Premiera filmu o św. Joannie Beretcie Molli

św. Joanna Beretta Molla
KAI / mh

W Muzeum Kolekcji Jana Pawła II w Warszawie odbyła się premiera filmu dokumentalnego "Święta z sąsiedztwa", który przybliża postać kanonizowanej w 2004 roku przez bł. Jana Pawła II św. Joanny Beretty Molli. Jest on pewnego rodzaju hołdem złożonym świętej w roku, w którym przypada jej 90. rocznica urodzin i 50. rocznica śmierci.

- Kilka miesięcy temu miałem okazję być w Rzymie na marszu w obronie życia poczętego - wspomniał ks. Przemysław Drąg, dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin. - Zwróciła moją uwagę pewna drobna kobieta, która trzymała w ręku transparent w obronie życia. Okazało się, że to córka św. Joanny Beretty Molli, która urodziła się dzięki ofierze jej matki. Powiedziała: "Chcę się skupić na marszu. Absolutnie nie udzielam żadnych wywiadów. Chcę być tu z mamą. Chcę się razem modlić. Wierzę, że ona jest święta".

Twórcami filmu są reżyser Mirosław Krzyszkowski oraz ks. Piotr Gąsior, redaktor krakowskiej edycji "Przewodnika Katolickiego", współautor scenariusza, autor wielu książek o św. Joannie. - Spotkanie z rodziną świętej i z ludźmi, którzy dawali o niej świadectwo, było dla mnie pewnego rodzaju szkołą - przyznał Krzyszkowski.

DEON.PL POLECA

Jak podkreślił, tworzenie tego film nie było jedynie przedsięwzięciem artystycznym, czy zawodowym. - To, co dostaliśmy przy okazji jako rodzina jest niewymierne. Moje małżeństwo się zmienia za każdym różańcem odmówionym za wstawiennictwem św. Joanny Beretty Molli - podkreślił.

Dokument zawiera świadectwa osób, których postawa świętej zainspirowała do przemiany życia oraz materiały archiwalne, w tym filmy udostępnione przez rodzinę błogosławionej Włoszki. Na ekranie możemy zobaczyć dzieci świętej oraz usłyszeć poruszające opowieści o życiu ich matki.

Św. Joanna Beretta Molla urodziła się 4 października 1922 roku w Megencie koło Mediolanu jako dziesiąte z trzynaściorga dzieci Marii Alberta. Dorastała otoczona czułą troską rodziców. Czynnie brała udział w działalności Akcji Katolickiej. Ukończyła studia medyczne i uzyskała specjalizację z chirurgii. Od 1950 roku pracowała razem z bratem jako lekarz w przychodni w Mesero we Włoszech.

Pragnęła pójść w ślady rodzeństwa i wyjechać na misje. Długo modliła się do Matki Bożej o rozeznanie swojego powołania. W 1949 roku poznała swojego przyszłego męża, inżyniera Piotra Mollę. Z okresu narzeczeństwa pochodzą poruszające listy św. Joanny do Piotra, które są świadectwem tęsknoty i miłości oraz radości oczekiwania na budowanie wspólne przyszłości. Do dziś stanowią one inspirację dla wielu par szukających głębi relacji i istoty miłości.

We wrześniu 1955 roku Joanna i Piotr Molla pobrali się. W listopadzie 1956 roku urodziła syna, w listopadzie 1957 roku córkę, a w lipcu 1959 roku drugą córkę. Na początku czwartej ciąży stwierdzono u Joanny włókniaka macicy. Jej słowa "Piotrze, przede wszystkim ratuj dziecko" brzmiały w uszach jej męża do końca życia. Zmarła wkrótce po narodzinach córki Joanny Emanueli, rankiem 28 kwietnia 1962 roku. Została beatyfikowana 24 kwietnia 1994 roku i kanonizowana 16 maja 2004 roku przez papieża Jana Pawła II.

- Była to kobieta niezwykła, która dzisiaj ma stać się wzorem dla wielu kobiet. Dlatego cieszę się, że jest tu wśród nas tak wiele pań w różnym wieku - powiedział ks. Przemysław Drąg. - Wierzę, że św. Joanna Beretta Molla wstawia się dzisiaj za nimi w sposób szczególny. Myślę, że dzięki temu filmowi będziemy mogli odkrywać, czym jest świadectwo i życie kobiety we współczesnym świecie. Ono nieraz zostaje zakłamane i gubi gdzieś istotę miłości i ofiary. Okazuje się jednak, że Pan Bóg posyła takie osoby, które mówią: jest to możliwe i jest to piękne - dodał dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin.

Promocję filmu wspiera Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka na czele z prezesem dr. inż. Antonim Ziębą. Film był już prezentowany w innych polskich miastach, m.in. w Krakowie i w Łodzi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Premiera filmu o św. Joannie Beretcie Molli
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.