Reforma Kurii Rzymskiej w przyszłym roku

(fot. Józef Augustyn SJ)
PAP / psd

Najwcześniej dwa lata po wyborze papieża Franciszka, na początku przyszłego roku, można spodziewać się reformy Kurii Rzymskiej. Wynika to z ogłoszonego w piątek kalendarza dalszych spotkań Rady Kardynałów, powołanej do przeprowadzenia tych gruntownych zmian.

Po zakończeniu piątego, czterodniowego spotkania papieża z jego ośmioma doradcami z całego świata, w Watykanie poinformowano, że następne odbędą się we wrześniu, grudniu i lutym.

Watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi oświadczył: "Zapowiedź trzech spotkań oznacza, że praca jest kontynuowana w stabilnym rytmie, ale oczywiście nie jest zakończona". "Mamy jeszcze trochę czasu" - dodał.

DEON.PL POLECA

Ksiądz Lombardi nie odpowiedział natomiast jednoznacznie na pytanie, czy oznacza to również przedłużenie prac Rady Kardynałów.

Rzecznik wyjaśnił, że tematem obecnych dyskusji Franciszka z kardynałami doradcami była sytuacja w Gubernatoracie Państwa Watykańskiego, Sekretariacie Stanu i watykańskim banku IOR. Ponadto mówiono o poszczególnych instytucjach Kurii Rzymskiej, kongregacjach i radach. Nie wyklucza się, że niektóre zostaną połączone, choć - jak podkreślono - żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły. Nie jest jeszcze gotowy - powtórzył rzecznik - projekt nowej konstytucji apostolskiej, która ma zastąpić obowiązujący obecnie dokument "Pastor bonus" Jana Pawła II.

Inne tematy rozmów, wymienione przez rzecznika, to praca nuncjatur apostolskich na świecie, mianowanie nuncjuszy i nominacje dla biskupów.

Spotkania Rady, pierwszego takiego gremium w historii Kościoła, rzecznik określił jako dialog i szczerą wymianę poglądów. "Papież zachowuje zaś wolność podejmowania decyzji" - zastrzegł ks. Lombardi.

“Może jeszcze kilka lat temu nie do wyobrażenia był klimat wymiany poglądów na takim poziomie, tak naturalny i prosty" - przyznał watykański rzecznik.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Reforma Kurii Rzymskiej w przyszłym roku
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.