Portugalia: protesty przeciwko obrazoburczemu plakatowi

(fot. shutterstock.com)
KAI / jm

Politycy, biskupi i liczni obywatele Portugalii protestowali 26 lutego przeciwko przygotowanemu przez Blok Lewicy plakatowi przedstawiającemu Chrystusa z hasłem "Jezus również miał dwóch ojców".

Wizerunek ma "upamiętniać" 10 lutego, gdy parlament tego kraju odrzucił weto prezydenckie do ustawy dopuszczającejpary homoseksualne do adopcji dzieci.

Przeciwko obrazoburczemu plakatowi zbierane są w internecie podpisy, a fora społecznościowe zdominowały komentarze krytyczne wobec inicjatywy Bloku Lewicy. Procesami sądowymi zagrozili też przedstawiciele organizacji chrześcijańskich.

W następstwie krytyki liderzy ugrupowania zapowiedzieli już, że odstąpią od zamiaru umieszczenia na ulicach portugalskich miast kontrowersyjnego plakatu. Przyznali, że wybór Jezusa był świadomy, a plakat będzie popularyzowany w internecie z uwagi na swoje "polemiczne przesłanie", które łamie tabu.

DEON.PL POLECA

"Od zawsze istniały odmienne rodziny. Jezus również miał dwóch ojców: duchowego i ziemskiego" - powiedziała Sandra Cunha, deputowana Bloku Lewicy.

W piątek 26 bm sekretarz Konferencji Episkopatu Portugalii ks. Manuel Barbosa skrytykował kontrowersyjny plakat i oskarżył cieszące się 10-procentowym poparciem w społeczeństwie ugrupowanie o "nieuczciwe działania, uderzającego w wyznawców chrześcijaństwa". Dodał, że wizerunek Jezusa Chrystusa nie ma żadnego związku z prawem dopuszczającym pary tej samej płci do adopcji dzieci.

10 lutego br. portugalskie Zgromadzenie Republiki odrzuciło weto prezydenta Anibala Cavaco Silvy większością 137 głosów, przy 73 głosach przeciwnych. Ośmiu deputowanych wstrzymało się od głosu. Nowe prawo uprawnia do adopcji dzieci nie tylko osoby tej samej płci, które zawarły ślub cywilny, ale również pary, które żyją ze sobą od co najmniej dwóch lat bez żadnych zobowiązań prawnych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Portugalia: protesty przeciwko obrazoburczemu plakatowi
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.