Przeciw świętokradztwu trzeba zaprotestować

(fot. flickr.com/ by tomquah)
KAI/ ad

To klasyczne świętokradztwo, przeciwko któremu trzeba zaprotestować - powiedział bp Henryk Tomasik, komentując zbezczeszczenie obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. W audycji "Kwadrans dla Pasterza" na antenie Radia Plus Radom odniósł się też do słów jednego z posłów Ruchu Palikota, który nazwał wizerunek maryjny "bohomazem". Biskup radomski powiedział, że odpowiedzią chrześcijan na te słowa powinna być modlitwa.

- Chcę zacytować słowa, których autorem jest, niestety, poseł wybrany przez Polaków z naszego regionu. To były słowa wypowiedziane podczas konferencji prasowej w Sejmie. "Przyszliśmy tu dziś zaprotestować stanowczo przeciwko tymczasowemu aresztowaniu pana, który rzucił żarówką z farbą w kierunku bohomazu na Jasnej Górze. Oczywiste rzucił w kierunku tego bohomazu, ale go nie uszkodził w żaden sposób, bo chroniła go pancerna kuloodporna szyba". To kolejne świętokradztwo, to obrażanie Polaków, którzy czczą Matkę Bożą - mówił bp Tomasik.

- To my wybraliśmy tego posła. Otrzymał 7 tys. 812 głosów, zaś całe jego ugrupowanie w naszym regionie ponad 22 tys. głosów. To lekcja dla nas, abyśmy byli odpowiedzialni, kiedy podejmujemy poważne decyzje. To bardzo bolesne, że poseł wybrany przez nas, w naszym rejonie, wypowiada tak świętokradzkie słowa, które obrażają nas wszystkich - kontynuował hierarcha.

Bp Tomasik zwrócił uwagę, że w przypadku słowa "bohomaz" trzeba spojrzeć na szerszy kontekst tego wydarzenia. - Patrzymy na to, co się dzieje w Polsce. Zmniejsza się poczucie odpowiedzialności za słowo, spada też kultura zachowania. To wielkie wyzwanie dla wszystkich, rodziców i nauczycieli. Gdyby coś takiego stało się wobec symbolu islamskiego, czy żydowskiego, taka osoba miałaby bardzo poważne kłopoty. Nie kierujemy się nienawiścią, lecz prosimy o nawrócenie tych, którzy prześladują chrześcijan - mówił ordynariusz radomski.

Biskup Tomasik odnosząc się do zbezczeszczenia obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej powiedział, że było to klasyczne świętokradztwo, przeciwko któremu trzeba zaprotestować. Powiedział również, że akty świętokradztwa mają miejsce wówczas, kiedy jest atmosfera ataku na chrześcijaństwo, normy moralne. Stwierdził przy tym, że to nie jest przypadek, lecz owoc atmosfery panującej w kraju. Przypomniał, że przed kilku laty przeszła fala antyklerykalizmu i wówczas wzrosła liczba napadów na plebanie.

Ordynariusz radomski mówił także, że Polacy słyną do nabożeństw maryjnych i tym bardziej jest to bolesne, że ręka Polaka podniosła się przeciwko Matce Bożej. Zaprosił wszystkich do modlitwy wynagradzającej oraz błagalnej, aby nawrócili się ci, którzy walczą z religią i Matką Bożą.

Bp Henryk Tomasik po raz kolejny wezwał mieszkańców diecezji radomskiej do duchowej łączności z Jasną Górą i modlitwy przebłagalnej. W trzecią niedzielę Adwentu, 16 grudnia, na zakończenie wszystkich mszy świętych, we wszystkich kościołach, odczytywane jest wezwanie do modlitwy przebłagalnej i śpiewana jest suplikacja "Święty Boże".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przeciw świętokradztwu trzeba zaprotestować
Komentarze (2)
BP
Beg Pardon
16 grudnia 2012, 20:10
Chyba Wierny nie chodzi do kościoła (właściwie powinno się mówić - nie uczestniczy w życiu religijnym Koscioła), skoro twierdzi, że o tych sprawach nie mówi się w Kościele. Może jeszcze trochę lektury: Niedziela, Gość Niedzielny, Idziemy itd. Ostrożnie z uogólnieniami. Życzę błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia
W
wierny
16 grudnia 2012, 12:08
Świętokradzto proszę księdza biskupa jest wtedy, gdy człowiek przyjmuje Boże dary bez wiary, gdy przyjmuje je w grzechu, gdy sieje zgorszenie, przyjmując chrzest, małżeństwo, Eucharystię. Dlaczego o tym nie mówicie? A tylko rozdzieracie szaty nad jednym incydentem. Wzbudza to w ludziach wrażenie, że tylko jak ktoś opluje obraz, to grzeszy profanacją, ale inne rzeczy to można robić.