RPA. Żałoba po śmierci abp. Desmonda Tutu

W Republice Południowej Afryki rozpoczął się "Tydzień Żałoby” po śmierci działacza na rzecz walki z apartheidem, anglikańskiego arcybiskupa Desmonda Tutu. W całym kraju na instytucjach państwowych opuszczono flagi do połowy masztu. Sprawowane są też liczne nabożeństwa w intencji zmarłego 26 grudnia w wieku 90 lat niezwykle cenionego hierarchy i aktywisty. Jego pogrzeb odbędzie się 1 stycznia w katedrze św. Jerzego w Kapsztadzie i tam zostanie on pochowany.

Zarówno w Kapsztadzie, jak i w miasteczku Soweto, gdzie dawniej mieszkał Tutu, mimo silnego deszczu, zgromadziły się tysiące ludzi, aby uczcić pamięć emerytowanego arcybiskupa anglikańskiego. Wielu mieszkańców RPA złożyło kwiaty i zapaliło znicze przed jego portretem. Pary mieszane etnicznie wyrażały wdzięczność za jego zaangażowanie przeciwko apartheidowi, dzięki czemu nie musiały ukrywać swojej miłości.

W RPA zidentyfikowano nowy wariant COVID-19

Świat

Żałoba po śmierci abp. Tutu

Abp Tutu jako pierwszy czarnoskóry anglikański biskup Johannesburga, a później arcybiskup Kapsztadu, głosił kazania przeciwko segregacji rasowej i reżimowi apartheidu. Do końca uważany był za „moralny kompas” RPA. "Był zaniepokojony nadużyciami w partii rządzącej i mówił o tym otwarcie" – powiedział 27 grudnia prezydent Cyril Ramaphosa po odwiedzinach rodziny Tutu. Wcześniej kondolencje złożyli także inni przedstawiciele rządzącego Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC).

Góra Stołowa w Kapsztadzie – symbol i punkt orientacyjny metropolii – oraz ratusz miejski są od chwili śmierci Tutu podświetlone na fioletowo, w kolorze jego anglikańskich szat biskupich. Burmistrz Kapsztadu Geordin Hill-Lewis zapowiedział, że podczas ekumenicznego nabożeństwa żałobnego 29 bm. hołd Zmarłemu złoży kilku artystów miejscowych i zagranicznych. Inne nabożeństwa żałobne planowane są w Johannesburgu, Pretorii i Bloemfontein.

Mieszkańcy RPA będą mieli okazję pożegnania laureata Pokojowej Nagrody Nobla i byłego arcybiskupa podczas piątkowej ceremonii czuwania przy jego prochach w katedrze św. Jerzego. W Nowy Rok jego doczesne szczątki zostaną złożone w katedrze. Do tego czasu dzwony świątyni, w której Tutu mobilizował ludzi przeciwko rasistowskiemu reżimowi, będą biły przez dziesięć minut każdego dnia w południe jako wezwanie dla ludności do „zatrzymania się w pamięci”, powiedział pełniący obowiązki arcybiskupa Thabo Makgoba.

Zgodnie z obecnymi przepisami czasu koronawirusa w RPA w pogrzebie może wziąć udział najwyżej 100 gości. Tymczasem lokalne media spekulują, czy weźmie w nim udział także Dalajlama, który był bliskim przyjacielem arcybiskupa. Wcześniej rząd RPA wielokrotnie odmawiał mu wjazdu, aby nie narazić się Chinom.

Źródło: KAI / kb