Pierwsi pielgrzymi dotarli na Jasną Górę

Pielgrzymi z Poznania dotarli, 15 bm. na Jasną Górę. W poniedziałek wezmą udział w uroczystościach święta Matki Bożej Szkaplerznej. (fot. PAP/Waldemar Deska)
KAI / slo

Kilka tysięcy pątników dotarło już na jutrzejsze uroczystości Matki Bożej Szkaplerznej do jasnogórskiego Sanktuarium. Najliczniej przyszli pielgrzymi z archidiecezji poznańskiej i przemyskiej.

Pielgrzymi w ciągu 12 dni pokonali prawie 400 kilometrów, często mimo doskwierającego upału czy deszczu. 1350 pątników z archidiecezji przemyskiej przyszło z podziękowaniami, prośbami i różnymi intencjami. Tradycyjnie całą drogę pokonał biskup pomocniczy Adam Szal. Jak powiedział, celem pielgrzymowania na Jasną Górę było pogłębienie wiary. - Wszyscy pielgrzymi otrzymywali w drodze breloczki "Nie wstydzę się Jezusa" z sugestią, aby w swoim życiu osobistym i społecznym potrafili przyznawać się do wiary i tę wiarę prezentować - zaznaczył bp Szal.

Pielgrzymów przed szczytem powitał metropolita przemyski abp Józef Michalik. Wiernym podczas drogi towarzyszyło hasło roku duszpasterskiego "Kościół naszym domem", dlatego też wiele rozważań skoncentrowanych było wokół tego tematu. Hierarcha zaznaczył, że pątnicy dowiedzieli się wiele o liturgii, by lepiej znali znaczenie symboliki Mszy św., a przez to rozwijali swoją wiarę. - To jest potrzebne, żeby symbolika wiary była symboliką naszego wnętrza. Wyrazem tego, co zawieramy w tym znaku, nie magię, żeby nie sprowadzać tego do talizmanu. Pokazywać, że jeśli dolewamy kroplę wody do wina to znaczy, że jest to mój udział, słaby, ludzki, ale w tej pięknej Bożej rzeczywistości - powiedział abp Michalik.

Zwieńczeniem pielgrzymowania Przemyślan była modlitwa przed Cudownym Obrazem Matki Bożej i Msza św. w bazylice. Homilię wygłosił ks. Zbigniew Suchy, który kilkukrotnie podkreślał, że nie ma Kościoła bez Maryi i bez Jezusa. Jak mówił, współczesny świat neguje wiele katolickich wartości, zachęcając do zejścia na złą drogę, drogę bez Boga, drogę ze współczesnymi rozkoszami. Czy to nie ma nic wspólnego z wiarą w Chrystusa? - Ma, ponieważ Chrystus powiedział: 'Mnie prześladowali i was będą prześladować'. Źródłem prześladowania jest diabeł - wyjaśniał ks. Suchy.

Na Jasną Górę przybyła także 78. Piesza Pielgrzymka Poznańska. Prawie 2 tys. pątników i każdy z własnymi przemyśleniami po kilkudniowych rekolekcjach w drodze. Jedna z uczestniczek modliła się w intencji Ojczyzny. - To jest nasz dom, trzeba podtrzymywać te wartości, uczyć młodzieży patriotyzmu. Jednak ta Ojczyzna, to jest nasza matka, w niej jest wszystko co najlepsze - powiedziała uczestniczka pielgrzymki.

Na powitanie pielgrzymów przyjechał na Jasną Górę abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański. - Ogromnie się cieszę, że Pan Bóg im błogosławił, że mogli przyjść w dobrej pogodzie aż tutaj, do Domu Matki, i że to wszystko, co zostało założone, w intencjach osobistych, prywatnych i publicznych, może być spełnione - powiedział. - Liczę na to, że każdy z tych, który rozpoczął swoją pielgrzymkę i teraz dochodzi tutaj, stał się też dojrzalszym człowiekiem dzięki temu pielgrzymowaniu, które jest jakimś symbolem całego życia ludzkiego - dodał abp Gądecki.

Już wczoraj późnym popołudniem przyszli także pielgrzymi z Piotrkowa Trybunalskiego. Pątnicy Matce Bożej pokłonili się już 143. raz, bo korzeniami tyle lat już sięga piotrkowska piesza pielgrzymka.

Pątnicy wyruszyli w drogę 11 lipca, spędzając w trasie 4 dni i pokonując 113 km. Pielgrzymka, licząca ok. 587 osób, była podzielona na trzy grupy. Czwartą grupę stanowili pielgrzymi duchowi - ci wszyscy, którzy z różnych powodów nie mogli iść w tradycyjny sposób, ale chcieli uczestniczyć w pielgrzymowaniu.

W sumie na uroczystości Matki Bożej z Góry Karmel do Częstochowy przybyło już około 4,5 tys. pątników.

Przyjechało też kilka pielgrzymek rowerowych m.in. ze Szczecina i Głogowa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pierwsi pielgrzymi dotarli na Jasną Górę
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.