie ludzkiej godności oraz promocja trwałej rodziny, budowanej w oparciu o małżeństwo kobiety i mężczyzny” - mówił.

DEON.PL POLECA

Hierarcha zauważył, że „Kościół w jego ojczyźnie nie może przywiązywać się jedynie do modelu funkcjonowania zakorzenionego w tradycji, ale powinien wrócić do Kościoła Dziejów Apostolskich, skoncentrowanego na słuchani i dzieleniu Słowa i Eucharystii, osobistym doświadczeniu Chrystusa, Kościoła, którego członkowie nie lękają się prześladowań”. „Kościoła przechodzącego od upokorzenia wynikającego z rozczarowania sprawionego Bogu i opuszczenia w chwili Męki do pokory przepowiadania Słowa, w oparciu o moc Ducha Świętego a nie moc swoich członków. Kościoła na tyle pokornego, by uznać upadki i błędy swoich członków, ale dość silnego, by liczyć na obecność Ducha Świętego, Kościoła, który nie szuka przywilejów, ale stara się upowszechniać Radosną Nowinę Pana” – stwierdził arcybiskup Malty.

Hierarcha podkreślił znaczenie, jakie w dziele nowej ewangelizacji mają encykliki Benedykta XVI.

W homilii papież pozdrowił zgromadzonych i wszystkich wiernych Kościoła na Malcie i Gozo. Podziękował za ciepłe powitanie, które porównał do tego jakie przodkowie Maltańczyków zgotowali w roku sześćdziesiątym apostołowi Pawłowi.

Papież wskazał na „bogactwo i różnorodność kultury maltańskiej”, która jest znakiem, jak „naród bardzo skorzystał z wymiany darów i gościnności względem podróżnych przybywających drogą morską”.

Ojciec Święty przestrzegł, że „nie wszystko, co proponuje dzisiejszy świat jest warte przyjęcia przez mieszkańców Malty”. „Wiele głosów próbuje nas przekonać, byśmy odłożyli na bok naszą wiarę w Boga i Jego Kościół i wybrali na własną rękę wartości i przekonania, którymi mielibyśmy żyć. Mówią nam, że nie potrzebujemy Boga ani Jego Kościoła” – mówił papież. Nawiązał do czytanej dzisiaj Ewangelii, gdy Jezus ukazał się na brzegu, wskazał uczniom, gdzie mają łowić i tam dokonali wielkiego połowu ryb. „Moi drodzy bracia i siostry, jeśli pokładamy swą ufność w Panu i postępujemy zgodnie z Jego nauczaniem, zawsze będziemy zbierać obfite owoce” – zaznaczył Ojciec Święty.

Nawiązując do fragmentu Listów Apostolskich mówiącym o rozbiciu się statku wiozącego św. Pawła u wybrzeży Malty papież przypomniał, że Paweł zachęcił towarzyszy, aby „pokładali zaufanie jedynie w Bogu, podczas gdy statkiem rzucały fale tam i z powrotem”. „My także musimy pokładać nasze zaufanie jedynie w Nim” – podkreślił Benedykt XVI i przestrzegł przed „pokusą myślenia, że dzisiejsza zaawansowana technologia może odpowiedzieć na wszystkie nasze potrzeby, zachować nas od wszelkich niebezpieczeństw i zagrożeń, z którymi się borykamy”. „Ale tak nie jest. W każdej chwili naszego życia całkowicie zależymy od Boga, w którym żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” – powiedział Ojciec Święty.

Papież podkreślił, że „kluczem do szczęścia i ludzkiego spełnienia jest nasz związek z Panem”. „Wzywa On nas do relacji miłości” – zaznaczył. „To nasza miłość do Pana powinna kształtować każdy przejaw naszego przepowiadania i nauczania, sprawowania sakramentów i naszą troskę o Lud Boży. To nasza miłość do Pana każe nam kochać tych, których On kocha i chętnie przyjąć zadanie przekazywania Jego miłości tym, którym służymy” – zachęcał Benedykt XVI i przypomniał, że „w każdej dziedzinie naszego życia, potrzebujemy pomocy Bożej łaski. Z Nim możemy zrobić wszystko: bez Niego nic nie możemy uczynić”.

„Strzeżcie wiary i wartości, jakie przekazał wam wasz ojciec, święty Paweł Apostoł” – wezwał papież Maltańczyków w ich ojczystym języku. Zachęcił ich, aby „starali się przekazywać je nie tylko dzieciom, ale wszystkim tym, których dzisiaj spotykacie”. „Każdy odwiedzający Maltę powinien być pod wrażeniem pobożności jej mieszkańców, tętniącej życiem wiary przejawiającej się w obchodach świąt, piękna waszych kościołów i sanktuariów. Darem tym trzeba się jednak dzielić z innymi, musi być wyrażony” – mówił Ojciec Święty.

Przypomniał postać pierwszego kanonizowanego maltańskiego świętego, ks. Jerzego Preca. „Jego niestrudzone dzieło katechezy, inspirując młodszych i starszych miłością do doktryny chrześcijańskiej i głębokim nabożeństwem do wcielonego Słowa Boga, dało przykład, do którego podtrzymania was zachęcam” – powiedział papież i dodał: „Pamiętajcie, że wymiana darów między tymi wyspami a światem zewnętrznym jest procesem dwukierunkowym. To co otrzymujecie starannie oceniajcie, a tym co macie wartościowego powinniście dzielić się z innymi”.

Benedykt XVI zwrócił się do księży z okazji obchodzonego obecnie Roku Kapłańskiego i wskazał na św. ks. Jerzego Precę, który był „kapłanem niezwykłej pokory, dobroci, łagodności i dobroci, głęboko pogrążonym w modlitwie, z pasją przekazywania prawd Ewangelii”. „Niech będzie dla was wzorem i inspiracją, kiedy dążycie do wypełnienia powierzonej wam misji karmienia Bożej owczarni” – zachęcił papież i przypomniał, że „misja powierzona kapłanom jest naprawdę służbą radości, radości Boga, który pragnie wejść w świat”.

Nawiązując do słów z Apokalipsy św. Jana: „Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc, na wieki wieków!” papież zachęcił „Śpiewajcie nadal tę pieśń, na chwałę zmartwychwstałego Pana i w dziękczynieniu za Jego wielorakie dary”.

Benedykt XVI zakończył odczytaniem po maltańsku słów świętego Pawła: „Miłość moja z wami wszystkimi w Chrystusie Jezusie”.

W modlitwie wiernych, wygłoszonej w języku maltańskim pamiętano o przypadającej jutro 5. rocznicy wyboru Benedykta XVI na Stolicę Piotrową. Zakonnik ze zgromadzenia braci szkolnych prosił, aby papież z pomocą Ducha Świętego słyszał Słowo Boże i wiernie go nauczał. Imigrant, nawiązując do Roku Kapłańskiego, modlił się za biskupów, kapłanów i diakonów, aby swą posługą budowali Lud Boży, a Kościół stawał się świątynią Ducha Świętego. Za cierpiących na całym świecie z powodu wojny i prześladowań modliła się kobieta w średnim wieku. Prosiła Boga, aby mogli się oni radować błogosławieństwem pokoju. W kolejnej intencji, wypowiedzianej przez małą dziewczynkę modlono się za Kościół na Malcie, aby jego członkowie unikali tego co szkodliwe i przekazani nienaruszoną wiarę przyszłym pokoleniom. Pamiętano też o zmarłych, zwłaszcza tych, którzy budowali i wspierali tamtejsze wspólnoty wiary.

Na zakończenie Mszy św. we Florianie na Malcie Benedykt XVI ofiarował Matce Bożej z Ta ' Pinu Złotą Różę jako „znak naszej wspólnej synowskiej miłości do Matki Bożej”. „Jestem świadom szczególnej pobożności maryjnej mieszkańców Malty, wyrażonej z wielką żarliwością do Matki Bożej z Ta 'Pinu i cieszę się, że mogę modlić się przed jej obrazem, specjalnie sprowadzonym z tej okazji z Gozo” – powiedział papież w krótkim przemówieniu przed modlitwą Regina Caeli.

„Proszę was zwłaszcza, abyście się do niej modlili jako do Królowej Rodzin, tytułu jaki dodał do Litanii Loretańskiej mój umiłowany poprzednik, Papież Jan Paweł II, który był na tym wybrzeżu więcej niż jeden raz” – przypomniał Benedykt XVI.

Papież podziękował Maltańczykom za gościnę i poprosił o modlitwę w intencji jego posługi jako Następcy Piotra.

Obok maltańskiego episkopatu z arcybiskupem Malty, Paulem Cremona Eucharystię koncelebrowało z Benedyktem XVI ok. 800 księży. Po przybyciu do Floriany papież przejechał w papamobile pomiędzy sektorami entuzjastycznie witany przez zgromadzonych. Powiewały flagi watykańskie i maltańskie. Benedykt nawiedził kościół św. Publiusza, gdzie modlił się przez chwilę. Na placu celebry byli m. in. prezydent kraju George Abela z małżonką, przedstawiciele rządu i parlamentu.

Papieska Msza miała akcent ekologiczny. Papież zasiadał na „tronie z kartonu”. Kilkaset bukietów złożonych z białych hortensji i wkomponowanych w nie żółtych begonii zdobiących ołtarz ofiarowali sami mieszkańcy wyspy. Po Mszy św. wszyscy chętni mogli je zabrać wraz z doniczką jako pamiątkę z papieskiej wizyty.

Po Mszy św. Benedykt XVI udał się do Nuncjatury Apostolskiej, gdzie spożyje posiłek z biskupami Malty oraz osobami towarzyszącymi mu w podróży.

Po południu na nabrzeżu Wielkiego Portu w La Vallettcie odbędzie się spotkanie Ojca Świętego z młodzieżą. Uroczystości pożegnalne rozpoczną się późnym wieczorem, po których papieski samolot uda się w drogę powrotną do Wiecznego Miasta.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież odprawił Mszę św. we Florianie na Malcie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.