Pomnik ks. Jankowskiego zostanie przeniesiony. Decyzję podjęły władze miasta

(fot. PAP/Adam Warżawa)
trojmiasto.pl / kk

Nie ma miejsca w przestrzeni publicznej dla pomnika księdza Jankowskiego - stwierdził prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

Informację podał portal Trójmiasto.pl. Pomink ma zostać przeniesiony "kulturalnie i z poszanowaniem zasad".

W zeszłym tygodniu ukazał się reportaż "Sekret świętej Brygidy", w którym pojawiły się doniesienia o czynach pedofilskich popełnianych przez ks. prałata Jankowskiego. Od tego czasu pomnik księdza, który stoi przed jego dawną parafią jest niszczony przez nieznane osoby. W piątek pod pomnikiem Jankowskiego odbyła się manifestacja, podczas której nawoływano do usunięcia pomnika.

Pomnik powstał z inicjatywy komitetu społecznego, zaś pieniądze pochodziły ze zbiórki publicznej. Koszt budowy wyniósł ok. 100 tys. zł.

DEON.PL POLECA

Sprawy ks. Jankowskiego nie da się przemilczeć. Dobro wymaga jej wyjaśnienia >>

Do sprawy odniosła się także Kuria diecezjalna, która dziś wydała oswiadczenie. Czytamy w nim, że "Archidiecezja Gdańska nie jest kompetentna do podejmowania jakichkolwiek decyzji" w sprawie pomnika. Jeśli chodzi o zarzuty, które pojawiły się w prasie, to do Kurii "nie wpłynęły żadne doniesienia [je] potwierdzające".

"Nie podejmuje się działań jedynie na podstawie artykułu prasowego, bez zgłoszenia ze strony świadków zdarzeń" - mówił ks. Krzysztof Szerszeń, delegat ds. ochrony dzieci i młodzieży archidiecezji gdańskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pomnik ks. Jankowskiego zostanie przeniesiony. Decyzję podjęły władze miasta
Komentarze (1)
Ewa Zawadzka
11 grudnia 2018, 20:58
Wszystko wskazuje, łącznie z dziwacznym stanowiskiem Kurii nie zamierzającej zajmować się sprawą, że Kościół jest przekonany o prawdziwości zarzutów wobec ks. Jankowskiego. W takiej sytuacji pomnik powinien zostać przetopiony na złom gdyż inaczej będzie takim samym symbolem wstydu i hańby jak dla czasów PRL usuwane pomniki Dzierżyńskiego czy Stalina. Wymaga tego odrobina uczciwości wobec ofiar ks. Jankowskiego.