Piesi pielgrzymi wyruszyli na Jasną Górę
Mszą św. pod przewodnictwem abp. Józefa Michalika w archikatedrze w Przemyślu rozpoczęła się 33. Piesza Przemyska Pielgrzymka na Jasną Górę. Jej uczestnicy mają do pokonania 380 km, a do celu dotrą 15 lipca. Jednym z pątników jest biskup pomocniczy Adam Szal.
Pielgrzymka podzielona jest na 10 grup. Dzisiaj wyruszyły trzy z Przemyśla: grupa św. Jacka, św. Kazimierza i św. Józefa oraz św. Andrzeja z Leska. W kolejnych dniach dołączą do nich kolejne, z innych miast archidiecezji - w sumie ponad tysiąc osób.
Elżbieta idzie na Jasną Górę po raz trzeci, ale pierwszy od 20 lat. - Intencji jest wiele: za bliskich, znajomych, za siebie i za wszystkich, którzy się polecali modlitwie, aby było ich wielu. Ostatnio zdarzyło mi się dużo dobrych, choć można powiedzieć dziwnych rzeczy i wiem, że w modlitwie jest siła - mówi pątniczka.
Abp Józef Michalik uważa, że piesza pielgrzymka jest świadectwem dla innych, a dla samych pielgrzymów szkołą wspólnej modlitwy i egzaminem z wiary. - Rekolekcje w drodze to egzamin z człowieczeństwa, z wiary stosowanej w życiu wobec różnych trudności i przeszkód, które się pojawiają. Ta droga wymaga dodatkowego wysiłku, zniesienia choćby trudności znalezienia noclegów i lepszego miejsca na postój, czasem doskwiera pogoda. Ale pielgrzymka pokazuje też wartości nadprzyrodzone, że życie powinno być zakotwiczone w głębszych motywacjach. Wtedy staje się piękniejsze - mówi metropolita przemyski.
W tym roku pielgrzymka odbywa się pod hasłem: "Z Maryją być solą ziemi", które nawiązuje do ogólnopolskiego programu duszpasterskiego "Być solą ziemi". Jutro na pielgrzymi szlak wyjdą grupy z Jarosławia, Brzozowa i Leżajska, a w sobotę z Przeworska, Krosna i Łańcuta. 8 lipca, wszyscy spotkają się na wspólnej Eucharystii w Paszczynie. Dziennie będą przemierzać ok. 30 km. Do celu pątnicy dotrą 15 lipca rano, a o godz. 11.00 wezmą udział w Mszy św. kończącej pielgrzymkę pod przewodnictwem abp. Józefa Michalika.
Skomentuj artykuł