"Radość kolędników misyjnych jest zaraźliwa"

"Radość kolędników misyjnych jest zaraźliwa"
(fot. Loretto-Gemeinschaft / iW / CC BY-NC-ND)
KAI / kn

Od odwiedzin u arcybiskupa Wiednia rozpoczęli swą tegoroczną akcję austriaccy kolędnicy misyjni.

Kard. Christoph Schönborn pobłogosławił grupę dzieci przebranych w stroje Trzech Króli - Kacpra, Melchiora i Baltazara - otwierając w ten sposób doroczną akcję Związku Młodzieży Katolickiej Austrii. Do 6 stycznia 85 tys. dzieci austriackich zapuka do drzwi mieszkańców swego kraju, życząc im "szczęśliwego Nowego Roku" i prosząc o wsparcie dla swoich rówieśników w krajach rozwijających się.

Akcja kolędników misyjnych to wspaniała sprawa, powiedział kard. Schönborn witając dzieci w strojach Trzech Króli. - Piękne jest widzieć każdego roku z jaką radością dzieci wędrują z dobrą nowiną. Ta ich radość jest zaraźliwa, cieszył się arcybiskup Wiednia i zrobił sobie z Trzema Królami pamiątkowe selfie.

DEON.PL POLECA

Od 28 grudnia do 6 stycznia austriackie dzieci przebrane za Trzech Króli chodzą ze śpiewem od domu do domu. Na drzwiach odwiedzanych mieszkań piszą kredą litery C+M+B i rok 2015. Tradycja mówi, że litery oznaczają prośbę, aby "Chrystus pobłogosławił ten dom" (Christus mansionem benedicat), ale także nawiązują do przekazanych przez starą tradycję chrześcijańską imion Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara.

Co roku akcja kolędników misyjnych organizowana przez Związek Młodzieży Katolickiej Austrii (KJSÖ) finansuje ok. 500 projektów pomocy ludziom w Afryce, Ameryce Łacińskiej i Azji, łącznie dla ponad miliona osób pozbawionych środków do życia, starych, chorych, dzieci ulicy.

Tradycyjnie już "Trzej Mędrcy" odwiedzają nie tylko parafie i prywatne domy, ale także przedstawicieli najwyższych władz państwowych: prezydenta, kanclerza, ministra spraw zagranicznych.

Pieniądze zebrane w ramach akcji kolędników misyjnych pozwalają na poprawę warunków życia około miliona osób w regionach świata ogarniętych ubóstwem. W ubiegłym roku w całej Austrii zebrano ponad 16 milionów euro, z których zrealizowano 20 projektów "pomocy w samopomocy".

Kolędnicy misyjni organizują w porozumieniu ze swoimi partnerami w jednym z krajów ubogiego Południa lokalne projekty pomocy - wyjaśnił KAI przewodniczący organizacji młodzieży katolickiej, Stefan C. Leitner. Zebrane podczas akcji pieniądze pomagają w finansowaniu np. zakupu żywności czy budowy ujęć wody pitnej, umożliwiają dzieci ulicy naukę w szkołach. - Pragniemy pomóc ludziom w ubogich regionach świata w taki sposób, aby mogli się stopniowo usamodzielniać i małymi krokami poprawiać swoje dotychczasowe życie - powiedział Leitner i dodał, że jest to "credo" kolędników misyjnych.

Docelowym krajem tegorocznej akcji kolędników misyjnych jest Boliwia. W tym kraju Ameryki Południowej w wielkim ubóstwie żyją zwłaszcza dzieci ulicy w miastach, ale także rodziny wiejskie. Z datków, jakie zbiorą dzieci austriackie, sfinansowana zostanie pomoc dla dzieci ulicy: umożliwienie im opieki pod dachem oraz nauki. Zgodnie z zasadą "pomocy w samopomocy" organizacja katolickiej młodzieży austriackiej pomoże mieszkańcom odciętych od świata wiosek boliwijskich w uprawie odkrywanych na nowo roślin uprawnych oraz w budowie systemów nawadniania.

Tradycja kolędników misyjnych w Austrii sięga czasów średniowiecza, ale dopiero, od 1955 r. rozpoczęto akcję pomocy krajom misyjnym. Za pieniądze zebrane w pierwszym roku akcji można było kupić używany samochód dla austriackiego misjonarza. Dotychczas zebrano ponad 350 mln euro i zrealizowano ponad 10 tysięcy projektów pomocy w krajach Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej.

Austriaccy kolędnicy misyjni mają nadzieję, że również i w tym roku ich akcja przyniesie dobre owoce. Wizyta "Świętych Trzech Króli" i związany z tym datek jako wyraz solidarności z ludźmi w krajach ubogich są głęboko zakorzenione w sercach Austriaków i "od dawna stały się jednym ze stałych elementów okresu Bożego Narodzenia" - zapewniają organizatorzy akcji. Kwoty przekazane na ten cel można odpisywać od podatku.

Od kilku już lat akcja kolędników misyjnych ma własna stronę internetowa. Zamieszczają na niej swoje fotografie, a także dzielą się wrażeniami z "kolędowania pod dobrą gwiazdą".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Radość kolędników misyjnych jest zaraźliwa"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.