Prasa: jeszcze w tym roku beatyfikacja Pawła VI

Paweł VI
PAP / psd

Jeszcze w tym roku odbędzie się beatyfikacja papieża Pawła VI - podał włoski tygodnik katolicki "Credere". Według tego pisma uroczystość odbędzie się prawdopodobnie 19 października na zakończenie synodu biskupów na temat rodziny.

Z informacji pisma wynika, że na początku maja w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zbierze się komisja kardynałów i biskupów, która ma zatwierdzić wybrany do beatyfikacji cud uzdrowienia przypisywany wstawiennictwu papieża Montiniego, który stał na czele Kościoła w latach 1963-78. Wkrótce po głosowaniu w komisji przedstawiona zostanie papieżowi Franciszkowi prośba o zgodę na ogłoszenie dekretu o uznaniu cudu.

DEON.PL POLECA

Według "Credere" cud dotyczy uzdrowienia dziecka w łonie matki w 2001 roku w Stanach Zjednoczonych po modlitwach do Pawła VI. Komisja lekarzy w grudniu zeszłego roku uznała w głosowaniu, że uzdrowienie to jest niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia.

Spośród wszystkich papieży, jacy stali na czele Kościoła w ostatnich dekadach, do chwały ołtarzy nie zostali wyniesieni tylko Jan Paweł I, którego pontyfikat trwał w 1978 roku 33 dni, a także Pius XII. Postępowanie kanoniczne w sprawie poprzednika Jana Pawła II trwa, natomiast proces beatyfikacyjny Piusa XII został wstrzymany na ostatnim etapie z woli Benedykta XVI, w związku z toczącą się dyskusją na temat postawy papieża czasów wojny wobec Holokaustu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Prasa: jeszcze w tym roku beatyfikacja Pawła VI
Komentarze (6)
WW
Wstrząśnięty wierny
25 kwietnia 2014, 18:24
Apage Satanas! Anathema Sit! Przecież to skandal! Kościół, który beatyfikuje swego największego niszczyciela będzie Kościołem, który wyrzeknie się wszelkich wartości. Gratuluję Franciszkowi... Pius XII Magnus nie może się doczekać, a jego beatyfikuje byle był.
A
aRTiS
24 kwietnia 2014, 17:57
I to jest wielki skandal. Papież Franciszek najwyraźniej na dobre został zaczadzony teologia wyzwolenia w wersji argentyńskiej. Jan XXIII nie spełniał warunku 2 cudów, to go papież Franciszek z tego wymogu zwolnił. Byle uhonorować hołubionego przez Kreml likwidatora Kościołów prawosławnych nie podlegających centrali KGB w Moskwie. Oczywiście znajdą się obrońcy, którzy powiedzą że nie kierował się złą wolą tylko był próżny i naiwny. Tylko tyle i aż tyle, jak na papieża. Zamiast cudu Franciszek uznał doprowadzenie do Soboru Watykańskiego II jako kryterium świętości. Krótko mówiąc to skandal. Jednak megaskandalem dopiero jest odgrzewanie beatyfikacji Pawła VI, który pojednał się z sowieckimi patriarchami z KGB na ich zasadach i tym samym wpuścił swąd szatana do świątyni Pana. Głosił też kult człowieka na pierwszym miejscu. Upadek Kościoła po II Soborze najlepiej oddaje fakt, że Pius XII zgodnie z dezinformacją Kremla stał się postacią "niejednoznaczną". Najwyraźniej kłamstwa z Kremla mają decydujący wpływ na papieży sprawujących przywództwo Kościoła po Janie Pawle II. Papież Pius XII uratował kilkadziesiąt tysięcy Żydów w czasie II Wojny Światowej, a kłamstwa na jego temat rozpowszechniane na zlecenie Kremla były zemstą za ogłoszoną przez niego encyklikę, w której określił nazizm i komunizm na równi jako szatańskie ideologie. Od czasu porozumienia w Metz (Paweł VI i kagiebowscy patriarchowie Kremla) w żadnym oficjalnym dokumencie rangi encykliki komunizm nie został przez Kościół potępiony. Obecnie Franciszek otwarcie wspiera marksizm w swojej adhortacji, zaprasza twórców teologii wyzwolenia na kolacyjki i robi za pożytecznego papieża Putina (tak jak jego lewicowi duchem poprzednicy Jan XXIII i Paweł VI).
A
asasas
25 kwietnia 2014, 13:25
pamiętam słowa Wyszyńskiego :"Z szatanem nie wolno rozmawiac ale z ludzmi tak" Miał na myśli że nie można paktować z Moskwą ale z polakami już da się dojść do porozumienia.
A
asa
25 kwietnia 2014, 13:32
myślę że Jan XXIII przedstawiając w Pacem in terris  poprzez przedsawienie jakie powinny być relacje między państwem a obywatelem  skrytykował komunizm
A
asa
24 kwietnia 2014, 17:02
Benedykt XV też nie został jeszcze błogosławionym
J
johny
24 kwietnia 2014, 17:49
A  JPI, Pius IX i Leon XIII też. Widać nie ma ku temu powodu...