"Relikwii nie można traktować magicznie"

Jan Paweł II w dniu 10 czerwca 1987 r. beatyfikował Karolinę w Tarnowie. Jest ona patronką Ruchu Czystych Serc, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i Diecezji Rzeszowskiej, a jej wspomnienie liturgiczne przypada 18 listopada.
KAI / slo

Relikwii nie można traktować magicznie, samo ich ucałowanie nie dokona w nas cudownej przemiany - mówił dziś bp Andrzej Czaja w Opolu. Przewodniczył on Mszy św. inaugurującej peregrynację po diecezji opolskiej relikwii bł. Karoliny Kózkówny.

Biskup podkreślił, że obecność relikwii jest pomocą w przeżywaniu Roku Wiary i odnowienia przymierza z Bogiem. Bł. Karlina zginęła męczeńską śmiercią w 1914 r., broniąc dziewictwa. Jest m.in. patronką Ruchu Czystych Serc.

Blisko 2 tys. wiernych wzięło udział w Mszy św. w opolskiej katedrze, inaugurującej peregrynację relikwii. Przez półtora roku będą one gościć w ponad 200 opolskich parafii.

Uroczystość rozpoczęła się na placu przed opolską katedrą, gdzie relikwie przywitał, a potem wprowadził do świątyni bp Czaja. Wraz z przypominającym kwiat złotym relikwiarzem, w którym zamknięty jest fragment kości błogosławionej, do katedry wniesiony został wysoki na 2 metry obraz - portret bł. Karoliny. Będzie on pielgrzymował po parafiach razem z relikwiami, a jego autorem jest 16-letni Bartłomiej Krawat z Jełowej, rówieśnik błogosławionej.

Po Mszy św. w specjalnym nabożeństwie bp Czaja przekazał relikwie parafii Bierdzany - pierwszej z ponad 200, które jak dotąd zgłosiły chęć uczestnictwa w peregrynacji. W każdej z nich będzie można adorować relikwie przez średnio 2-3 dni. Na potrzeby wydarzenia powstał także pierwszy w Polsce modlitewnik bł. Karoliny zawierający modlitwy, rozmyślania i pieśni ku czci błogosławionej. Książeczka będzie dostępna w parafiach, które przyjmą relikwie, a także w księgarni przy Wydawnictwie Świętego Krzyża w Opolu.

W homilii bp Czaja wyraził nadzieję, że rozpoczynająca się peregrynacja pozwoli na nowo odkryć sens życia w poświęceniu go na chwałę Boga i pożytek ludzi. - Chrystusowe misterium oddania życia zrealizowało się w bł. Karolinie. Wierzymy, że stoi ona przed tronem Boga i w Jego świątyni cześć Mu oddaje - powiedział bp Czaja i dodał, że wiara ta skłania do uznania obecności Karoliny pośród nas.

- Można powiedzieć, że przez te relikwie ona jakby występuje z szeregu świętych byśmy mogli lepiej zobaczyć jej życie i lepiej z tego życia zaczerpnąć, aż w końcu byśmy mogli przez nią lepiej zobaczyć Jezusa - powiedział biskup opolski i zaznaczył, że do tego poznania potrzebne jest przede wszystkim serce pełne wiary. - Relikwie świętych stanowią dany nam w darze swoisty depozyt życia i duchowego dziedzictwa, który wiąże nas nie tylko z daną osobą, lecz w ogóle ze światem i życiem nadprzyrodzonym, do którego zdążamy. - powiedział bp Czaja.

Hierarcha zwrócił też uwagę, że peregrynacja powinna stać się pomocą w przeżywaniu Roku Wiary, a także pomocą do odnowienia przymierza z Bogiem, bez którego żywa wiara nie może zaistnieć. Biskup podkreślił, że wiele w tym względzie zależeć będzie jednak od zaangażowania samych wiernych. - Nie można oczekiwać, że samo spojrzenie na relikwie, ucałowanie ich dokona w nas cudownej przemiany. Relikwii nie można traktować magicznie. Nie wystarczy wypowiedzieć jakiejś prośby. To nie wróżka - powiedział bp Czaja.

Zdaniem koordynatora peregrynacji, ks. Helmuta Piechoty, rozpoczynająca się peregrynacja jest skierowana nie tylko do młodych, dla których bł. Karolina może być wzorem walki o czystość, ale do wszystkich. - Proponujemy dorosłym, dziadkom i babciom, by w czasie nawiedzenia ich parafii przez relikwie Karoliny modlili się o ducha czystości dla swoich dzieci i wnuków - mówi ks. Piechota i zaznacza, że peregrynacja ma na celu także zwrócenie uwagi duszpasterzy na rolę osób świeckich w życiu Kościoła.

Bł. Karolina Kózkówna urodziła się w podtarnowskiej wsi Wał-Ruda 2 sierpnia 1898r. jako czwarte z jedenaściorga dzieci. Jej rodzice posiadali niewielkie gospodarstwo. Pracowała z nimi na roli. Od najwcześniejszych lat cechowała ją uczciwość, pobożność i posłuszeństwo. Była zdolnym dzieckiem, które z chęcią służyło pomocą innym. 18 listopada 1914 r. szesnastoletnia Karolina została zamordowana w lesie waleńskim przez rosyjskiego żołnierza, dziewczyna broniła się przed gwałtem. Pogrzeb odbył się 16 grudnia w Zabawie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Relikwii nie można traktować magicznie"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.