Rzecznik wrocławskiej kurii o sprawie kard. Gulbinowicza: z szacunku do tych ofiar należy się im słowo „przepraszam”
Ks. Rafał Kowalski w rozmowie z Onetem odniósł się m. in. do zadośćuczynienia nałożonego na kardynała.
Były metropolita wrocławski kard. Henryk Gulbinowicz został pozbawiony przez Stolicę Apostolską prawa używania insygniów biskupich oraz będzie pozbawiony przywileju pochówku w katedrze. Ma też wpłacić pieniądze na rzecz ofiar nadużyć seksualnych – wynika z komunikatu opublikowanego dzisiaj przez Nuncjaturę Apostolską w Warszawie.
Jak komentuje komunikat Nuncjatury rzecznik wrocławskiej kurii?
- Komunikat Nuncjatury Apostolskiej jest dla nas o tyle bolesny i trudny, bo pokazuje, że w przeszłości byli ludzie, którzy zostali skrzywdzeni w kościele wrocławskim i dzisiaj z szacunku do tych ofiar należy się im słowo „przepraszam” - mówi ks. Rafał Kowalski w rozmowie z Onetem. Podkreśla też, że z komunikatu wynika, że zarzuty przeciw kard. Gulbinowiczowi "z dużą dozą prawdopodobieństwa" potwierdziły się - i te, jak mówi rzecznik, przeciwko szóstemu przykazaniu, i te dotyczące współpracy z SB.
Dodaje też, że kardynał został już poinformowany o decyzji, ale kontakt z nim jest utrudniony ze względu na jego stan zdrowia.
Jak zaznacza, takie rozwiązanie sprawy przez Watykan oznacza, że Kościół podszedł do niej bardzo poważnie. "Została ona dokładnie zbadana i osądzona. Bez zastosowania jakiejkolwiek taryfy ulgowej" - podkreśla.
Rzecznik odniósł się także do zadośćuczynienia nałożonego na kardynała. "Pomoc Fundacji uzyskują wszyscy ci, którzy zostali skrzywdzeni przez osoby duchowne. W tym momencie jest to symboliczne zadośćuczynienie wszystkim osobom, które zostały skrzywdzone przez kardynała" - powiedział. Kwota nie jest jednak znana; rzecznik dodaje, że będzie ona zależeć od samego kardynała.
Publikujemy Oświadczenie Archidiecezji Wrocławskiej
Komunikat Nuncjatury Apostolskiej w sprawie księdza kardynała Henryka Gulbinowicza jest dla nas, jako Kościoła wrocławskiego, o tyle bolesny, że pokazuje, iż w przeszłości pewne osoby zostały poważnie skrzywdzone przez duchownego, który przewodził naszej diecezji. Tym ludziom należy się słowo: „przepraszam" i im ten wyrok się należał. Wyrażamy szacunek wobec nich i deklarujemy gotowość wsparcia i pomocy.
Surowość sankcji, zastosowanych wobec księdza kardynała, wskazuje, że dochodzenie potwierdziło prawdziwość zarzutów stawianych księdzu kardynałowi w przestrzeni publicznej. Fakt, iż sprawa została podjęta, wyjaśniona i doprowadzona do końca potwierdza, że w Kościele nie ma jakiejkolwiek taryfy ulgowej dla tego rodzaju przestępstw oraz że nigdy nie będzie zgody na ich tolerowanie. Pomimo tego, że rozmawiamy o czynach, które miały miejsce kilkadziesiąt lat temu, w Kościele nigdy nie zostaną one uznane za przedawnione. To także pozwala ufać, że Kościół z całą stanowczością reaguje i nie pozwala na to, aby takie sytuacje się powtórzyły dziś oraz w przyszłości.
Ks. Rafał Kowalski
rzecznik archidiecezji wrocławskiej
Skomentuj artykuł