Sanepid szuka uczestników mszy świętej; wśród wiernych były osoby zakażone koronawirusem

fot. depositphotos.com
PAP / sz

Sanepid z Grodziska Mazowieckiego poszukuje osób, które w ubiegłym tygodniu uczestniczyły we mszy św. w kościele w Milanówku. Jak podaje wśród wiernych były osoby, u których stwierdzono zakażenie koronawirusem.

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Grodzisku Mazowieckim zwrócił się z prośbą o zgłaszanie się osób, które były obecne na mszy w Kościele Parafii Matki Bożej Bolesnej przy ul. Szkolnej 7 w Milanówku w dniu 19 lipca o godz. 11.00.

Sanepid zaznaczył, że chodzi szczególnie o osoby siedzące w ostatnich sześciu rzędach oraz w bocznej nawie. "Na ww. mszy obecne były osoby z dodatnim wynikiem badania w kierunku COVID-19" - poinformował w komunikacie.

DEON.PL POLECA

Zaapelował też, by zgłoszeń dokonywać drogą mailową na adres: grodzisk@psse.waw.pl lub telefonicznie pod nr telefonów: 22 755 57 76 lub 603 987 812.

Według danych sanepidu w Grodzisku Mazowieckim liczba zakażonych koronawirusem w powiecie wynosi 75. Zmarły dwie osoby. Odnotowano też 48 ozdrowieńców.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sanepid szuka uczestników mszy świętej; wśród wiernych były osoby zakażone koronawirusem
Komentarze (4)
ZK
Zbyszek Kłapouchy
28 lipca 2020, 18:20
Wchodzę na "katolicki portal" deon chcąc odpocząć od reżimowej telewizji i znaleźć coś dla ducha. I co widzę? Atakuje mnie koronawirus i to z większości artykułów. Czym deon różni się od mainstreamowych mediów? Niczym. Straszy i tak zastraszonych ludzi, nie stara się dochodzić prawdy. Już głośno się mówi, że pandemia jest fałszywa, co udowodnili naukowcy i lekarze z zagranicy w wywiadach i książkach. Dlaczego w naszym kraju ucisza się i nie dopuszcza do głosu osób mówiących prawdę (lekarzy, księży). Jak można na podstawie fałszywych testów informować o ilości zakażeń, które nie oznaczają choroby. Co to za pandemia, jeżeli jest mniej zmarłych niż w zeszłym roku a większość szpitali jednoimiennych jest pustych. Dlaczego duchowni ślepo zgadzają się na narzucane ograniczenia na przykład na noszenie maseczek w kościele, gdzie na wiecach wyborczych, weselach wszyscy chodzą bez. Dlaczego udziela się komunii na rękę co jest świętokradztwem? Dlaczego duchowni boją się zarazy skoro są wierzący?
DS
~Dorota S.-P.
29 lipca 2020, 10:54
Przyjmowanie Komunii Świętej na rękę nie jest świętokradztwem - są na to dokumenty kościelne. Świętokradztwem może być niegodne przyjęcie Komunii niegodność ta dotyczy dyspozycji duchowej, a właściwie jej braku, a nie czy ktoś dotknie komunikantu ręką czy nie. Zresztą sami wyznajemy: "Panie nie jestem godzien...". Wiem, że do niektórych to nie dotrze, bo wiedzą lepiej. Piszę to dla tych, którzy nie są zorientowani i po przeczytaniu słów Zbyszka Kłapouchego mogą poczuć niepokój, bo chroniąc siebie i innych przyjmują Komunię na rękę. Nie chodzi tylko o zarażenie jedynie koronawirusem, np. wirus opryszki wargowej jest bardzo niebezpieczny dla dziecka ciężarnej kobiety, która nigdy wcześniej nie miała opryszczki.
JK
~Janina Kwiatkowska
30 lipca 2020, 21:36
Rozumiem że ludzie przyjmują komunię na rękę po to, aby uchronić się przed zarażeniem. Żeby ta metoda była skuteczna, kapłan musiałby udzielać komunii w rękawiczkach bądź odkażać ręce co jakiś czas. Wielokrotnie widziałam, że kapłan kaszlał/kichał na swoją rękę, a później udzielał nią komunii. Wszystko działo się po obrzędzie obmycia rąk.
D1
~Dominik 1
8 sierpnia 2020, 23:30
Zbyszku Kłapouchy, jak będziesz przestrzegał dystansu i higieny, to nie musisz się niczego bać. Wystarczy zastosować się do logicznych wymagań sanitarnych, a nie wierzyć pseudonaukowcom. Na strachu można zarobić, można zostać "autorytetem" a nawet przywódcą. Pandemia nie jest fałszywa, są na to niezbite dowody w postaci prawdziwych ofiar - setek tysięcy. Gdyby nie było osób myslących jak ty, to od dwóch miesięcy żylibyśmy bez covidu. I pomyśl co sam napisałeś - to, że mamy mniej zmarłych niż w zeszłym roku, jest EFEKTEM wprowadzenia obostrzeń, noszenia paseczek, dystansu i higieny. Ciesz się z tego, a nie doszukuj kłamstw i teorii spiskowych. Duchowni to mądrzy ludzie, którzy wiedzą, że nosząc maseczki i przestrzegając higieny w kościołach, dbają o zdrowie i życie INNYCH ludzi - nie swoje. Czy to tak ciężko pojąć? Porozmawiaj z tymi, co ciężko przeszli covida - i wytłumacz im, że to jest ściema.