"Potraktujmy poważnie nauczanie Franciszka o ekologii"

(fot. EpiskopatNews / CC BY-NC-SA 2.0)
KAI / ml

Nauczanie Franciszka o ekologii jest "rzeczą nową, której należy poświęci znacznie większą uwagę niż dotąd" - powiedział przewodniczący polskiego Episkopatu, nawiązując do ogłoszonego dzisiaj papieskiego orędzia na Światowy Dzień Modlitw o Ochronę Stworzenia.

Abp Gądecki podkreślił, że ogłoszone dziś orędzie Franciszka jest dokumentem dużej wagi, gdyż jest to "pierwsze papieskie orędzie na Światowy Dzień Modlitw o Ochronę Stworzenia". Ponadto zawiera ono "uniwersalną i ekumeniczną perspektywę", gdyż skierowane jest nie tylko do Kościoła katolickiego, ale do wszystkich ludzi, w tym i innych religii. Papież odwołuje się w nim do dorobku prawosławia w dziedzinie troski o Stworzenie, do licznych wypowiedzi przedstawicieli Kościoła prawosławnego, na czele z patriarchą ekumenicznym Bartłomiejem.
Abp Gądecki zauważył, że w przejmujący sposób Franciszek wskazuje na "cierpienie ziemi", na skutek brutalnej eksploatacji. W pierwszej części orędzia, zatytułowanej: "Ziemia woła" - wskazuje na wiele negatywnych działań wobec środowiska naturalnego, dokonywanych przez człowieka. Zwraca uwagę m. in. na destrukcję środowiska, która dotyczy w największym stopniu dawnych krajów "Trzeciego świata". Przypomina, że "Bóg obdarzył nas kwitnącym ogrodem, ale zamieniamy go w przestrzeń zanieczyszczoną gruzami, pustyniami i śmieciami".
Abp Gądecki zwrócił uwagę, że Franciszek w swym orędziu, jeszcze silniej niż w encyklice "Laudato si'", podkreśla konsekwencje braku szacunku dla środowiska, jaką jest ubóstwo milionów ludzi. Mówi, że "ubodzy tego świata, którzy są w najmniejszym stopniu odpowiedzialni za zmiany klimatyczne, są najsłabsi i dotykają ich skutki tego procesu".
Wreszcie - podkreśla abp Gądecki - papież wskazuje, że te wszystkie negatywne zjawiska są efektem ludzkiego grzechu, a grzech ten polega na dążeniu do niczym nieograniczonej konsumpcji. "Postawa konsumpcyjna na pewno sprzyja eksploatacji zarówno środowiska naturalnego jak i eksploatacji człowieka" - wyjaśnia. "Stosunek człowieka do środowiska nie odpowiada zadaniu "kustosza" czy "stróża" świata, jaki Bóg przed nim postawił" - dodaje abp Gądecki, wyjaśniając, że "człowiek powinien być stróżem natury, a nie jej eksploatatorem".
"I dlatego właśnie papież wzywa do nawrócenia ekologicznego" - wyjaśnia arcybiskup. A początkiem tego winien być nasz rachunek sumienia i skrucha. Mówi też o potrzebie zadośćuczynienia i wskazuje jako przykład Jana Pawła II, który wzywał do zadośćuczynienia za nietolerancję religijną w przeszłości, za niesprawiedliwości popełnione wobec Żydów, kobiet czy imigrantów. Zachęca do ich wyznania. Mówi, że tak jak konfesjonał jest miejscem wyznawania wszystkich naszych grzechów, to także wyznawane powinny być tam grzechy ekologiczne.
Bardzo ważnym apelem Franciszka - podkreśla abp Gądecki - jest postulat "zmiany kursu", czyli priorytetów rozwoju świata. Papież wzywa więc do rezygnacji ze stawiania zysku na piedestale wartości, lecz do postawy samoograniczenia. Miałoby ono polegać m. in. na oszczędnym używaniu plastiku i papieru, nie marnowaniu wody, żywności czy energii elektrycznej, segregacji odpadów. Franciszek zwraca też uwagę na "dług ekologiczny" między Północą a Południem. "A dług ten ciąży nad Południem i nie pozwala się im rozwijać" - wyjaśnia arcybiskup.
Abp Gądecki wskazuje, że Franciszek w ślad za tym zwraca uwagę na potrzebę "nowych dzieł miłosierdzia". A konkretnie sugeruje uzupełnienie uczynków miłosierdzia co do ciała i co do duszy, uczynkami w sferze ekologii. Uczynki co do duszy wyrażać się mają w podziwie dla dzieła stworzenia, a co do ciała, ma to być "troska o wspólny dom". Domaga się więc codziennych prostych gestów i działań, przełamujących logikę przemocy, wyzysku i egoizmu.
Abp Gądecki podkreśla, że dzisiejsze orędzie Franciszka nie powinno zostać ograniczone z naszej strony do jednorazowej lektury, lecz winno być wykorzystane przez cały ten rok, zarówno przez Kościół katolicki jak i inne wyznania i religie. "Bardzo dobrze, ze dostajemy w ręce tekst, do którego możemy się odwołać, a przede wszystkim tekst, który powinniśmy wprowadzać w nasze życie" - podkreśla.
Odpowiadając na pytanie o praktyczne wnioski duszpasterskie, abp Gądecki wskazuje po pierwsze na potrzebę poznawania przez kapłanów nauczania Franciszka w sferze ekologii, a po drugie na konieczność przekazywania go wiernym, których cechuje na ogół nikła świadomość w tej sferze. "A generalnym wnioskiem, który winniśmy uświadomić sobie wszyscy - dodaje arcybiskup - jest miłość do stworzenia". Dodaje, że "winna być ona w konkretny sposób ukazywana i realizowana nie tylko przez ludzi Kościoła, przez całe społeczeństwa i narody".
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Potraktujmy poważnie nauczanie Franciszka o ekologii"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.