"Rzeczpospolita": jak ograbiono Kościół

(fot. ~Prescott/flickr.com)
KAI / psd

Ks. prof. Dariusz Walencik z Uniwersytetu Opolskiego odnalazł w archiwach kościelnych dokument z maja 1957 r., który dokładnie informuje o tym, co państwo komunistyczne zabrało Kościołowi. Dotychczas sądzono, że takiego zestawienia nie ma, i opierano się na szacunkowych danych. Spis w dużej mierze potwierdza szacunki, gdy chodzi o utraconą ziemię, ale pokazuje też, że państwo zabrało Kościołowi dużo więcej budynków, niż sądzono - podaje "Rzeczpospolita".

Jak wyjaśnia Ewa Czaczkowska, spis mówi tylko o tych nieruchomościach, które zostały zabrane przez państwo do 1957 r. Został sporządzony w sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski na podstawie danych zebranych z 19 na 25 istniejących wówczas diecezji. Tylko do 1957 r. Kościół utracił 108 tys. ha ziemi i 3709 budynków.

Zestawienie z 1957 r., które opisuje "Rzeczpospolita", powstało na podstawie ankiet rozesłanych do kurii diecezjalnych i zgromadzeń zakonnych. Spis nieruchomości zabranych Kościołowi odnalazł w jednym z archiwów kościelnych prawnik ks. prof. Dariusz Walencik. – Został sporządzony z polecenia wówczas księdza, a później arcybiskupa Bronisława Dąbrowskiego, sekretarza generalnego episkopatu – mówi ks. Józef Kloch, rzecznik episkopatu. Na prośbę „Rzeczpospolitej" potwierdził on istnienie oryginału w archiwum Konferencji Episkopatu Polski. Dokument miał być w 1957 r. podstawą rozmów w podkomisji rolnej Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu.

DEON.PL POLECA

Z odnalezionego dokumentu wynika, że 19 z 25 diecezji utraciło do maja 1957 r. 91 tys. ha ziemi i lasów oraz 2203 budynki, w tym 60 szkół i przedszkoli, 15 szpitali i sanatoriów, 550 domów katechetycznych, parafialnych i rekolekcyjnych, 901 budynków mieszkalnych. Od zgromadzeń zakonnych państwo przejęło 17 tys. ha ziemi, 807 budynków niegospodarczych w całości, 381 w części oraz 318 innych nieruchomości. Poza tym państwo zamknęło 278 miejsc kultu oraz blisko 1000 placówek leczniczych, oświatowych i wychowawczych prowadzonych przez zakony, w tym 333 przedszkola, 75 szpitali, 68 internatów, 131 domów dziecka. Pracę straciło ponad 8400 osób.

Ks. prof. Dariusz Walencik od kilku lat prowadzi badania naukowe dotyczące rewindykacji majątku związków wyznaniowych, głównie Kościoła katolickiego. Szukając materiałów do swojej książki o postępowaniu przed Komisją Majątkową, natrafił na spis nieruchomości utraconych przez jedną z diecezji. W ten sposób natrafił na spis z 1957 r. wyliczający dobra zabrane Kościołowi. Jego zdaniem zestawienie jest wiarygodne. - Dalsza kwerenda zarówno w archiwach państwowych, jak i kościelnych oraz analiza zawartych w nim informacji oraz danych w sprawozdaniu Komisji Majątkowej – które notabene jest nierzetelnie sporządzone – a także w spisach prowadzonych przez Agencję Nieruchomości Rolnych i wreszcie przez urzędy wojewódzkie pozwoli odpowiedzieć na pytanie, ile Kościół stracił w okresie PRL i ile odzyskał - mówi ks. Walencik.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Rzeczpospolita": jak ograbiono Kościół
Komentarze (6)
P
pytajnik
6 maja 2011, 17:35
Jak zwykle adamajkis wymyśla sobie wrogów a potem z nimi walczy. On tak po prostu ma. Bez tego chyba żyć nie może. Spuśćmy zasłonę milczenia.
S
szary
6 maja 2011, 16:01
[...] jedynie Jerzy Buzek odważnie i uczciwie stanął w obronie tego jednego z podstawowych praw - prawa własności, fundamentu wolności i niezależności człowieka (lub - instytucji). A co z prawami własności żydów? Czy tylko kościołowi takowe prawo przysługuje?   ~~adamajkis, co Cię uwiera? Prawo (własności też) dotyczy wszystkich jednakowo ; nie rozróżnia żydów i gojów, grubych i chudych,  wąsatych i ogolonych.  Dlaczego miałoby przysługiwać "tylko kościołowi"?    Poczytaj  KC
Bogusław Płoszajczak
6 maja 2011, 15:25
Widać jakie argumenty w "dyskusji" z Kosciolem mieli materialiści.
KT
Ktoś tam
6 maja 2011, 12:52
Należy oddać całe mienie zabrane Kościołowi lub przyznać godziwą rekompensatę. Podczas zaborów Kościół stracił i tak około 50% majątku, więc hierarchia poniosła wystarczającą karę za brak modlitw do Matki Boskiej o przetrwanie Polski. Z drugiej strony jak widać Episkopat zachowywał się i zachowuje się dosyć trzeźwo.
S
szary
6 maja 2011, 12:04
  Res clamat ad dominum.       Jedynie rząd AWS pod kierownictwem premiera Jerzego Buzka przygotował uczciwy projekt ustawy reprywatyzacyjnej, ale ówczesny prezydent - Kwaśniewski mu było - zawetował ten projekt   ( liberum veto ?).  Z naszych "polityków" jedynie  Jerzy Buzek odważnie i uczciwie stanął w obronie tego jednego z podstawowych praw - prawa własności, fundamentu wolności i niezależności człowieka (lub - instytucji).
S
szary
6 maja 2011, 08:14
  Należy przeprowadzić uczciwą   re p r y w a t y z a c j ę ,  bez tego nigdy  nie będzie można takiego złodziejskiego państwa traktować poważnie i z szacunkiem.