Patriarcha aleksandryjski widzi możliwość rozwiązania kryzysu wywołanego przez autokefalię ukraińską

(fot. Michal Huniewicz [CC BY-SA 4.0], from Wikimedia Commons)
KAI / sz

Możliwość rychłego rozwiązania "kwestii ukraińskiej" i związanego z tym kryzysu w światowym prawosławiu widzi patriarcha aleksandryjski Teodor II.

W rozmowie z grecką gazetą "Ethnos" po raz pierwszy przedstawił on stanowisko swego Patriarchatu w sprawie autokefalii Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU), udzielonej mu przez Patriarchat Konstantynopola 6 stycznia br. Zaznaczył, że patriarcha Bartłomiej miał prawo tak postąpić, dodając jednocześnie, że rozumie smutek i oburzenie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego z tego powodu.

Teodor II zapewnił, że osobiście przeżywa ból i schizmę, wywołaną przez Kościół ukraiński, ale - dodał - zna bardzo dobrze "Kościół rosyjski, gdyż spędził tam 10 lat [jako egzarcha Patriarchatu Aleksandryjskiego] a Aleksandrię łączą z Moskwą silne więzi emocjonalne".

Równocześnie zaznaczył, że zagadnienie autokefalii to wielki problem, a "patriarcha ekumeniczny Bartłomiej miał prawo jej udzielić i przyznał, że tym, co podzieliło Kościoły, "są ludzie, którzy bardzo pragnęli autokefalii".

Odnosząc się do perspektyw pojednania Patriarchatów Moskiewskiego i Konstantynopolskiego [15 października ub.r. Moskwa zerwała wspólnotę eucharystyczną z Konstantynopolem na tle "sprawy ukraińskiej" - KAI] zwierzchnik Kościoła aleksandryjskiego ujawnił, że z inicjatywą w tym zakresie wystąpił arcybiskup Cypru. Zaproponował on mianowicie spotkanie obu patriarchów ze swym udziałem jako pośrednika.

DEON.PL POLECA

"Każdy problem można rozwiązać. Nasz patriarcha ekumeniczny Bartłomiej jest patriarchą «Romiosyne» ["greckości", czyli dominacji pierwiastka greckiego w światowym prawosławiu - KAI], którego wszyscy szanujemy i kochamy" - oświadczył patriarcha. Jednocześnie zaznaczył, że termin ten nie ma wymiaru dogmatycznego, dodając, że to właśnie jest kluczem do rozwiązania sprawy autokefalii.

Zapowiedział także, że niebawem odbędzie się w Nikozji nowe spotkanie przedstawicieli patriarchatów antiocheńskiego, jerozolimskiego i aleksandryjskiego oraz Kościoła Cypru. Wyraził nadzieję, że zostanie tam znalezione rozwiązanie obecnego konfliktu, "jeśli odłożymy na bok nasze sprawy osobiste i uwzględnimy jedynie interes Kościoła".

Komentując najnowsze decyzje personalne Patriarchatu Konstantynopola Teodor II wyraził uznanie pod adresem nowego arcybiskupa Australii Makarego, którego - jak zapewnił - zna od dziecka, lubi i ceni. "Cieszę się również, że [metropolita] Elpidofor poszedł do Ameryki i że we Francji jest inny hierarcha z Krety - Emanuel" - dodał patriarcha, który sam urodził się na tej największej wyspie greckiej.

Pytany o sytuację w Afryce, która w całości jest "obszarem kanonicznym" Patriarchatu Aleksandryjskiego, jego zwierzchnik zaznaczył, że największym wyzwaniem, stojącym tam przed jego Kościołem, jest ubóstwo. "Ludzie nie są już szczęśliwi, nie ma uśmiechu i radości, które dawniej były powszechne na tym kontynencie" - podkreślił 64-letni hierarcha, który na czele Patriarchatu Aleksandryjskiego stoi już 15 lat. Wskazał, że dziś widzi on na twarzach ludzi główne "poczucie końca", ale - dodał - spotyka też "na Czarnym Kontynencie szczęśliwych ludzi".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Patriarcha aleksandryjski widzi możliwość rozwiązania kryzysu wywołanego przez autokefalię ukraińską
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.