Rektor KUL do bp. Meringa ws. gender studies
"Zgodnie z katolickim charakterem uczelni, podejmujemy badania naukowe nad współczesnymi zjawiskami kulturowymi, a wśród nich także badania nad ideologią "gender". (...) Obowiązkiem uniwersytetu, zwłaszcza uniwersytetu katolickiego, jest analizowanie ważnych wątków dyskursu publicznego w sposób zorganizowany i usystematyzowany" - napisał rektor KUL ks. prof. dr hab. Antoni Dębiński w oświadczeniu opublikowanym 18 czerwca na stronach uczelni. Odniósł się w ten sposób do listu biskupa włocławskiego Wiesława Meringa, który publicznie zapytał rektora KUL o wyjaśnienie, dlaczego w programie studiów lubelskiej uczelni znalazł się wykład na temat ideologii gender.
W liście do rektora KUL bp Wiesław Mering prosił o wyjaśnienie na temat oferty wykładu pt. "GENDER: feminizm, queer studies, men’s studies", "a zwłaszcza o odpowiedź, czy program został przygotowany we współpracy z ośrodkiem Brama Grodzka - Teatr NN, czyli środowiskiem bliskim "Krytyce Politycznej" i skrajnej lewicy". Poinformował, że poruszy tę kwestię na zbliżającym się zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski w Krakowie.
Poniżej publikujemy odpowiedź rektora KUL, ks. prof. dr hab. Antoniego Dębińskiego:
Lublin, 18 czerwca 2013 r.
Oświadczenie Rektora KUL
Odpowiadając na pojawiające się pytania informuję, że KUL nie otwiera kierunku pod nazwą "Gender studies". Zgodnie z katolickim charakterem uczelni, podejmujemy badania naukowe nad współczesnymi zjawiskami kulturowymi, a wśród nich także badania nad ideologią "gender". Wyniki tych badań prezentowane są w ramach konferencji naukowych i wykładów monograficznych. Obowiązkiem uniwersytetu, zwłaszcza uniwersytetu katolickiego, jest analizowanie ważnych wątków dyskursu publicznego w sposób zorganizowany i usystematyzowany. W ten sposób przygotowujemy naszych studentów do krytycznego i dojrzałego uczestniczenia w życiu społecznym.
ks. prof. dr hab. Antoni Dębiński
Rektor KUL
Oświadczenie Instytutu Filologii Polskiej KUL
"Uważamy (...), że należycie wykształcony, dojrzały humanista powinien być zdolny do podjęcia odpowiedzialnej dyskusji także ze zwolennikami poglądów, które nie znajdują jego aprobaty" - napisali pracownicy Instytutu Filologii Polskiej KUL w oświadczeniu opublikowanym na stronach uniwersytetu. Odpowiadają w ten sposób na list bp. Wiesława Meringa, skierowany do rektora KUL w sprawie oferowanych studentom tej uczelni wykładów z ideologii gender. Do sprawy w osobnym oświadczeniu odniósł się także rektor KUL, ks. dr hab. Antoni Dębiński.
Poniżej publikujemy tekst oświadczenia Instytutu Filologii Polskiej KUL:
Lublin, 18 czerwca 2013 r.
Oświadczenie Instytutu Filologii Polskiej KUL
Jego Ekscelencja Ksiądz Biskup Wiesław Mering zwrócił się do Jego Magnificencji Księdza Rektora Prof. dr hab. Antoniego Dębińskiego w liście otwartym z dnia 18 czerwca br., pytając o "ofertę wykładu Gender: feminizm, queer studies, men’s studies" oraz prosząc o wyjaśnienie, czy "program został przygotowany we współpracy z Ośrodkiem Brama Grodzka - Teatr NN, czyli środowiskiem bliskim »Krytyce Politycznej« i skrajnej lewicy".
1. Wykład pod nazwą Gender: feminizm, queer studies, men’s studies został przewidziany jako obejmująca 30 godzin lekcyjnych propozycja z bloku zajęć fakultatywnych na uruchamianym właśnie przez nasz uniwersytet kierunku Teksty kultury i animacja sieci i zaplanowano go na rok akademicki 2015/2016. Kierunek prowadzony ma być przez Instytut Filologii Polskiej. Wstępny program wykładu, pozostający do wglądu w sekretariacie Instytutu, zakłada poinformowanie studentów o założeniach tych nurtów metodologii badań literackich, które punktem wyjścia czynią kategorię gender (płeć), traktowaną jako kategoria społeczno-kulturowa. Nurty te, o czym nie trzeba przekonywać, mają znaczny udział w panoramie kultury współczesnej i tak jak nie można byłoby przedstawić obrazu filozofii współczesnej bez prezentacji założeń marksizmu, tak też nie można skutecznie objaśnić toczącej się we współczesnej humanistyce dyskusji aksjologiczno-metodologicznej bez przedstawienia tez formułowanych przez zwolenników badań typu gender studies. Pragniemy zwrócić uwagę, że syntetyczne ich omówienie jest od lat koniecznym składnikiem kursów teorii literatury i metodologii badań literackich na wszystkich typach studiów polonistycznych, w tym także na KUL-u, z czym nie wiąże się bynajmniej intencja propagowania gender studies jako takich, podobnie jak trudno byłoby przypisywać tego rodzaju informacyjnym kursom uniwersyteckim intencję propagowania innych nurtów i postaw metodologicznych, z którymi zapoznają się studenci.
Publikacje naukowe pracowników Instytutu Filologii Polskiej KUL dobitnie świadczą o tym, że w naszym środowisku badania typu gender skłaniały raczej do postaw polemicznych, wykazywano ich uproszczenia oraz wpisaną w nie ideę konfliktu. Uważamy jednak, że należycie wykształcony, dojrzały humanista powinien być zdolny do podjęcia odpowiedzialnej dyskusji także ze zwolennikami poglądów, które nie znajdują jego aprobaty.
2. Ośrodek "Brama Grodzka-Teatr NN", o który pyta w swoim liście Jego Ekscelencja, współpracuje z Instytutem Filologii Polskiej KUL w przygotowaniu projektu studiów Teksty kultury i animacja sieci zarówno merytorycznie, jak i organizacyjnie. Uważamy tę współpracę za niezwykle cenną i poczytujemy ją sobie za zaszczyt. Prawo o szkolnictwie wyższym warunkiem prowadzenia studiów o profilu praktycznym (takimi zaś mają być Teksty kultury i animacja sieci) czyni współpracę z instytucjami zewnętrznymi, które - uczestnicząc w realizacji programu - mają studentom umożliwiać aktualizację wiedzy akademickiej. W Lublinie tylko Ośrodek Brama Grodzka dysponuje zarówno odpowiednią infrastrukturą, jak i bogatym doświadczeniem, które pozwalają na takie partnerstwo.
Nie umiemy wyjaśnić, dlaczego ktokolwiek mógłby uważać Ośrodek Brama Grodzka za środowisko "bliskie »Krytyce Politycznej« i skrajnej lewicy", chcemy wszakże podkreślić, że tenże zasłużony dla kultury Lublina i całego regionu Ośrodek od wielu lat współpracuje z lubelską kurią metropolitalną, a także - przy organizacji kolejnych kongresów kultury chrześcijańskiej - z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II. Do największych osiągnięć Ośrodka należy na przykład misterium Jedna ziemia, dwie świątynie, podczas którego śp. abp Józef Życiński oraz rabin Michael Schudrich symbolicznie odnowili pamięć współistnienia polskiej i żydowskiej społeczności Lublina, czy też zorganizowany na terenie dawnego obozu koncentracyjnego na Majdanku Dzień pięciu modlitw, w którym wzięli udział przedstawiciele pięciu wyznań i religii z kardynałem Williamem Keelerem i śp. abp. Józefem Życińskim na czele, albo misterium Dzwon świętego Michała, przypominające najstarszą, a dziś już nieistniejącą katolicką świątynię Lublina. Współpraca z lubelską kurią metropolitalną bynajmniej nie ustała po śmierci abp. Józefa Życińskiego, ale nadal się rozwija i umacnia, a Ośrodek często odwiedzany jest przez wybitnych profesorów naszego uniwersytetu, studentów, a także kleryków lubelskiego seminarium, którzy właśnie w Teatrze NN i dzięki jego zbiorom poznają wieloreligijną tradycję rodzimej diecezji. Na koniec warto dodać, że dyrektor Ośrodka, pan Tomasz Pietrasiewicz, został powołany przez Księdza Arcybiskupa Józefa Życińskiego, Metropolitę Lubelskiego na członka Rady Konsultacyjnej Centrum Jana Pawła II Archidiecezji Lubelskiej.
3. Projekt studiów Teksty kultury i animacja sieci wyrasta z rozpoznania nieuchronnych i bardzo poważnych wyzwań społeczno-kulturowych, jakie stają przed polską humanistyką, i roli, jaką w podjęciu tych wyzwań powinien odegrać Katolicki Uniwersytet Jana Pawła II. Uważamy, że to właśnie KUL jest szczególnie zobowiązany do tego, by kształcić młodych ludzi, którzy, rozumiejąc zarówno tradycję, jak i zmieniającą się tak dynamicznie współczesność, nie będą w tej drugiej widzieć zagrożenia, ale powołanie. Pragniemy, by nasi absolwenci byli zdolni do przyjęcia odpowiedzialności za ludzki wymiar kultury XXI wieku, w tym także kultury cyfrowej, by - zadomowieni w niej - umieli ją przekształcać, najdosłowniej humanizować, by wreszcie umieli pomnażać jej zasoby dla pożytku "małych ojczyzn" i szeroko rozumianego dziedzictwa narodowego. Praktyczny wymiar tych studiów rozumiemy także jako intencję takiego kształcenia naszych przyszłych absolwentów, by byli zdolni do samodzielnych inicjatyw, organizacji własnego warsztatu pracy i stwarzania go dla innych, animowania środowisk lokalnych i rozwijania ich potencjału. Chcemy wreszcie, by w tych poczynaniach byli ludźmi dialogu, by rozumieli źródła doświadczenia chaosu, który nęka współczesną kulturę, i by w tym zrozumieniu umieli proponować - lecz nie narzucać - wartości humanistyczne, tych zaś, o czym jesteśmy przekonani, nie można oderwać od chrześcijaństwa. Człowiek bowiem, jak uczył Jan Paweł II, jest drogą Kościoła. A nie można człowieka zrozumieć bez Chrystusa.
W imieniu Instytutu Filologii Polskiej:
dr hab., prof. KUL Andrzej Tyszczyk, dyrektor IFP KUL
prof. dr hab. Mirosława Hanusiewicz-Lavallee
Skomentuj artykuł