Policja zastrasza przeciwników homomałżeństw

Radio Watykańskie

W Paryżu nie wolno się już nie zgadzać z rodzinną polityką rządu. Policja zakazała właśnie marszu czuwających, który 31 sierpnia ma dotrzeć do francuskiej stolicy.

Czuwający to niekonwencjonalna forma wyrażenia dezaprobaty dla legalizacji tak zwanych małżeństw homoseksualnych. Czuwający nie manifestują, ale spotykają się w jednym miejscu, zapalają świece i milczą, czytają kluczowe dla naszej cywilizacji teksty, niekiedy również śpiewają. Inicjatywa objęła ta w sposób spontaniczny praktycznie całą Francję. Uczestniczą w niej przede wszystkim młodzi.

Od 11 sierpnia trwa tak zwanych marsz czuwających. Codziennie spotykają się oni w innym mieście. Dzisiaj są w Nantes. Na 31 sierpnia zaplanowany został ostatni etap tego marszu w Paryżu. Czuwający nie przejmują się zakazami policji. "W tym kraju istnieje wolność przemieszczania. Nie potrzebuję niczyjego pozwolenia, by czytać na ulicy teksty Camusa czy Bernanosa" - oświadczył Gaultier Bès, rzecznik prasowy czuwających.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Policja zastrasza przeciwników homomałżeństw
Komentarze (3)
S
S.O.
30 sierpnia 2013, 13:31
Ta policja ,to stado diabłów !
29 sierpnia 2013, 22:28
Czyli tęczowy terroryzm trwa i ma się świetnie. Smutną prawdą okazuje się być fakt, że raz powiesz dobrze o homoksualiście, a w zamian za to otrzymasz dwa pokazy manifestacji prohomoseksualnego lobby. Zaczynam po raz pierwszy analizować na poważnie pomysł administracji Putina.
W
wierny
29 sierpnia 2013, 22:18
Ciekawe czy jak Hollande odejdzie to Francja przywróci zakaz homozwiązków.