Rychwałd. Historia się powtarza

(fot. Jan Maria Szewek OFMConv)
Jan Maria Szewek OFMConv / ak

Jak 50 lat temu cudowny obraz Pani Ziemi Żywieckiej koronował Prymas Polski i Metropolita Krakowski, tak również teraz dziękczynnym uroczystościom jubileuszowym w Rychwałdzie przewodniczyć będą obecny Metropolita z Krakowa kard. Stanisław Dziwisz i obecny Prymas z Gniezna abp Wojciech Polak. To już w najbliższą niedzielę 19 lipca. Do udziału w wydarzeniu zapraszają prowincjał franciszkanów i kustosz Sanktuarium.

W niedzielę od godz. 14.00 na błoniach przykościelnych grać i śpiewać będą kapele góralskie. Tam też godzinę później sprawowana będzie uroczysta liturgia eucharystyczna. Ale wcześniej, ok. godz. 14.45 w świątyni Prymas Polski dokona poświęcenia sukni wdzięczności, nowych koron, kopii obrazu i odnowionego tabernakulum.

Wieczorem o godz. 20.00 w żywieckim amfiteatrze Pod Grojcem odbędzie się Koncert Wdzięczności, a w nim - misterium muzyczne o Matce Bożej Rychwałdzkiej skomponowane przez Huberta Kowalskiego z Krakowa i worship, czyli wspólne uwielbienie Boga za dar Jego Matki (zakończenie ok. 22.00).

Rychwałdzka wspólnota klasztorna wraz z zaproszeniem na uroczystości przekazała wspólnotom krakowskiej prowincji franciszkanów barokową kronikę "Rychwałda Monumenta", która ukazuje początki kultu cudownego obrazu Madonny z Rychwałdu.

DEON.PL POLECA

Pełna nazwa tego dzieła brzmi "Monumenta albo zebranie starożytnych dzieł, ozdób, pobożności i łask Boskich przez obraz cudowny Matki Bożej Panny Mariej w parochiej kościoła rychwaldskiego". Rękopis składa się ze 138 kart papieru czerpanego. Datowany jest na 1728 r. Autorem jego był ówczesny burmistrz Żywca Andrzej Komaniecki.

"Wielkie cuda przy tym obrazie się dzieją" - pisał o rychwałdzkiej ikonie Matki Bożej dziejopis z Żywca Andrzej Komoniecki.

Malarskim świadectwem owych wielkich cudów są dwa freski w prezbiterium świątyni. Jeden z nich przedstawia cudowne uzdrowienie chorej na nogi Małgorzaty Wieczorkowej, żony burmistrza Żywca. Kobieta została przywieziona do Rychwałdu na wozie. Po Mszy św. i modlitwie przed cudownym obrazem wróciła do domu i zsiadając z wozu poczuła, że odzyskała władzę w nogach. Na drugim malowidle utrwalono dziękczynienie składane przez Zofię Kuźnikową, szlachciankę z pobliskiego dworu w Ślemieniu, za przywrócenie życia dziecku, które udusiło się pozostawione na chwilę bez opieki. Zrozpaczona matka pobiegła do Rychwałdu błagać Maryję o ratunek i tam została pocieszona.

Kult Matki Bożej w rychwałdzkim obrazie wzrastał z każdym rokiem. Masowo zaczęto tu pielgrzymować podczas najazdu szwedzkiego w latach 1655-1657. 8 marca 1656 roku Szwedzi zajęli Żywiec, ale już następnego dnia zostali stamtąd wygnani.

Rok później na terenach tych wybuchła epidemia ciężkiej, śmiertelnej choroby. 11 czerwca 1658 roku z inicjatywy Katarzyny Grudzińskiej odbyła się pielgrzymka do Rychwałdu, w której wzięło udział ponad dwa tysiące wiernych. Procesyjna pielgrzymka dziękczynna za ocalenie od zniszczeń wojennych i zarazy miała wielki wpływ na rozszerzenie kultu Matki Bożej Rychwałdzkiej.

13 grudnia 1658 roku biskup Mikołaj Oborski wydał dekret, w którym ogłosił, że obraz Matki Bożej Rychwałdzkiej jest cudowny i polecił proboszczowi szerzyć nabożeństwo do Matki Bożej w tym obrazie. Do Rychwałdu coraz częściej przybywali też pątnicy z dalekich stron: ze Śląska, Moraw, Orawy, Spiszu, Ziemi Krakowskiej i Sądeckiej, a nawet z Węgier.

Na początku XVIII wieku mieszkańcy Żywiecczyzny, zawierzyli Matce Bożej swój los w obliczu nowej epidemii - prawdopodobnie dżumy - która w latach 1707-1709 zebrała śmiertelne żniwo na ziemiach polskich. Wierni zostali wysłuchali i choć zaraza objęła Kraków, Kęty, Oświęcim, to ominęła Żywiecką Ziemię.

Uzdrowienia na ciele za przyczyną Matki Bożej z Rychwałdu mają miejsce i dziś i są skrzętnie odnotowywane przez franciszkanów w kronikach sanktuaryjnych. Jednak nie te spektakularne boskie interwencje widoczne dla naszych oczu są najważniejsze, ale te, które dotyczą uzdrowienia naszej duszy, które ostatecznie wiodą nas do świętości. Dlatego największą chlubą tego Sanktuarium jest ogromna liczba nawróceń, zmiany dotychczasowego złego postępowania wielu ludzi na dobre.

Więcej na temat czczonego na Żywiecczyźnie od czterech wieków cudownego obrazu Matki Bożej można przeczytać na stronie klasztoru i sanktuarium w Rychwałdzie: http://www.rychwald.franciszkanie.pl/

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rychwałd. Historia się powtarza
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.