Bóg posyła aniołów, by nas wspierali
Drodzy bracia i siostry!
Dziś jest pierwsza niedziela Wielkiego Postu i Ewangelia powściągliwym i zwięzłym stylem św. Marka wprowadza nas w klimat tego okresu liturgicznego: «Duch wyprowadził Go na pustynię. A przebywał na pustyni czterdzieści dni, kuszony przez szatana» (Mk 1, 12-13). W Ziemi Świętej na zachód od rzeki Jordan i od oazy Jerycha jest Pustynia Judzka, która kamienistymi dolinami wznosi się aż do Jerozolimy, położonej ok. 1000 m wyżej. Po otrzymaniu chrztu od Jana Jezus udał się na to odludzie, a prowadził Go sam Duch Święty, który spocząwszy na Nim, namaścił Go i objawił, że jest Synem Boga. Na pustyni, miejscu próby, jak pokazuje doświadczenie ludu Izraela, w głęboko dramatyczny sposób jawi się rzeczywistość kenozy — «uniżenia» samego siebie przez Chrystusa, który ogołocił się z postaci Boga (por. Flp 2, 6-7). On, który jest bez grzechu i grzeszyć nie może, poddaje się próbie i dlatego może współczuć naszym słabościom (por. Hbr 4, 15). Pozwala, by kusił Go szatan, przeciwnik, który od początku przeciwstawiał się zbawczemu planowi Boga wobec ludzi.
Niemal przelotnie w tym krótkim opowiadaniu naprzeciw mrocznej i złowieszczej postaci, która ośmiela się kusić Pana, pojawiają się aniołowie, postaci świetliste i tajemnicze. Aniołowie, mówi Ewangelia, «służyli» Jezusowi (Mk 1, 13). Są oni przeciwieństwem szatana. Anioł znaczy «posłany». W całym Starym Testamencie spotykamy te postaci, które w imię Boże pomagają ludziom i ich prowadzą. Wystarczy przypomnieć Księgę Tobiasza, w której pojawia się postać anioła Rafała, pomagającego bohaterowi w wielu sytuacjach. Anioł Pański, którego obecność daje poczucie bezpieczeństwa, towarzyszy ludowi Izraela we wszystkich kolejach losu, dobrych i złych. Na progu Nowego Testamentu Gabriel zostaje posłany do Zachariasza i do Maryi, by im zapowiedzieć radosne wydarzenia, rozpoczynające nasze zbawienie; anioł, nienazwany po imieniu, ostrzega Józefa i daje mu wskazówkę w momencie niepewności. Chór aniołów obwieszcza pasterzom dobrą nowinę o narodzinach Zbawiciela; również aniołowie ogłaszają kobietom radosną wiadomość o Jego zmartwychwstaniu. Na końcu czasów aniołowie będą towarzyszyć Jezusowi, gdy przyjdzie w chwale (por. Mt 25, 31). Aniołowie usługują Jezusowi, który z pewnością stoi od nich wyżej, i ta Jego godność zostaje tutaj, w Ewangelii, oznajmiona w sposób jasny, choć dyskretny. Również w sytuacji skrajnej nędzy i upokorzenia, kiedy kusi Go szatan, pozostaje Synem Boga, Mesjaszem, Panem.
Drodzy bracia i siostry, zubożylibyśmy w znacznym stopniu Ewangelię, gdybyśmy pominęli te wysłane przez Boga istoty, które obwieszczają Jego obecność wśród nas i są jej znakiem. Zwracajmy się do nich często prosząc, by nas wspomagały w trudzie naśladowania Jezusa aż po utożsamienie się z Nim. Prośmy je, zwłaszcza dzisiaj, by czuwały nade mną i nad moimi współpracownikami z Kurii Rzymskiej, bo dziś po południu, jak co roku, rozpoczniemy tygodniowe rekolekcje. Maryjo, Królowo Aniołów, módl się za nami!
Po polsku:
«Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże» (Mk 1, 15). Tak powiedział Pan Jezus do ludzi po zwycięstwie nad szatanem na pustyni. Dzisiaj, w i Niedzielę Wielkiego Postu, kieruje te słowa również do nas. Czas zerwać z grzechem, pokonać pokusy, uwierzyć i zaufać Bogu: «Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!» (Mk 1, 15). Dzieląc się tą refleksją, serdecznie pozdrawiam Polaków.
Benedykt XVI
Skomentuj artykuł