RPA: pogrzeb arcybiskupa Desmonda Tutu
W Światowy Dzień Pokoju w Kapsztadzie odbyły się uroczystości pogrzebowe abp. Desmonda Tutu, laureata pokojowej Nagrody Nobla i symbolu walki z apartheidem. Anglikański arcybiskup został pochowany w katedrze św. Jerzego, w której posługiwał w najbardziej zapalnych momentach historii RPA.
Abp Tutu był znany ze swej skromności i ubogiego życia. Pozostawił dyspozycje, by jego pogrzeb był skromy, trumna prosta, a goście zamiast kupować wieńce przeznaczyli pieniądze na cele charytatywne.
- Był moralnym kompasem dla świata, którego bardzo będzie nam brakować i człowiekiem, który potrafił jednoczyć najbardziej zwaśnione strony – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Wilfrid Napier, który współpracował z nim nad obaleniem apartheidu.
- Wspominam abp. Tutu jako osobę bardzo przyjazną i przystępną, którą szanowaliśmy i lubiliśmy. Bardzo zależało mu na pokojowej przyszłości swego narodu. Stawiał na dialog, zawsze odrzucał przemoc i zemstę. Nazwałbym go ognistym płomieniem, który przewodził w taki sposób, że nie było żadnych nieporozumień, co do stanowiska Kościołów w trudnych kwestiach. Jednoczył różnych zwierzchników kościelnych i razem prowadzili dialog z rządem.
- Doprowadził do połączenia w jedno różnych elementów ruchu wyzwoleńczego, co naprawdę stanowiło różnicę w negocjacjach z władzami. Był graczem zespołowym, upewniał się zawsze, czy wszystkie strony zaangażowane w dialog rozumieją o co toczy się gra. Umiał rozbrajać serca. Sprawiał, że ludzie, którzy chcieli natychmiast chwytać za broń dawali szansę negocjacjom. Każde napięcie przekształcał w okazję do modlitwy“ – podkreśla kard. Napier.
Abp. Desmond Tutu zmarł 26 grudnia w Kapsztadzie. Miał 90 lat. Był jedną z najważniejszych postaci ostatniego stulecia. Papież Franciszek podkreślił, że służył Ewangelii poprzez promowanie równości rasowej i pojednania.
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł