Proboszcz oskarżany o pobicie wikarego odniósł się do zarzutów

(fot. facebook.com/echoswi/)
Radio Kielce / Echo Dnia / wp.pl

Proboszcz parafii w Mnichowie przerywa milczenie. Ksiądz Kaliszewski postanowił opowiedzieć swoją wersję wydarzeń po tym jak pojawiły się doniesienia o pobiciu wikariusza. Według ks. Kaliszewskiego to on jest ofiarą przemocy.

Ksiądz Grzegorz Kaliszewski przedstawił swoją wersję zdarzeń. Wynika z niej, że do bójki doszło już w sobotę, 23 czerwca. - To ksiądz wikariusz zaczął mnie bić. Nie wiem, co by się stało gdyby nie odciągnęli go ode mnie ludzie - relacjonował proboszcz. Duchowny pojechał do Kielc, na Szpitalny Odział Ratunkowy, gdzie udzielono mu pomocy.

- Byliśmy razem na porannej mszy o godzinie 8. Wtedy wikary miał tylko ledwie widoczne rysy na twarzy. Organiście powiedział, że przewrócił się na rowerze - opowiadała proboszcz podczas konferencji prasowej. Dodał również, że zarówno on jak i parafianie byli zaskoczeni jego wyglądem i ranami. - Ludzie wezwali policję i rozpętała się cała awantura. W ten sposób powstała plotka, oszczerstwo, że pobił ksiądz proboszcz. Jak się miałem w tej sytuacji bronić? - pytał ks. Kaliszewski. - W sobotę, 23 czerwca ktoś mnie uratował, ale być może kiedyś nie będzie takiego człowieka, który pomoże. Mam świadków tego zdarzenia - dodał.

Podkreślił, że nie podniósł ręki na wikariusza i to jemu zarzucił pobicie oraz oszczerstwo. Sprawę zgłosił też prokuraturze.

Konferencja prasowa Proboszcza z Mnichów

Opublikowany przez Echo Dnia Świętokrzyskie Środa, 27 czerwca 2018

Rzecznik Kurii Diecezjalnej w Kielcach podkreślił, że Kuria nie wiedziała o dzisiejszej konferencji ks. Grzegorza i była nią zaskoczona.

Ks. Kaliszewski zaznacza, że chciał w ten sposób bronić własnej godności i wizerunku. - Jestem człowiekiem i mam prawo do obrony swojego imienia. Mam też swoją godność - mówił ks. Kaliszewski. Dodał, że zawsze był i jest posłuszny księdzu biskupowi, ale chce, żeby prawda wyszła na jaw.

Ks. Grzegorz Kaliszewski dodaje, że nie widzi podstaw do rezygnacji z pracy w parafii w Mnichowie. Zaznacza, że jest gotowy wrócić do pracy w parafii, także do współpracy z wikariuszem, ks. Dariuszem. Wikariusz odmówił komentarza w tej sprawie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Proboszcz oskarżany o pobicie wikarego odniósł się do zarzutów
Komentarze (4)
WW
Walenty Walentynowicz
28 czerwca 2018, 22:36
któryś z nich kłamie, albo obydwaj - należy ich natychmiast przenieść do stanu świeckiego za uczynione zgorszenie!!!
WS
Witold Seredyński
2 lipca 2018, 22:23
Dlaczego obydwu, a nie tego, który kłamie? Oczywiście jest możliwe, że obydwaj czymś zawinili, ale powinno być dochodzenie.
S
Sławek
28 czerwca 2018, 20:21
smutne to
28 czerwca 2018, 14:56
RZEKŁBYM   !   DEMOKRACJA   PEŁNĄ   GĘBĄ   !