Rodzina szkołą trzeźwości - list Episkopatu

KAI/ ad

Najważniejszą rolę w kształtowaniu właściwych postaw wobec alkoholu odgrywa rodzina - podkreślają biskupi w liście jaki odczytywany jest dziś w kościołach całego kraju. "Postawa wobec napojów alkoholowych ujawnia istotną prawdę o każdym człowieku. Jest odwzorowaniem osobistej hierarchii wartości, stopnia wewnętrznej wolności i panowania nad sobą" - piszą biskupi w liście pasterskim na sierpień - miesiąc abstynencji.

Jak zauważają, uciekanie się do alkoholu w trudnych sytuacjach życiowych czy też traktowanie go jako sposobu na ukrycie własnych słabości, to wyraźny sygnał wkraczania na drogę uzależnienia.

Duszpasterstwo i apostolstwo trzeźwości są odpowiedzią Kościoła na wyzwania, jakie płyną z nadużywania alkoholu. Kościół przypomina o wartości cnoty trzeźwości i wzywa do jej ochrony. Biskupi zaznaczają, że "istotą cnoty trzeźwości jest nie tyle właściwa miara w spożyciu, ile łatwość życia w abstynencji". Dlatego zachęcają, by w sierpniu całkowicie zrezygnować z alkoholu.

Najważniejszą rolę w kształtowaniu właściwych postaw wobec alkoholu odgrywa rodzina. Biskupi zwracają uwagę, że kiedy "dzieci będą widzieć, że ich matki i ojcowie potrafią żyć bez alkoholu, będą ich naśladować. Jeżeli zaś będą obserwować rodziców upijających się, topiących w alkoholu problemy, jedynie w nim szukających odpoczynku i relaksu, to również w świadomości dzieci alkohol stanie się głównym sposobem radzenia sobie z trudami życia".

DEON.PL POLECA

Zdaniem biskupów, w zbyt wielu domach alkohol jest nieodłącznym elementem codziennego życia. "Szczególnie bolesnym jest fakt, że mimo cennych inicjatyw społecznych, wciąż wiele kobiet w ciąży spożywa alkohol" - czytamy w liście pasterskim. Problemem, na jaki wskazują biskupi, jest także pobłażliwy stosunek rodziców do spożywania alkoholu przez dzieci. "Usprawiedliwianie synów i córek, przyzwalanie na weekendowe upijanie się, to otwieranie drzwi przed przyszłymi dramatami, które nie pojawiają się nagle, lecz narastają powoli, kumulując wiele pozornie nieistotnych wydarzeń" - piszą biskupi.

Pasterze Kościoła katolickiego apelują do rodzin: Bądźcie szkołami trzeźwości! Kształtowaniu dojrzałych postaw wobec alkoholu mają sprzyjać głęboka wiara, autentyczne więzi rodzinne i pozytywne wsparcie dla młodzieży. Na drodze do wychowania w trzeźwości rodziny nie mogą być jednak same, potrzebują bezpiecznego i przyjaznego środowiska. "Potrzebują społeczeństwa, w którym nie ma przyzwolenia na sprzedaż alkoholu nieletnim. (...) Mają też prawo wymagać od szkoły i nauczycieli jednoznacznego stosunku wobec picia alkoholu. (...) Aby budować trzeźwe społeczeństwo potrzeba także odwagi i odpowiedzialności wszystkich, a więc również parlamentu, rządu i samorządów" - czytamy.

Jak co roku biskupi zachęcają do dobrowolnej abstynencji w sierpniu. "Prosimy o abstynencję przeżywaną w sposób radosny i odważny" - piszą w liście, który będzie odczytywany w kościołach w najbliższą niedzielę, 29 lipca.

Warto przypomnieć, że w tym roku przypada stulecie śmierci bł. Bronisława Markiewicza, wybitnego apostoła trzeźwości, który mówił, że "Polska albo będzie trzeźwa, albo nie będzie jej wcale."

W ostatni weekend lipca w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej odbędzie się XX Ogólnopolskie Spotkanie Trzeźwościowe. Każdego roku do Lichenia przyjeżdżają osoby uzależnione. Największą grupę stanowią anonimowi alkoholicy. Nowością tegorocznych spotkań trzeźwościowych będą warsztaty wsparcia dla osób zadłużonych i ich rodzin. Spotkanie organizuje Licheńskie Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rodzina szkołą trzeźwości - list Episkopatu
Komentarze (2)
A
Aga
29 lipca 2012, 22:10
Osoby, które powinni posłuchać tego listu, nie były na Mszy św. I tak jest od lat, zawsze, gdy zbliża się sierpień.  Słuchając myślałam o nieobecnych. Nawt gdybym teraz wydrukowała ten list, osoba, której treść dotyczy nie zechce przeczytać. Czy codziennie wypite dwa piwa (czasem więcej) świadczą o uzależnieniu? Codziennie! Zimą - bo mróz, trzeba się rozgrzać (grzane piwo). Latem - upał. "Jednym piwem się nie napiję, a pić się chce!"
T
teri
29 lipca 2012, 21:03
Wysłuchałam tego listu na dzisiejszej Mszy Św. I zastanawiam się do kogo właściwie był adresowany? Jakie wzmocnienie duchowe znalazła w nim żona alkoholika tracąca już wiarę w moc modlitwy o nawrócenie męża? Czy też pokrzepienie odnalazła w jego treści nastolatka mająca wyrzuty sumienia z powodu nienawiści ojca-pijaka? To tylko niektóre pytania jakie nasunęły mi się po wysłuchaniu tego listu. Trochę danych statystycznych, opis rzeczywistości wszystkim znanej, apel o trzeźwość - ot taki okolicznościowy referat.