Bardzo mocne słowa papieża. Powiedział o kobietobójstwie

(fot. shutterstock.com / giulio napolitano)
L'Osservatore Romano / mp

Te słowa znaczą potępienie szczególnego rodzaju przemocy, która dotyka kobiet, czego do tej pory Kościół nigdy nie uczynił - czytamy w komentarzu watykańskiego dziennika L'Osservatore Romano.

"Patrząc na matki i na babcie, chcę was zachęcić do walki z plagą, która dotyka nasz kontynent: liczne przypadki zabójstw kobiet. A wiele jest sytuacji przemocy przemilczanych za licznymi ścianami". Tymi słowami Papież Franciszek po raz pierwszy wskazał na szczególną przemoc godzącą w kobiety. To swojego rodzaju precedens.

DEON.PL POLECA

 

 

Watykański dziennik powołując się na słowa papieża z pielgrzymki do Peru, zauważa, że potępienie tego szczególnego rodzaju przemocy, jaki dotyka kobiety, zdarza się po raz pierwszy w Kościele. Użycie pojęcia "femminicidio - kobietobójstwo" to zauważenie samego problemu i uznanie, że kobiety doznają przemocy od mężczyzn jako kobiety.

L'Osservatore Romano zauważa, że to nie przypadek, że papież Bergoglio wypowiedział się na ten temat właśnie w Ameryce Łacińskiej. Mówiąc o tym, Głowa Kościoła uznaje, że ten problem istnieje również dla Kościoła. "Mówiąc w tamtym miejscu i w taki sposób, nie przyłączył się do chóru oskarżeń o molestowanie seksualne, jakie wiele aktorek ze Stanów Zjednoczonych skierowało pod adresem pewnego producenta, a co szybko rozpowszechniło się w społeczeństwach zachodnich. Oskarżeń, którym nie ma końca i które nadal wywołują polemiki wśród samych zainteresowanych kobiet" - czytamy.

Watykański dziennik zaznacza, że istnieje spora różnica pomiędzy kontynentami i samym problemem jest kondycja pozycji kobiety w konkretnym społeczeństwie. Istnieje ogromna różnica miedzy kobietą molestowaną przez producenta w Stanach Zjednoczonych, a kobietą na ulicy w Ameryce Łacińskiej. Pierwsza może odejść i poszukać pracy tam, gdzie jej godność będzie respektowana, druga tego wyboru najczęściej już nie ma, zauważa dziennik.

Tak ujmuje rolę papieża Franciszka w tym problemie: "ujawnienie przez Franciszka zmieniło bieg toczącej się debaty, przenosząc na pierwszy plan kondycję tych kobiet, które są tak słabe, że nie mogą uciec przed przemocą".

DEON.PL POLECA


Ten problem istnieje równierz w innych, nawet bardzo rozwiniętych społeczeństwach, takich jak na przykład Rosja. Rosyjski "Komiersant" na swoich łamach publikuje artykuł, w którym czytamy o tym, że policja w tym kraju nie daje kobietom żadnego wsparcia, a społeczeństwo uznaje za normalne stosowanie przemocy w domach. "Tam kobiety nie są po prostu molestowane, ale gwałcone i bite".

W Ameryce Łacińskiej przemoc pojawia się nie tylko w domach, ale dochodzi do tego ta na ulicach. Nie wspominając o innych środowiskach, na przykład w niektórych krajach Afryki, gdzie "gwałcenie kobiet stosowane jest systematycznie, przez wszystkie walczące strony jako broń wojenna" - czytamy w L'Osservatore Romano.

Słowa papieża Franciszka zmuszają do refleksji nad tym, że to co w naszej kulturze może być zatarczką i tymczasowym problemem, w innym miejscu świata jest problemem dramatycznym i palącym.

Również hierarchie kościelne, które winny się zastanowić, jak to jest, że pomimo trwającego wieki czytania i komentowania Ewangelii kobiety, a po części i dzieci, również w krajach o tradycji chrześcijańskiej, są ofiarami męskiej przemocy. Są to pytania, które musi sobie postawić każdy chrześcijanin, mając na uwadze to, co powiedział Papież Franciszek w Peru, a mianowicie, że tym, co się liczy, nie są słowa, ale konkretne działania - podsumowuje watykański dzennik.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bardzo mocne słowa papieża. Powiedział o kobietobójstwie
Komentarze (5)
M
Mieszko
31 stycznia 2018, 18:18
Papież wspomniał o przemocy wobec kobiet w Ameryce Łacińskiej i Afryce. Szkoda, że zapomniał o umiłowanym islamie, który nam za wszelką cenę cchce dokooptować do Polski i Europy.
DS
Dariusz Siodłak
31 stycznia 2018, 18:07
Pomyśleć, że cały ten syf o którym mówi Franciszek, każe nam on importować  do Europy. To się chyba nazywa schizofrenia ?
Oriana Bianka
31 stycznia 2018, 16:14
"Również hierarchie kościelne winny się zastanowić, jak to jest, że pomimo trwającego wieki czytania i komentowania Ewangelii kobiety, a po części i dzieci, również w krajach o tradycji chrześcijańskiej, są ofiarami męskiej przemocy." Hierarchie kościelne powinny się nad tym zastanowić - najwyższy czas. Niejednokrotnie zastanawiałam się, dlaczego nigdy w homiliach w kościele nie słyszę o tym jakim złem jest przemoc wobec kobiet, o tym, że grzechem jest bicie, wyzywanie i poniżanie żony oraz stosowanie przemocy ekonomicznej. Nie słyszę też, że złem jest stosowanie przemocy wobec dzieci. Księża niejednokrotnie zapewne słyszą o tym od kobiet na spowiedzi. Ale w homiliach o tym nie mówią. 
31 stycznia 2018, 15:49
Kobietobójstwo...? Papież puszcza oko do feministek.
31 stycznia 2018, 21:41
no patrz ...  a przecież mogłby sam kilka ubić .... wtedy byłby gość, prawda?