Pochowano ostatniego kapłana więźnia Dachau
Ks. Leon Stępniak, ostatni z mieszkających w Polsce księży więzionych w obozie hitlerowskim w Dachau został pochowany na cmentarzu w Wonieściu w archidiecezji poznańskiej. Dwa tygodnie temu ukończył sto lat.
- Żywię nadzieję, że Jego przykład, a także wstawiennictwo u Boga wyprosi nowych tak samo mężnych kapłanów na niełatwy czas, który przeżywamy - mówił podczas uroczystości pogrzebowych abp Stanisław Gądecki.
Metropolita poznański przypomniał najważniejsze fakty z długiego życia ks. Stępniaka. - Po studiach filozoficzno-teologicznych w Gnieźnie i Poznaniu przyjął święcenia kapłańskie z rąk Prymasa Polski kard. Augusta Hlonda w dniu 3 czerwca 1939 r. w katedrze poznańskiej. Niedługo cieszył się pracą na pierwszej placówce w Kębłowie. Gdy wybuchła II wojna światowa, dla księdza Leona zaczęła się prawdziwa droga krzyża - mówił abp Gądecki.
Wiceprzewodniczący Episkopatu Polski przypomniał, iż ks. Stępniak był aresztowany przez Gestapo, internowany w klasztorze w Lubiniu i w Forcie VII w Poznaniu, a następnie przewieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau. - Udręki i cierpienia obozowe nie zdołały zgasić w nim miłości do Chrystusa i Kościoła. Mógł za św. Pawłem powiedzieć: "Któż zdoła odłączyć nas od miłości Chrystusowej" - podkreślił abp Gądecki.
Po uwolnieniu przez wojska amerykańskie z Dachau, ks. Stępniak wrócił do ojczyzny i pełnił posługę duszpasterską w Swarzędzu, Grodziszczku, Gieczu, Wonieściu i Kościanie. Na emeryturze pomagał także w duszpasterstwie w archidiecezji szczecińskiej, został odznaczony godnością kanonika honorowego Kapituły Metropolitalnej w Poznaniu i godnością kanonika honorowego Kapituły Kolegiackiej w Stargardzie Szczecińskim.
- Śp. ksiądz kanonik Leon mimo trudnych przejść obozowych był zawsze pogodny i uśmiechnięty. Dawał świadectwo głębokiego zjednoczenia z Bogiem i mógł powtórzyć za Maryją: "Bóg mi radością serca i weselem ducha" - mówił abp Gądecki.
Ciało ks. Leona Stępniaka złożono w grobowcu na cmentarzu parafialnym w Wonieściu.
KL Dachau był pierwszym niemieckim obozem koncentracyjnym, założonym w 1933 roku w opuszczonej fabryce amunicji na obrzeżach Dachau koło Monachium. W czasie II wojny światowej Dachau był głównym obozem dla duchownych Kościoła katolickiego, głównie z Polski. Ocenia się, że spośród trzech tysięcy więzionych tam kapłanów, ponad tysiąc poniosło śmierć męczeńską.
Skomentuj artykuł