Sąd przedłużył areszt ks. Michałowi Olszewskiemu i dwóm urzędniczkom. Pozostaną w areszcie kolejne trzy miesiące

Fot. Salve NET / YouTube
PAP / pk

Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował w środę o przedłużeniu o kolejne trzy miesiące tymczasowego aresztu dla księdza Michała Olszewskiego i dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzanych w śledztwie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.

W połowie sierpnia rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował o przedstawieniu nowych zarzutów trzem podejrzanym w śledztwie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości - ks. Michałowi Olszewskiemu i dwóm urzędniczkom funduszu. Prokuratura zawnioskowała również o przedłużenie im tymczasowego aresztu na kolejne trzy miesiące.

Ksiądz Olszewski i dwie urzędniczki pozostaną w areszcie

"Prokuratorzy z Zespołu Śledczego nr 2 Prokuratury Krajowej ogłosili podejrzanym Michałowi O., Urszuli D. i Karolinie K. postanowienie o uzupełnieniu i zmianie dotychczasowych zarzutów. W postanowieniu tym prokurator przedstawił podejrzanym nowy zarzut - brania udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu" - poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej. Wskazał, że po przedstawieniu podejrzanym zarzutów zostali oni przesłuchani.

DEON.PL POLECA

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrywał wniosek prokuratury o przedłużeniu aresztu.

Jak przekazał mecenas Krzysztof Wąsowski, ksiądz Olszewski i dwie urzędniczki pozostaną w areszcie.

"Przed chwilą usłyszeliśmy postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie, który przychylił się do wniosku prokuratury i przedłużył areszt całej trójki podejrzanych o trzy miesiące, do 21 listopada. Sąd zastrzegł, że uzasadnienie będzie sporządzone w ciągu najbliższych siedmiu dni" - powiedział mecenas.

Zaznaczył, że z tego co udało mu się dowiedzieć, sąd uważa, że prokuratura powinna mieć jeszcze czas, żeby to postępowanie prowadzić

Wąsowski: Brak słów, żeby to skomentować

"Brak słów, żeby to skomentować. Totalnie została podeptana decyzja sądu apelacyjnego. Będziemy czekać na pisemne uzasadnienie" - powiedział Wąsowski.

Sąd 28 marca br. zadecydował o areszcie na trzy miesiące dla założyciela fundacji Profeto, która otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości kilkadziesiąt mln zł, i dla dwóch kobiet podejrzanych w śledztwie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.

Zarzuty prokuratorów dotyczą m.in. wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości

Sąd Okręgowy w Warszawie 30 kwietnia odrzucił zażalenie na areszt ks. Michała Olszewskiego, a 20 czerwca br. Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla księdza na kolejne trzy miesiące. Pod koniec lipca br. adwokat ks. Olszewskiego informował PAP, że Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował o skróceniu aresztu dla podejrzanego.

Zarzuty prokuratorów dotyczą m.in. wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla Profeto, która - w ocenie prokuratorów - nie spełniała wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze. Urzędnicy, którzy decydowali o przyznaniu tych środków - jak podawała Prokuratura Krajowa - mieli działać wspólnie i w porozumieniu z prezesem fundacji. 30 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie na areszt ks. Michała Olszewskiego, a 20 czerwca br. Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla księdza na kolejne trzy miesiące.

Zarzuty prokuratorów dotyczą m.in. wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla Profeto, która - w ocenie prokuratorów - nie spełniała wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze. Urzędnicy, którzy decydowali o przyznaniu tych środków - jak podawała prokuratura - mieli działać wspólnie i w porozumieniu z prezesem fundacji. 30 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie na areszt ks. Michała Olszewskiego, a 20 czerwca br. Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla księdza na kolejne trzy miesiące.

Ks. Michał Olszewski poniżany w więzieniu

Według listu ks. Michała Olszewskiego - opublikowanego na początku lipca w mediach - który miał ujawniać okoliczności jego zatrzymania, wynika, że podejrzany był poniżany, odmawiano mu wody oraz skorzystania z ubikacji.

W rozmowie z PAP wiceszefowa resortu sprawiedliwości Maria Ejchart zapewniła, że sytuacja aresztowanych - ks. Olszewskiego i urzędniczek - "została szczegółowo sprawdzona". Dodała, że sytuację tych osób sprawdził niezależny sędzia penitencjarny, który nie dopatrzył się naruszenia w ich sprawie prawa.

Jak oceniła Najwyższa Izba Kontroli, Fundacja Profeto otrzymała w latach 2020-2024 pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, chociaż "nie miała doświadczenia w realizacji zadań z zakresu pomocy pokrzywdzonym przestępstwem", a jej cele statutowe "nie obejmowały takiej działalności". Oferta zaś "koncentrowała się na budowie placówki (zakup gruntu i prowadzenie prac budowlanych), która miała trwać przez trzy pierwsze lata realizacji zadania. Działania, które były obligatoryjne w ramach konkursu (faktyczne świadczenie pomocy pokrzywdzonym przestępstwem), miały być realizowane tylko przez ostatni rok obowiązywania umowy dotacji, a na ich sfinansowanie przewidziano 6,8 proc. wydatków dotacji".

"Archipelag - wyspy wolne od przemocy"

Pomysłem Fundacji miało być stworzenie centrum pomocy osobom dotkniętym przemocą, nazywane "Archipelag - wyspy wolne od przemocy". W stołecznym Wilanowie miał powstać przeznaczony na to obiekt na działce 1,2 ha. Według informacji fundacji Centrum miało mieć 12 miejsc całodobowego krótkookresowego pobytu.

Pod koniec stycznia 2024 r. na stronie Funduszu Sprawiedliwości poinformowano, że wstrzymano wypłaty dotyczące "umów w zakresie pomocy pokrzywdzonym, postpenitencjarnej oraz przeciwdziałania przyczynom przestępczości (przyznawanych zarówno w trybie konkursowym, jak i pozakonkursowym)". Chodziło m.in. o Fundację Profeto.

Przedstawiciel fundacji w oświadczeniu wyjaśniał, że fundacja wywiązała się ze zobowiązań będących warunkiem otrzymania dotacji na rok 2024, składając sprawozdania z realizacji projektu za pierwsze półrocze roku 2023, które zostało zatwierdzone 23 sierpnia 2023 r., a także udokumentował wkład własny na rok 2024 w kwocie 1 mln 615 tys. zł. Po spełnieniu tych warunków została podpisana 20 września 2023 r. umowa (aneksowana 24 października 2023 r.), w której ministerstwo zobowiązało się do przekazania do 14 stycznia 2024 r. dotacji na rok 2024 w kwocie 28 mln 403,7 tys. zł.

W czerwcu br. media podawały, że Michał O. to znajomy byłego szefa resortu sprawiedliwości (Zbigniewa Ziobry), a jego brat jest prezesem Alior Banku - instytucji, która należała do "strefy wpływów" Suwerennej Polski.

Obrońca ks. Olszewskiego mec. Krzysztof Wąsowski wyraził zgodę na używanie przez PAP pełnego nazwiska księdza.

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sąd przedłużył areszt ks. Michałowi Olszewskiemu i dwóm urzędniczkom. Pozostaną w areszcie kolejne trzy miesiące
Komentarze (11)
KK
~karol karol
2 września 2024, 11:58
Deonek jak zwykle łyka jak pelikan narrację prawicowych tygodników i ordo iuris. Z jakiegoś powodu żadnej alternatywnej do proponowanej przez nich narracji tutaj nie przeczytamy. Aaaaale pewnie tak jest, że pobożni katolicy wcale jej nie chcą, bo zawsze łatwiej zamknąć oczy i krzyczeć że "księdza prześladujo".
JJ
~Just Just
30 sierpnia 2024, 10:15
Oskarżenie kupy się nie trzyma
MO
~mały obserwujący
29 sierpnia 2024, 13:42
Kiedy z własnego wyboru (55%) wybiera się takich a nie innych ludzi do władzy to proszę się później nie dziwić wobec tego co się dzieje, przed wyborami była możliwość spokojnego zweryfikowania na kogo się głosuje, co kto mówi, jak zmienia zdanie, jakie ma poglądy, itp. więc ewentualna fraza " zostałem oszukany" jest w tej sytuacji raczej średnio do obrony . W przypadku ks. Michała teraz potrzebna jest modlitwa, indywidualna pokuta ta prosta i mała jak i ta duża, adoracja i msza św. w jego sprawie,publiczne wsparcie i kto ma taką możliwość z decydentów lub "wielkich tego świata" zarówno duchownych jak i świeckich interwencje w tej sprawie.( dotyczy zarówno księdza jak i urzędniczek)
HZ
~Hanys z Namysłowa
29 sierpnia 2024, 16:04
Szanowny Panie,Polacy już zapomnieli o Bogu,zapomnieli jak władza komunistyczna oferowała im ocet i sól, teraz dzięki obcemu kapitałowi sklepy są pełne, Polacy chętnie pracują dla obcych, sami nic nie potrafiąc wymyśleć, czasem reagują emocjonalnie jak........
JM
~Justyna Mic
29 sierpnia 2024, 18:32
Emocje przed wyborami utrudniały myślenie. To zło, które trzeba było zwyciężyć, te tłuste koty. To złodziejstwo.
IS
~Izabela S
29 sierpnia 2024, 07:41
Podsumowując 66 mln wypłacone i 28 mln planowane dla utworzenia 12 miejsc na krótki pobyt pokrzywdzonym. Dziękuję za artykuł.
PK
~Paweł Kuck
28 sierpnia 2024, 20:54
nie cierpi z powodu prześladowania za wiarę . nie rozumiem tych wszystkich protestów . ma zarzuty i odpowiada jak każdy obywatel
KN
~Krzysztof Niwiński
29 sierpnia 2024, 20:41
Jak trzeba to niech odpowiada ale z wolnej stopy! Przecież nigdzie nie ucieknie ani nikogo nie zabije więc po co go izolować? Czy w kraju nie może być jak wszędzie na świecie gdzie odpowiada się z wolnej stopy a nie siedzi się w areszcie dla wygody prokuratora?
NK
~Nikolas Kowalski
28 sierpnia 2024, 19:50
To bardzo dobra decyzja przede wszystkim sprawiedliwa. Widocznie są podstawy i czasy podwójnej moralności się skończyły.
MN
Mariusz Nowak
30 sierpnia 2024, 20:25
Kiedy Roman Giertych i Sławomir Nowak będą tak samo siedzieli to uznam koniec podwójnej moralności!
ŁR
~Łukasz Ruda
28 sierpnia 2024, 19:50
Przy każdej okazji nieodmiennie polecam teksty na temat zatrzymania Olszewskiego pisane przez redaktora Krzyżaka w Rzeczypospolitej. Warto wiedzieć kto dla kogo naprawdę pracuje.