Prymas Polski przewodniczył Mszy św. na rozpoczęcie Wielkiego Postu

(fot. Damian Kramski)
KAI / ml

Abp Wojciech Polak przewodniczył w Środę Popielcową wieczorem w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. na rozpoczęcie Wielkiego Postu. Wraz z duchowieństwem i wiernymi Prymas przyjął na głowę szczyptę popiołu - symbol pokuty i gotowości powrotu do Boga.

"Wielki Post to szczególna droga, która prowadzi nas do Wielkanocy. W tym roku Ojciec Święty zachęca nas, byśmy przyjęli wezwanie, że również stworzenie oczekuje zbawienia i przyjrzeli się naszemu miejscu i naszej roli wobec stworzenia, którym Bóg nas obdarował" - mówił na początku Eucharystii metropolita gnieźnieński.

Prymas podkreślił również, że we wspomnianym orędziu papież wyzywa nas do odnowienia naszego oblicza i naszego serca przez pokutę, nawrócenie i przebaczenie. "Ten znak popiołu, który dzisiaj przyjmujemy na nasze głowy niech będzie wyrazem naszej gotowości do nawrócenia całym sercem do Boga" - dodał abp Polak.

O potrzebie autentycznego nawrócenia jako sensie i celu Wielkiego Postu mówił też w homilii ks. infułat Bogdan Czyżewski, dziekan Kapituły Prymasowskiej. Jak podkreślił, w Wielkim Poście nie chodzi o ilość podejmowanych praktyk pokutnych i prześciganie się, kto jest bardziej pobożny, bo sobie więcej odmówił. Nie chodzi też o ocenianie i gorszenie się, że tak mało ludzi przejmuje się dziś postem.

"Najgłębszą istotą Wielkiego Postu jest pojednanie z Bogiem i z tym, o którym my chrześcijanie mówimy, że jest naszym bliźnim" - wskazał kapłan. Jak przypomniał, mają nam w tym pomóc trzy wielkopostne praktyki - post, modlitwa i jałmużna. Nie mogą one jednak przybierać jedynie formy zewnętrznej. Muszą dotykać nie tylko naszych ciał, ale przede wszystkim duszy.

"Post, modlitwa i jałmużna, by były skuteczne, muszą mnie zaboleć - mówił ks. Czyżewski.

"Nawrócić się przez post, modlitwę i jałmużnę to uczciwe i uważne spojrzenie na konkretne obszary mojego życia, które tego nawrócenia wymagają - tłumaczył dalej. - Może nim być modlitwa, którą zaniedbuję, albo odmawiam mechanicznie. Może nawrócenia wymaga Msza św., którą opuszczam, albo nie rozumiem jej ogromnej wartości. Może pojednania wymaga drugi człowiek, z którym nie rozmawiam. Może nawrócenia wymaga moje życie małżeńskie, bo zapominam o wierności i miłości, o dawaniu dobrego przykładu moim dzieciom. Może postu wymaga moje podejście do alkoholu, którego nadużywam, albo moja praca zawodowa, moje podejście do obowiązków, bo jestem w nich leniwy i nieuczciwy. Każdy i każda z nas powinien dostrzec taki obszar swojego życia, który domaga się nawrócenia czyli naprawienia" - wskazał dziekan Kapituły Prymasowskiej.

Po homilii abp Wojciech Polak poświęcił popiół, który następnie przyjął na swoją głowę, i którym posypał głowy wszystkich uczestniczących w liturgii biskupów i kapłanów, a oni obecnych w katedrze wiernych.

Mszę św. wspólnie z Prymasem Polski celebrowali: bp Krzysztof Wętkowski, abp senior Józef Kowalczyk, kanonicy Kapituły Prymasowskiej oraz gnieźnieńscy kapłani.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prymas Polski przewodniczył Mszy św. na rozpoczęcie Wielkiego Postu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.